SłowoStwory – Unboxing


Witajcie 🙂 dawno mnie tu nie było, ale teraz przybywam z unboxingiem pewnej gry o wdzięcznej nazwie SłowoStwory. To sprytna gra imprezowa zarówno dla małych dzieciaków jak i tych trochę większych. Wyszła spod skrzydeł wydawnictwa Egmont Polska. Mamy za sobą już kilka wieczornych rozgrywek i mogę Wam powiedzieć, że świetnie się sprawdza. Wymaga szybkiego myślenia, refleksu a więc szare komórki pracują przy niej na pełnych obrotach. Grając w nią trzeba wykazać się kreatywnością, znajomością słów oraz alfabetu. Idealna jest jako gra rodzinna dla dzieci oraz jako gra typowo imprezowa w celu rozruszania towarzystwa. Również dobrze integruje nowo poznanych ludzi ze sobą. Zachwyciły mnie w niej grafiki, dość zabawne, które świetnie prezentują się na białym tle i wielkie kości, które trzeba w połowie stworzyć samemu, to coś dla fanów DIY :)No to co, zaglądamy do pudełka?

Z pudełka śmieją się do nas stwory, grafiki są przyjazne dzieciakom i bajeczne.
Wnętrze pudełka prezentuje się następująco. Na górze widzimy naklejki na kości a pod spodem instrukcję.
Tutaj mamy instrukcję do gry, która jest wypełniona kolorowymi ilustracjami mającymi na celu ułatwić przyswojenie zasad gry. Wykonana jest bardzo solidnie a zasady są klarowne.
Naklejki na kości, każda kość ma inny kolor i jest związana z inną kategorią.
Forma z kartami pomocy gracza, karty pomocy mają spisane liczby punktów i przeznaczone Stwory oraz alfabet. Wszystko wykonane z bardzo grubej tektury.
Niebieskie okrągłe żetony oznaczają numer rundy. Klepsydra to znacznik pierwszego gracza, zaś zielone „ptaszki” oznaczają gotowość do pojedynku.
Oto i one! SłowoStwory również zagościły na zdjęciu. To tylko niektóre, będzie więcej 🙂

Pliczek kart też zmieścił się do pudełka, karty zawierają litery alfabetu oraz Jokery, które zastępują jakąkolwiek inną literę. Na kartach bajeczne grafiki cieszą oczy.
Zegar tyka… Klepsydra fajnie zrobiona, odmierza czas przeznaczony na wymyślenie danego słowa.
Wielgachne, drewniane kości do których naklejki musimy przykleić już sami. Przy rzucaniu nawet mocno nie stukają.

 

1 komentarz

  1. 13 grudnia 2016
    Odpowiedz

    Zainspirowaliście mnie – gdy przyjadę na Święta do rodziców idę na strych i wracam z grami z dzieciństwa! 🙂 Pozdrawiam!

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio Ghost Recon: Wildlands - Zapisy do BETY !!
Następny RimWorld - Wrażenia - Gdy opowieść tworzymy sami?