Podsumowanie

Świetna gra dla dzieci, ale dorośli raczej nie znajdą tutaj wiele frajdy.
Przyjemność z Rozgrywki 6.0
Interakcja 3.0
Regrywalność 7.0
Wykonanie 10.0
Cena 9.0
Pros
- bardzo ładnie wykonana
- dobra cena
- intryguje i wciąga
- fantastycznie podoba się dzieciom
Cons
- dorośli raczej nie mają czego tu szukać
- zbyt neutralna, brakuje jej charakteru
- praktycznie zerowa interakcja

Ubongo 3D to raczej gra oryginalna z uwagi na swoje wyjątkowe wykonanie oraz bardzo proste i jednocześnie dające satysfakcję reguły gry. Ale czy wszystko tutaj jest jak należy?

Ubongo 3D to gra którą zażyczyła sobie do recenzji Ola, ale z różnych losowych przyczyn to ja jestem recenzentem. W sumie swoje ograłem i zdanie mam, wiecie jednocześnie jakie gry lubię i na pewno wiecie także, że Ubongo 3D nie należy do tego typu gier. Czy więc macie się nastawić na negatywną recenzję, gdzie będę praktycznie tylko marudzić? Szokujące, ale nie.

Ubongo 3D- Założenia gry

Ubongo 3D to gra planszowa skierowana dla 2 – 4 graczy, w której naszym zadaniem będzie jak najszybsze ułożenie klocków z naszej puli w odpowiedni wzorzec widoczny na jednej z naszych plansz. Gra posiada skalowany poziom trudności w zależności od wybranej planszy i naszym zadaniem będzie granie na czas i ułożenie klocków w danym wzorze zanim klepsydra się nie przesypie. Brzmi bardzo prosto prawda? I takie właśnie jest. Gra nie powinna sprawić kłopotów dla dorosłych nawet na najwyższym poziomie trudności. Zasady są proste, a średnio ogarnięta osoba bez problemu rozwiąże zagadki w czasie krótszym niż odlicza klepsydra (w instrukcji jest napisane o 60 sekundach).

Dlatego też, po szybkiej fascynacji tytułem i po kilku rozgrywkach gra mnie zaczęła po prostu nudzić. Dlaczego? Nie byłem w jej grupie docelowej. Dzieci nie mam i z tego co mi wiadomo to żadnych w najbliższym czasie mieć nie będę. Ale pozwoliłem sobie pokazać grę paru dzieciakom przyjaciół i całe odczucia zmieniły się diametralnie. 8 – 10 latki wciągały się grę i bawili się w kolejne rozgrywki raz za razem, bardzo szybko przeskakując kolejne poziomy trudności i czerpiąc naprawdę dużo przyjemności z zabawy. Nie byłem zdziwiony szczerze mówiąc.

Gra może być także wspólnym mianownikiem między starszym i młodszym pokoleniem. Gra nie jest nastawiona na zręczność, a szybkie planowanie w przestrzeni, więc spokojnie widziałbym sytuację kiedy dziadki grają w Ubongo 3D z wnukami. Sprzyja temu także bardzo neutralny wygląd gry, typy dla pozycji w stylu europejskim.

Na ilu graczy?

Z uwagi na praktycznie całkowity brak interakcji, o czym za chwilę, nie ma większej różnicy czy gramy w parach czy też we czwórkę. Może trochę więcej emocji jest w rozgrywkach czteroosobowych, ale nie jest to jakiś specjalny deal breaker. Osoby lubiące proste gry logiczne będą się bawić świetnie we dwójkę lub nawet … samemu. Bo samemu można próbować ćwiczyć swój zmysł przestrzenny i rozwiązywać kolejne zagadki. Sam do tej recenzji wykonałem je wszystkie w ograniczonym czasie i stąd moje nastawienie że gra jest trochę za prosta, albo po prostu nie dla mnie.

Interakcja

Jedyna interakcja w tej grze, to kto pierwszy zrobi swoją zagadkę, to krzyczy Ubongo i zdobywa dodatkowy kryształek będący punktami zwycięstwa. I to w sumie tyle, ale nie spodziewałem się po tej grze że będzie jej tutaj więcej. Jak już mówiłem, to typowe euro gdzie każdy jest maksymalnie skupiony na swojej planszy i nie interesuje go co robią inni. Możemy nawet usunąć dodatkowe punkty zwycięstwa za szybkość, ale wtedy wszyscy będą mieli praktycznie takie same wyniki punktowe na koniec gry.

To jest jedyna reguła tak naprawdę zmieniająca liczbę punktów między graczami, bo bardzo rzadko się zdarza, żeby ktoś nie rozwiązał swojej zagadki dwa razy. Bo jak komuś się podwinie noga (co zdarza się nawet najlepszym) to jest reguła drugiej szansy pozwalająca powtórzyć całą procedurę. Dlatego też, gra jest bardzo przyjazna wszystkim graczom. Może nawet zbyt bardzo?

Regrywalność

Regrywalność w Ubongo 3D opiera się głównie na planszach. Każda z nich na najwyższym poziomie trudności ma kilka wariantów klocków które należy użyć, aby stworzyć wzór. Wybiera się go za pomocą kości. I tak mamy łącznie 36 plansz na najwyższy poziom trudności i na każdej z nich jest ponad 6 różnych kombinacji klocków potrzebnych do ułożenia w odpowiednim czasie. Daje nam to ponad 216 różnych kombinacji na najwyższym poziomie. Niższe poziomy mają często mniej niż 6 kombinacji klocków, więc tych kombinacji nie ma tak dużo. Ale nie po to gracie w tą grę by siedzieć na najniższym poziomie prawda?

Z drugiej jednak strony, czy sama ilość kombinacji wpływa na regrywalność? Szczerze mówiąc tak sobie, kiedy już zaczniemy trafiać na te same płytki co mieliśmy i te same kombinacje, to rzeczywiście będziemy je robić z pamięci. Druga sprawa, to taka że posiadamy 10 klocków i w pewnym momencie uczymy się na pamięć co jak pasuje. Dlatego też osoba która grała w tą grę 10 razy, układa wszystkie tabliczki praktycznie z marszu, bo wie jak klocki do siebie pasują. Dlatego też lepiej zostawić tą grę dzieciom. Dorośli mają inne, ciekawsze pozycje do grania.

Wykonanie

Brak zarzutów wysoki sądzie. Ubongo 3D jest wykonane odpowiednio dla gry dziecięcej. Klocki są kolorowe i twarde, tabliczki na bardzo grubej i solidnej tekturze, a cała instrukcja zmieściła się na dwóch stronach. Do tego otrzymujemy bardzo ładną klepsydrę, kamyczki podobne do tych z gry planszowej Przepowiednia. A wszystko się mieści w bardzo ładnej i dobrze zrobionej wyprasce. Kamyczki trzymamy w płóciennym woreczku. Naprawdę, nie ma tutaj się czego czepiać. Poniżej cała zawartość pudełka, pamiętajcie by dać subskrypcje!

Subskrybuj nasz kanał na YouTube

 

Cena gry Ubongo 3D

Grę można kupić za około 110 złotych i to jest naprawdę bardzo fajna cena. Jeżeli szukacie gry dla dzieci lub żeby pograć z dzieciakami, to zdecydowanie warto wydać te pieniądze i będzie to na pewno lepsza inwestycja niż kolejne durne monopoly.

Podsumowanie

Pograliśmy i przestaliśmy, ale to nie jest zła gra. Po prostu nie dla mnie. Dzieciaki bawiły się wyśmienicie, rodzice już mniej, bo gra wbrew pozorom budowanym przez aż cztery poziomy trudności, jest bardzo prosta do opanowania i nie powinna robić problemów dorosłym. Może na początku, ale do gry bardzo szybko i łatwo można się przyzwyczaić. Raczej już do niej nie wrócimy, chyba że pojawią się dzieci w naszej rodzinie, to wtedy, za parę lat zdecydowanie tą grę odkurzę i rozłożę.


W Tetrisa na planszy pobawiliśmy się dzięki wydawnictwu Egmont. Dziękujemy!

Poprzednio Zapowiedziano Warcraft III Reforged! - Blizzcon 2018
Następny Ace Combat 7: Skies Unknown - Nadciąga Customizacja!