Holi to hinduskie święto wiosny, w którym to uczestnicy obrzucają się różnokolorowymi barwnikami przez co jest bardzo rozpoznawalne na całym świecie i nie raz kopiowane przez inne kultury. Teraz Holi może się pochwalić nawet własną grą planszową.

A właściwie powinienem powiedzieć wieloplanszową, gdyż Holi rozgrywamy na trzech poziomach w specjalnie do tego zaprojektowanej konstrukcji. Każdy z graczy wciela się w rolę jednego z uczestników i będzie próbował obrzucić jak największą część planszy swoimi barwnikami. Holi jest grą wydaną w Polsce przez wydawnictwo Muduko (dawniej Fabryka Kart Trefl), a została pierwotnie wydana przez Floodgate Games.

Zasady gry i przyjemność z rozgrywki

Zasady gry Holi są bardzo proste i łatwe do przekazania innym graczom. Każdy z uczestników festiwalu otrzyma swojego pionka w danym kolorze, komplet kart i żetony przedstawiające farby. Celem graczy będzie naprzemienne rozrzucanie farby w taki sposób, aby pokryć jak największą część planszy. Układ rozrzutu jest symbolizowany przez karty, a dodatkowo punktujemy, jeżeli ubrudzimy farbą innego gracza. Im wyżej jesteśmy i i im wyżej rozrzucimy farbę, tym więcej punktów dostaniemy, ale jednocześnie, jeżeli na poziomie poniżej pole jest puste, to farbka spada niżej. Oprócz tego po wejściu na wyższy poziom nie ma możliwości zejścia niżej, więc musimy dokładnie planować swój moment skoku wyżej – jeżeli pójdziemy tam za wcześnie, to może się okazać, że wszystkie żetony i tak będą spadać, a jeżeli za późno, to najlepsze miejsca powyżej będą zajęte.

Prostota zasad sprawia, że gra wpadła już nam parę razy na spotkaniach towarzyskich, czym zyskała aplauz u innych graczy, nawet takich którzy nie grają za często w gry planszowe. Dużo lepiej gra się we cztery lub trzy osoby, a we dwójkę jest trochę zbyt luźno na planszy i gra nie ma takiej typowej presji związanej z podejmowaniem decyzji, przez co ucieka jej urok.

Interakcja w Holi

Holi zmusza nas do interakcji. Zasypując innych graczy farbą, zabierają oni żetony do swojej puli, a każdy nasz żeton w puli innego gracza dodatkowo punktuje na koniec gry. Nie sprawia to jednak, że przeciwnik coś traci przy takim zachowaniu – po prostu uzyskuje żeton, który oznacza trafienie. W tej grze nie ma typowej negatywnej interakcji i całość jest bardzo pozytywna, powoduje uśmiech graczy, a nie chęci mordu. Interakcja występuje także w momencie zasypywania planszy kolorami – nie raz przeszkodzimy w szyku dla innego gracza, który nie będzie w stanie zrealizować swojego wybranego celu z karty, przez co ponownie wychodzi nam prosta informacja, że Holi idealnie nadaje się na zabawę w trochę większym gronie niż dwoje. To wszystko nie jest jednak nacechowane typową chęcią walki między graczami i bardziej skupiamy się na realizowaniu układów z kart niż dokopaniu innym.

Regrywalność

Zasady Holi są dosyć proste i o ile gra powinna się podobać gościom i osobom niezaznajomionym ze światem planszówkowym, to osobiście czuję już lekki przesyt tytułem. Możliwe, że jest to zmęczenie związane ze zbyt intensywnym ogrywaniem tytułu z uwagi na recenzję. Na ratunek jednak przychodzą do nas karty zasad zaawansowanych, które lekko zmieniają zasady gry głównie dając możliwość dodatkowego punktowania na koniec. Dodatkowe punkty zwycięstwa dzięki każdemu naszemu żetonowi w puli przeciwnika lub też ekstra punkt za żetony będące nad sobą w kolejnych kondygnacjach plansz zmieniają ciężar gry i gracze zaczynają skupiać się na innych elementach.

Wykonanie

Wykonanie Holi jest dosyć nierówne. Sama plansza oraz to jak się prezentuje jest na pewno godne uwagi. Ta gra rzuca się w oczy i zachęca do jeszcze jednej partii, ale niestety muszę przyczepić się do żetonów kolorów, które są nadrukowane dosyć nierówno, a kolory żółte oraz czerwone są do siebie zbyt podobne. Mamy dostępne cztery kolory graczy: niebieski, zielony, żółty oraz czerwony. Jeden z tych dwóch ostatnich powinien zostać wymieniony na jakiś inny, albo różnica barw powinna być bardziej widoczna na pierwszy rzut oka. Fajne są kolorowe meple, które prezentują różne stroje imprezowiczów i zamiast zwykłych ludków, otrzymaliśmy różnokolorowe pionki prezentujących różne stroje, czy też bardziej zwierzęta.

Instrukcja jest bardzo krótka i zawiera jedynie sześć stron + parę dodatkowych rubryk z ciekawostkami. Nic złożonego tutaj nie ma i wszystkie zasady są wyjaśnione w sposób prosty i logiczny. Nie mieliśmy prawie żadnej potrzeby do wracania do instrukcji po jej pierwszym przeczytaniu.

Cena

Holi można dorwać w cenie do 140 złotych, w taniej książce na przykład gra kosztuje jedynie 129 zł. Uważam że jak na taką zawartość, cena jest uczciwa i niewygórowana. Pudełko jest spore, wypełnione częściowo powietrzem, ale z drugiej strony jego rozmiar można też po prostu tłumaczyć dużą wielkością plansz. W środku oprócz trzech plansz znajdziemy także szereg żetonów, pionki czy też karty potrzebne do gry.

Podsumowanie recenzji gry Holi

Holi na pewno nie będzie grą, która na stałe zagości na stole kiedy będziemy chcieli w coś pograć sami, we dwoje. Nie sądzę też, żeby gra pojawiała się często kiedy będę spotykać się z innymi planszowymi graczami. Holi jednak znajdzie swoje miejsce w naszej kolekcji jako idealny gateway oraz tytuł do pokazywania nowym graczom. Holi jest bardzo ładne, posiada proste zasady i jest dużo bardziej angażujące niż standardowe Monopoly o którym mówi każdy, kto nie ma styczności z grami planszowymi.

Podsumowanie

Holi to przyjemna gra do pokazywania nowym graczom, idealnie sprawdzi się na imprezach oraz spotkaniach towarzyskich. Do tego jest bardzo ładna.
Przyjemność z gry 7.0
Interakcja 7.5
Regrywalność 5.5
Wykonanie 8.0
Cena 8.5
Poprzednio Gadżety Katarzyny: gadżety do konsoli Nintendo Switch
Następny F.I.S.T. Forged in Shadow Torch - Recenzja - Dieselpunk ze zwierzakami