Łupieżcy Rigor Mortis – Unboxing Gry – Gra z pazurrrem


Witajcie 🙂 dzisiaj przygotowałam dla Was unboxing karcianki z mruczącymi futrami w roli głównej. Gra karciana z kociakami w tle zwie się Łupieżcy Rigor Mortis i wyszła spod skrzydeł wydawnictwa Black Monk Games i jak przystało na pozycję tego wydawnictwa gra jest przepełniona humorem.

Łupieżcy Rigor Mortis to zabawna gra karciana przepełniona negatywną interakcją (jej fani się ucieszą) , przeznaczona dla od dwóch do sześciu graczy a minimalny wiek gracza wynosi 8 lat. Rozgrywka nie trwa długo, jest to około 20 minut, dlatego gra perfekcyjnie nadaje się jako szybka do nauczenia imprezówka lub jako filler między innymi cięższymi tytułami.

Subskrybuj nasz kanał na YouTube


YouTube player


ZAGLĄDAMY DO PUDEŁKA!!

Tak się prezentuje opakowanie do gry. Jak widzicie jest niewielkich rozmiarów, bez problemu zmieści się w kieszeni plecaka czy też nawet w damskiej torebce. Wykonanie pudełka również jest na wielki plus, wierzch pudełka ma lekko chropowatą fakturę, tektura jest wysokiej jakości, w środku zaś przegródka na karty i komponenty gry.

Przyszła kolej na instrukcję do gry. Jest dokładnie tych samych rozmiarów to pudełko, i jest opatrzona tymi samymi grafikami. Obok uchylone pudełko, i kawałek tajemniczej zawartości gry.

W czeluściach opakowania znajdują się również kości w liczbie sześć. Wszystkie wyglądają tak samo, więc nie będę się nad nimi rozwodzić.

Mamy i żetony, których jest dosyć sporo w pudełku. Wszystkie są wykonane porządnie z wysokiej jakości tektury.

Jak przystało na grę karcianą są i karty. Mają ciekawą, lekko błyszczącą fakturę, i przesłodkie grafiki z upiornymi kociakami, ale że, nie byłoby kociaków bez myszy, to te również znajdziecie wśród kart.

Tak wyglądają awersy kart. Prawda, że słodkie? Na czele kanapkowy Mruczek.

Poprzednio Przegląd tytułów na Październik
Następny The Messenger - Recenzja - 16 bitowe marzenie