Posty w kategorii

Recenzje – Gry Planszowe


Deep Madness to świetny tytuł i nie ma co się licytować, że jest inaczej. Klimat, koszmarni przeciwnicy i taktyczny wyścig, aż do celu to główne atuty tej gry. Czacha Games trafiła na perełkę, więc nie dziwi napływ dodatków. Jest ich na tyle dużo, a czasu na ogranie zawsze za mało, więc sprawdźmy, czy Wieczne Koszmary …

Lubicie gry imprezowe? Ja raczej mając wybór zagrał w coś bardziej mózgożernego i cięższego, ale są takie okazje, gdy potrzebujemy wyjąć Dixita czy Tajniaków. Spotkanie rodzinne w plenerze, wieczorna luźna posiadówka ze znajomymi – czasami chcemy zrobić coś kreatywnego i fajniejszego, niż zwykłe siedzenie. Na pomoc przybywają planszówki! Piątka to nowość, która chce zawojować nasze …

Seria Unmatched rozgościła się w najlepsze na stołach graczy i coraz więcej osób daje się wpuścić w jej sidła. Widać to po zdjęciach, relacjach, mamy nawet pierwsze turnieje. I bardzo dobrze, bo to świetny system i tytuł, który warto poznać. Bruk i Mgła to świeżutki dodatek z czterema postaciami, który może też robić za wprowadzającą …

Ciche, czarno-białe miasteczko narysowane z dbałością o każdy szczegół. Zbiera się zespół wytrawnych śledczych, który musi rozwiązać kolejną niewytłumaczalną i ciężką do ogarnięcia sprawę. Wszystkie odpowiedzi macie przed sobą, wystarczy je tylko wypatrzeć? Nadciąga nowiutkie MikroMakro: Miejski poker, które znowu czaruje, przyciąga i trzyma w garści, aż do samego końca.

Gdyby tak zamiast kolejnego nudnego filmu zagrać w planszówkę? Tylko nie taką długą, trudną czy kolejne euro. Uśmiechnęło się do nas ładne, małe pudełeczko o tytule Cartaventura: Lhasa. Ciekawa grafika, dumny napis o interaktywnej grze karcianej. Warto dać szansę?

Poprowadzić cywilizację do rozwoju to świetna sprawa. Od nas zależy kierunek zmian, nowe tereny czekają na wyciągnięcie ręki, a ludzie chcą znaczących zmian i odkryć. A gdyby tak wszystko to działo się przy pomocy talii kart? Imperium: Antyk oraz Legendy zapraszają do rozgrywki i wypróbowania swoich sił!

Debiuty nowych wydawnictw to ciekawe doświadczenia. Często serwują nam gry, których nikt się nie spodziewał. Takie tytuły stają się mniejszymi lub większymi hitami. Daimyo: Odrodzenie Imperium to jednak z takich gier niespodzianek, którą wielu chętnie widziało w rodzimym języku, ale dopiero nowe wydawnictwo się po nią schyliło.

Czym się kierujemy przy zakupie? Jedni powiedzą, że poszukują innowacyjności. Inni kolejnej gry euro, bo nie ma już w co grać. Jeszcze inni kupują oczami i patrzą na ładne komponenty i mocno kręcąc nosem, gdy okazuje się, że oprócz kolorowych grafik tytuł jest zwyczajnie słaby. Czasami kupujemy pod wpływem impulsu-właśnie tak było u mnie z …

Za czasów małolata życie wydawało się prostsze. Za pięć złotych kupowało się chrupki, dwie oranżady, lizaki i lody dla kumpli, a po wszystkim nawet reszta zostawała. Teraz kupujemy planszówki za miliony monet, co też jest fajnie, chociaż sentyment do lat młodości pozostaje. Karciany Fort przypomina szczęśliwe chwile, tylko czy spodoba się każdemu?

Morska bryza, butelka rumu i wesoła przygoda – tak często są opisywane pirackie opowieści. Jeżeli chcieliście się w nich wcielić albo poczuć się jak poszukiwacz skarbów na otwartym morzu, to nadciąga druga edycja Libertalii – Wichry Galecrest. Co prawda w bardziej rodzinnych klimatach, ale skarby nadal są. Czy to dobra gra?

Detektyw w grach planszowych to już uznana marka. Detektywistyczne planszówki stawiające na zagadki i zbieranie tropów mają się całkiem nieźle i często goszczą na stołach. Do rodziny dołącza Batman: Wszyscy Kłamią, który zabiera nas do Gotham i rzuca w wir dziwnych i niewyjaśnionych zdarzeń. Jak się grało?

Eksplorowanie lochów i szukanie przygód w grach planszowych kojarzy mi się z ogromnymi pudłami, wiaderkiem figurek i nijaką rozgrywką. Małe Epickie Podziemia pokazują, że w niewielkim pudełeczku, korzystając z kilkudziesięciu kart są w stanie zrobić pełnoprawnego dungeon crawlera, który działa wyśmienicie. Wkraczamy w mrok, gdzie pochodnia będzie naszym najlepszym przyjacielem.