Lubicie składać Lego? Ja pomiędzy rozgrywką w nowego Wiedźmina: Ściezka przeznaczenia a nowymi Pokemonami, złożyłem dwa nowe zestawiki. Dziś na tapecie dwa niewielkie zestawy Lego – 77240 Bugatti Centodieci oraz 77075 Skórek i Iskra, oraz obóz.
Zestaw 77075 to reprezentant serii LEGO Fortnite — zestaw inspirowany grą cyfrową (konkretnie trybem „Odyssey” w Fortnite) i łączący elementy gry z fizycznym modelem. Zawiera około 250 elementów, które po złożeniu pozwalają na nieskrępowaną zabawę ulubieńcami z Fortnite. Przyjrzyjmy się, jak wypada w kontekście budowy, designu i użyteczności.
W pudełku znajdziemy konstrukcję naszego obozu – stół warsztatowy, ognisko, niewielkie ruiny oraz trzy figurki – Skórek, Iskra oraz szkielet. Do tego lama zaopatrzeniowa w wersji mini oraz wilk. Budowa jest przyjemna, niezbyt skomplikowana – co dla młodszych lub mniej cierpliwych jest plusem. Budowałem zestaw z synem i był zachwycony szybkością, w jakiej powstawały nowe elementy do zabawy. Konstrukcja pozwala na pewną modularność (choć dość ograniczoną) – ruiny można ustawiać inaczej, tu dodać ognisko, a gdzie indziej doczepić warsztat, co pozwala na kreatywną zabawę.
Mocnym punktem zestawu są minifigurki. Szkielet to typowy szkielet, ale Skórek i Iskra prezentują się kapitalnie. Znawcą minifigurek z Fortnite nie jestem, ale sporo Lego przewinęło się już przez moje ręce i mogę powiedzieć, że figurki robią w tym zestawie świetną robotę.
Świetnie prezentuje się też aspekt zabawowy – nie spodziewałem się, że tyle frajdy dzieciakom da tak mały zestaw. Figurki lamy oraz wilka można ustawiać i odgrywać małe scenki. Sam obóz też świetnie się sprawdza podczas wspólnej zabawy. Dla tych, którzy mają inne zestawy z LEGO Fortnite — świetny dodatek. Dla tych, którzy nie mają, a chcą zacząć zbieranie – kandydat warty rozważenia.
Dla kogo?
- Dzieci, młodzież, gracze Fortnite – trafiona propozycja.
- Rodzice, którzy szukają mniej wymagającego budowania, ale z tematem popularnej gry.
- Mniej idealny dla tych, którzy chcą ogromnych wyzwań konstrukcyjnych lub mega kolekcji licencyjnej premium.
Solidna propozycja, dobra zabawa, przy dobrej cenie—ale bez ambicji bycia top modelem eksperckim.
Zestaw 77240 to kolejna odsłona serii LEGO Speed Champions, tym razem w duchu prestiżowej marki Bugatti, a konkretnie modelu Centodieci — hipersamochodu, który sam w sobie jest dziełem sztuki motoryzacyjnej. Dzięki temu zestawowi otrzymujemy małą skalę (291 elementów) i dużą ambicję – odwzorować ducha auta w znanej formule LEGO.
To mój pierwszy Speed Champions, który składałem, więc nie mam porównania z innymi autami Lego z tej serii, ale podczas budowania bawiłem się całkiem nieźle. Zestaw wygląda ciekawie i ma ładnie odwzorowane detale prawdziwego auta. Spora pochwała dla konstruktora zestawu, który przy pomocy różnych technik starał się oddać dość specyficzny wygląd Bugatti – i to z powodzeniem. Sporo wcięć i wycięć, nieźle wyglądający przód i ładne felgi – to sprawia, że Bugatti prezentuje się naprawdę nietypowo i agresywnie.
W zestawie jest też figurka kierowcy. Przód torsu oszczędnie zadrukowany, za to tył prezentuje się naprawdę nieźle. Szkoda, że zabrakło nadruku na nóżkach. Sam model może służyć w celach zabawowych, ale świetnie prezentuje się jako eksponat i na półce robi wrażenie. Oczywiście w zestawie są naklejki, których lego składacze średnio lubią ale akurat w tym przypadku aż tak nie przeszkadzają.
Dla kogo?
- Idealny dla fanów motoryzacji i licencji Bugatti, którzy chcą mieć model LEGO reprezentujący prestiżowe auto.
- Dla kolekcjonerów Speed Champions szukających kolejnego efektownego zestawu na półkę
[Współpraca reklamowa] Dziękujemy tantis.pl za przekazanie zestawów LEGO do recenzji.
