Valheim to niewielki tytuł, który urósł do niewyobrażalnych rozmiarów dzięki nagłej popularności, która spadła na twórców niczym grom z jasnego nieba. Niestety, sama gra do prostych nie należy i to nawet porównując ją z innymi grami survivalowymi.

Pierwsze moje chwile z Valheim były trudne oraz mylące. Latający za nami kruk bardziej przeszkadzał niż pomagał, więc zebrałem tutaj najważniejsze informacje, które mnie kosztowały sporo czasu, a Wam pozwolą go zaoszczędzić. Dzięki temu będziecie czerpać znacznie więcej przyjemności z gry Valheim i zrozumiecie, czemu gra zdobyła taką popularność. W tym brzydkim kaczątku kryje się ukryte piękno 🙂 Ale niestety by je odkryć potrzebujecie trochę czasu.

Pierwsze chwile

Zabawę rozpoczniesz przy zgrupowaniu kamieni. Przyniesie Ciebie tutaj wielki ptak, który ma odgrywać Walkirię, nie jest to w sumie ważne dla samej gry. Obudzisz się w samej kurtce, która nie zagwarantuje Tobie żadnej obrony, a obok pojawi się wielki kruk, który będzie się wymądrzać. Świat gry jest podzielony na Biomy, które jednocześnie sygnalizują stopień zagrożenia. W pierwszym z nich, na Łąkach pojawiają się pojedynczy bardzo słabi wrogowie oraz sporo przydatnej zwierzyny. Twoim celem będzie pokonanie pierwszego bossa i każdego kolejnego, aż do końca gry. Nie martw się, jest to zabawa na dziesiątki godzin, gdyż świat jest olbrzymi i proceduralnie generowany. O bossie porozmawiamy na końcu tego artykułu, najpierw jednak zrób pierwsze kroki.

Zacznij od zbierania rozrzuconych kamieni oraz patyków. Z nich zmontujesz pierwszą maczugę, która będzie twoją początkową na tym etapie gry bronią. Jest jednak niedużo silniejsza od pięści, więc to marne pocieszenie. Rozejrzyj się po okolicy – szukasz dosyć otwartego oraz płaskiego miejsca w pobliżu otwartej wody. NIE RZEKI! Tutaj zbudujesz swoją pierwszą bazę, a jeżeli lokalizacja będzie odpowiednia to będzie Tobie ona towarzyszyć do końca gry. Zbieraj także malinki oraz grzybki i zawsze dbaj o to żebyś był najedzony. W ten sposób wydłużasz sobie pasek życia oraz przyspieszasz regenerację, a podstawowe jedzenie jest dosłownie wszędzie. Możesz mieć zjedzone w danym momencie trzy różne rodzaje jedzenia, na tym etapie będziesz miał bardzo łatwy dostęp do dwóch z nich, czyli właśnie malinek oraz grzybków. Jak trafisz podczas eksploracji na dziki, to bij je bez litości. Kiedy już wybierzesz odpowiednie miejsce, w tym samym menu gdzie zbudowałeś maczugę, zbuduj też młotek – za jego pomocą będziesz stawiać warsztaty.

Pierwszy warsztat to najprostsza szopa. Szkoda czasu i zasobów na budowanie czegoś zaawansowanego na tym etapie zabawy

Jak zbudować stół warsztatowy oraz pierwszy dom?

Na tym etapie powinieneś już wypatrzyć eleganckie oraz w miarę równe miejsce. Będziesz potrzebować teraz stołu warsztatowego oraz jakiegoś miejsca do spania, gdzie odrodzisz się w razie porażki. Warsztat do funkcjonowania powinien posiadać szczątkową osłonę. Nie buduj wokół niego domu, to bez sensu, zamiast tego postaw warsztat oraz parę ścian i zadaszenie. W ten sposób zbudujesz swój warsztatowy zakątek. Jak zapewne się domyślasz, kamienie oraz drewno to nie wszystko, co jest potrzebne do zbudowania podstawowych elementów mieszkania. Potrzebujesz teraz krzemienia. Pamiętasz jak Tobie kazałem zbudować bazę nad wodą? Wzdłuż brzegu znajdziesz właśnie krzemień. Możesz także trafić na dziki, atakuj je od razu jak na nie trafisz. Wiem, że mówię o tym drugi raz, ale jest to szalenie ważne i zaoszczędzisz sobie sporo czasu potem.

Kiedy już zbierzesz trochę krzemienia, stwórz swój pierwszy krzemienny topór. Za jego pomocą zacznij rąbać drewno i zbierać sporo tego zasobu. Im bardziej wymyślną chatę planujesz zbudować, tym więcej drewna potrzebujesz. Proste prawda? Na pocieszenie, niszcząc źle postawione elementy lub te niepotrzebne, odzyskasz większość (jeżeli nie wszystkie) surowce. W domu zbuduj łóżko, ognisko (może potrzebować dostępu do ziemi, więc nie szalej z podłogą), a obok ogniska łóżko, gdyż bez pobliskiego ognia nie będziesz w stanie spać. W warsztacie stwórz też łuk ze skór dzików oraz włócznie, która jest znacznie lepszą bronią niż topór czy też maczuga.

Twój dom do którego będziesz wracać z czasem przekształci się w w wielką salę, a potem nawet fort.

Na tym etapie możesz także zastanowić się nad ulepszeniem stanowiska do tworzenia przedmiotów. Wystarczy, że tuż obok postawisz pieniek do rąbania drewna i w ten sposób stanowisko będzie miało poziom drugi i będziesz w stanie ulepszać przedmioty oraz tworzyć nowe, takie jak ogniste strzały. Zrób ich trochę z pomocą gałęzi oraz żywicy. Będziesz ich potrzebować.

Jak stworzyć pierwszy pancerz w Valheim?

Czas się odziać! W tym celu wyruszysz do okolicznych lasów i rozpoczniesz od szukania jeleni. Widziałeś je już wcześniej prawda? Bardzo płochliwe, jak podejdziesz lekko, to zaczynają uciekać w losowym kierunku. Jeżeli udało się Tobie je uderzyć zwykłą bronią, to wiesz też, że nie jest możliwe (przynajmniej póki co) zabicie ich jednym ciosem, a po tym jak zaczną uciekać, nie ma szans żeby je złapać. Musisz więc się skradać i strzelać z łuku. Wymaga to wiele wprawy, gdyż strzelanie jest bardzo niedopracowane i mocno intuicyjne. Niemniej jednak, z czasem nabierzesz wyczucia tej morderczej broni. Zbierz około 20 skór z jelenia i wróć do swojego domku.

Przy stole warsztatowym stworzysz swoje pierwsze odzienie: spodnie, skórzaną kurtkę, płaszcz oraz hełm. Możesz także poświęcić czas na poszukiwanie grobowców i okolicznych szkieletów. Zdobywając przy tym więcej jelenich skór oraz kości ze szkieletów, będziesz w stanie ulepszyć pancerz. Uważaj jednak, szkielety są bardzo groźne i odporne na ataki włócznią. Używaj topora do pokonywania kościotrupów. W bazie zbuduj też odpowiedni ruszt do gotowania przy ognisku, a na nim usmaż zdobyte ze zwierząt mięso. Wystarczy że klikniesz odpowiedni hak i po tym jak usłyszysz dźwięk skwierczenia, zdejmiesz już gotowe mięso. Jeżeli jednak będziesz czekać zbyt długo, to mięso się zmarnuje przemieniając się w węgiel. Kiedy już będziesz zadowolony ze swojego ekwipunku, czas zawalczyć z pierwszym bossem w Valheim.

Przy wodzie znajdziesz zwierzęta oraz krzemienie. To jest dobry sposób eksplorowania gry.

Eikthyr – jak przywołać oraz pokonać pierwszego bossa?

W trakcie swoich wędrówek po łąkach na pewno trafiłeś na specyficzny ołtarz (powinien być też oznaczony na mapie) z enigmatyczną wskazówką o członkach stada czy coś takiego. Chodzi oczywiście o jelenie, które tak ochoczo wystrzeliwałeś przez ostatnie chwile w grze, prawda? Powinieneś mieć szereg trofeów jelenia, które posłużą do przywołania na ołtarzu. Przenieś je w ekwipunku do pola z numerkiem, podejdź do ołtarza i użyj numerku by przywołać bestię. Zanim jednak to zrobisz upewnij się, że zjadłeś sporo jedzenia, masz kilkadziesiąt strzał oraz naprawiony sprzęt.

Eikthyr na pierwszy rzut oka jest przerażający – wielki jeleń, cała mapa zostanie zasłonięta chmurami, a zewsząd zaczną padać pioruny. Zrobiłeś jednak łuk oraz ogniste strzały tak jak prosiłem prawda? Za ich pomocą bez problemu pokonasz potwora strzelając z bezpiecznego dystansu. Ataki Eikthyra są bardzo silne, ale powolne i aktywowane w dużych odstępach czasu. Jeżeli będziesz trzymać także dystans, to zagraża Tobie tylko jeden atak tworzący falę błyskawic. Spokojnie strzelaj do bossa, aż padnie. Zabierz z jego ciała trofeum i zanieś je do monolitu, gdzie rozpocząłeś swoją grę. Powieś trofeum na haku i w ten sposób otrzymasz swoją pierwszą umiejętność specjalną. Z innych zasobów stworzysz także motykę, która pozwoli wyrównywać teren, co ułatwi Tobie rozbudowanie bazy.

Pierwszy boss jest bardzo łatwy do pokonania jeżeli zrobiłeś już łuk i ogniste strzały

Od tego momentu czeka Ciebie długie poszukiwanie kolejnego bossa w ciemnym lesie. Eksploruj, poznawaj grę i prędzej czy później trafisz na ślad potężnego stwora. Ciemny las znajduje się na północy mapy (przynajmniej tak jest u mnie), jest znacznie trudniejszym miejscem niż łąki, ale Ty już wiesz jak walczyć oraz co robić, żeby wygrać. W przyszłości napiszę także bardziej szczegółowe poradniki, opisujące różne mechanizmy w grze. Jeżeli macie pytania dotyczące gry Valheim, to śmiało zadawajcie je w komentarzach, a ja postaram się Wam pomóc.

Poprzednio Zew Przygody - recenzja - abstrakt ukryty pod rycerzami i smokami
Następny Little Nightmares 2 - Recenzja - Dwa koszmarki