[NCWW] Najlepsze gry planszowe – grudzień 2017


Witajcie 🙂 jako że pojawiły się pierwsze śniegi, coraz szybciej robi się ciemno, Mikołajki i święta zbliżają się wielkimi krokami to i ja postanowiłam przygotować Wam dzisiaj nasz co miesięczny cykl NCWW. Zakładam, że tak jak większość ludzi szukacie inspiracji na prezent dla bliskich, więc liczę na to, że ową inspirację tutaj znajdziecie.

Jak co miesiąc nie sugerujcie się numerkami, bo każda z tych gier jest na równi, numerki służą jedynie uporządkowaniu postu by łatwiej było się w nim zaczytać.


Wpis powstał we współpracy ze sklepem HulaHop.pl


 1.Pandemia: Czas Cthulhu

Ta wersja Pandemii być może już kiedyś pojawiała się u nas w rankingach, ale nie zmienia to faktu, że nie może się pokazać kolejny raz. Ta edycja Pandemii jest idealnym pomysłem na prezent dla fanów prozy Lovercrafta i gier z klimatem. Czas Cthulhu jest grą kooperacyjną, żeby do czegoś dojść trzeba ze sobą współpracować. Akurat tutaj naszym zadaniem jest pozamykanie wszystkich czterech bram, tak by nie obudził się przedwieczny. Zaznaczę, że to wcale nie jest takie proste jak się wydaje z opisu. Pandemia jest grą odpowiednią dla od dwóch do czterech graczy, bardzo dobrze skaluje się na dwie osoby, gra się przyjemnie, a cała rozgrywka jest dosyć wymagająca. Uciekać przed kultystami mogą gracze w wieku od czternastu lat w górę, a cała rozgrywka trwa około 40-45 minut. Oczywiście jeden fałszywy ruch, i może zakończyć się znacznie wcześniej. Gra jest bardzo fajnie wykonana a kosztuje leciutko powyżej 100 złotych, próg wejścia ma raczej niski, więc nikt nie powinien mieć problemów z instrukcją. Polecam zwłaszcza fanom kooperacji.

Pandemia: Czas Cthulhu – ciii…nie obudź przedwiecznego

 

2. Domek na drzewie – śliczna gra planszowa

Domek na drzewie to rodzinna, śliczna gra planszowa, która wyszła spod skrzydeł wydawnictwa Nasza Księgarnia. Jest to świetna propozycja na prezent od Gwiazdora dla całej rodziny, gdyż ta wdzięczna tematyka podpasuje nie tylko najmłodszym graczom. Zresztą chyba każdy w dzieciństwie marzył o swoim własnym domku na drzewie. No to teraz w pewnym sensie może to marzenie zrealizować i zaaranżować tenże domek według własnego widzimisię. Bo o to też w tej grze chodzi. Gra jest śliczna, ma bajeczne grafiki, które potrafią przenieść gracza do czasów swojej młodości i do pięknych wspomnień. Pudełko gry jest niewielkich rozmiarów, więc z powodzeniem grę można zabierać ze sobą w wiele miejsc. Domek na drzewie polecam najmłodszym graczom i ich rodzinom.

Domek na Drzewie – kilku kumpli i patyk albo dwa, powstanie dom, w którym mieszkać się da!

3. Terraformacja Marsa

Trzecia pozycja jest bardzo znana dla graczy pasjonujących się tak zwanymi eurosami. Jest to gra planszowa od wydawnictwa Rebel, w której uziemiamy czerwoną planetę. Budujemy miasta, zalesiamy tereny, hodujemy zwierzątka a także nawadniamy Marsa. Gra należy do tych trochę cięższych planszówek, wymaga studiowania instrukcji i zapewne spodoba się tym, którym nie obce jest główkowanie nad planszą. Według mnie Terraformacja jest jedną z lepszych pozycji wśród gier planszowych, można przy niej naprawdę długo siedzieć i nie czuć upływu czasu. Terraformacja jest grą w którą może grać od jednej do pięciu osób, partia wynosi lekko ponad półtorej godziny, ale w żadnym wypadku nie jest to czas stracony. Minimalny wiek gracza wynosi dwanaście lat. Grę serdecznie polecam troszkę bardziej zaawansowanym graczom, fanom euro gier, oraz miłośnikom główkowania i planowania.

Terraformacja Marsa – tutaj możesz uziemić Marsa

4. Kowale Losu

Czwarte zaszczytne miejsce w rankingu zajmuje gra Kowale Losu od wydawnictwa Rebel. Gra nie tak dawno miała swoją premierę, więc można ją uznać za w miarę świeży towar. Gra planszowa Kowale Losu będzie odpowiednim prezentem dla rodziny, lub osób początkujących w grach planszowych, gdyż ma intuicyjne i proste zasady. Gra polega na doświadczaniu wielu przygód, walce z potworami, zdobywaniu cennych artefaktów, i budowaniu oraz ulepszaniu swojej kostki. Rozgrywka jest naprawdę bardzo przyjemna, trwa około 40 minut. Sama gra jest świetnie wykonana, swoją estetyką zachęca do wzięcia jej z półki. Samo pudełko jak i wypraska wraz z komponentami robi wrażenie, grafiki są bardzo barwne, wprost bajeczne a to wszystko za bardzo przyzwoitą cenę, gra bowiem kosztuje około 120 złotych. W Kowali Losu można grać od dwóch do czterech osób, a minimalny wiek gracza wynosi 10 lat. Gorąco polecam grę osobom zaczynającym swoją przygodę z grami a gwarantuje, że się zakochają.

Kowale Losu – zostań kowalem swojego życia

5. Fuse

Piąte miejsce zajmuje gra Fuse od wydawnictwa Portal Games. W grę mieliśmy okazję zagrać kilkanaście razy, i bardzo ale to bardzo nam się spodobała. Jest to bardzo dynamiczna gra, na refleks, zręczność i myślenie. Podczas rozgrywki nie ma czasu na jakiekolwiek błędy, ponieważ od Was zależy czy ładunek wybuchowy zostanie rozbrojony. Gra ma kilka poziomów trudności, ale nawet ten najłatwiejszy stawia potężne wyzwanie. Rozgrywka jest na czas, więc łatwo nie będzie. Podczas rozgrywki emocje są na najwyższym poziomie, serce bije jak oszalałe, a mózg nakierowuje się wyłącznie na zwycięstwo. Gra jest odpowiednia dla od jednego do pięciu graczy, czas gry wynosi jedynie 10 minut, a minimalny wiek gracza 10 lat.

Fuse – tu możesz rozbroić bombę

6. Munchkin Steampunk

Na szóstej pozycji uplasował się Munchkin Steampunk od wydawnictwa Black Monk Games. Jest to gra karciana, którą trzeba po prostu lubić. Jest doskonałą propozycją na prezent dla osób lubiących serię Munchkin oraz ceniących sobie negatywną interakcją podczas rozgrywki. Munchkin to gra z humorem, silną negatywną interakcją, która bardzo dobrze skaluje się na wielu graczy, a na dwóch nie ma kompletnie sensu. Biorąc pod uwagę tą edycję, podczas rozgrywki będzie można wcielić się w potentatów ery ewolucji przemysłowej, teksty na kartach są wspaniałe. Gra jest zapakowana w niewielkie pudełko toteż można ją ze sobą nosić w przeróżne miejsca. Również jej atutem jest cena, bowiem Munchkin kosztuje niecałe 70 złotych. Polecam ludziom z poczuciem humoru, lubiącym negatywną interakcję.

Munchkin Steampunk – Otwórz te drzwi

7. Gorączka podziemnej mocy

Siódme miejsce zajmuje niewielka gra planszowa, a właściwie karciana od wydawnictwa Lucrum Games. Jest doskonałą propozycją w zasadzie dla każdego i jestem pewna, że spodoba się bardzo większości. Jest prosta, łatwa, szybka i dynamiczna, liczy się w niej przede wszystkim zręczność i spostrzegawczość. Grę możemy skategoryzować jako grę imprezową, a naszym nadrzędnym celem jest klepanie potworów. Dosłownie klepanie. Gra jest przeznaczona dla od dwóch do pięciu osób, a czas rozgrywki bardzo krótki, cała gra zajmuje około 30 minut. Gra jest schowana w malutkim pudełeczku, w środku same karty, a rozłożenie jej zajmuje małą chwilkę. Grę serdecznie polecam wszystkim graczom i tym początkującym i tym zaawansowanym.

8. Bloodborne

Ostatnie miejsce zajmuje jeden z naszych najnowszych nabytków, mianowicie gra Bloodborne od wydawnictwa Portal Games. To tematyczna gra planszowa, bądź też karciana jak kto woli osadzona w tematyce dark fantasy. Jest świetnie wykonana, wszystkie komponenty wysokiej jakości. Gra jest przeznaczona dla od trzech do pięciu graczy, we dwoje również da się grać ale nie jest to to samo. Gra planszowa Bloodborne na pierwszy rzut oka może wydawać się kooperacyjna, ale to tylko złudzenie ponieważ w rzeczywistości zwycięzca jest tylko jeden. Gra jest odpowiednia dla osób powyżej 14 roku życia, czas rozgrywki również przyzwoity, bowiem rozgrywka trwa około 30-45 minut. Gra się naprawdę bardzo fajnie, wyraźnie czuć klimat.

Poprzednio Inspektor Tusz - Recenzja Gry
Następny Bloodborne - Unboxing gry