Diuna: Imperium + Potęga Ix – testujemy insert od Laserox


Diuna: Imperium to niekwestionowany hit, który zdobywa ogromną popularność na całym świecie. Gra zgarnęła już masę nagród i zmierza po tą najważniejszą w branży. Jeżeli często wychodzi na stół, to warto zainteresować się insertem, który skróci nam przygotowanie gry i uporządkuje wszystkie elementy.

Czym w ogóle jest Diuna: Imperium i dlaczego zdobyła taką popularność. W ogromnym skrócie planszowa Diuna to przyjemna gra, która doskonale łączy wysyłanie robotników i budowanie talii. Interakcja między graczami jest bogata, nie za wredna i przystępna. Klimatycznie tytuł trochę kuleje, ale fani książek na pewno znajdą w niej sporo smaczków. Grając w Diunę nieprzerwanie szukasz punktów, bo są one duże i znaczące. Gra toczy się tylko do 10, więc każdy jest bardzo ważny i jego zdobycie niezmiernie cieszy. Pustynna plansza dostarcza dwóch głównych źródeł – torów wpływów w poszczególnych frakcjach oraz zwycięstw w konfliktach. Balans jest ważny, bo i wykładanie sił na pustynię nie jest proste, a karty z odpowiednimi symbolami dyplomacji mogą po prostu się nam nie przydarzyć. Trzeba ciągle kombinować i uważać na poczynania przeciwników.

Z każdą partią gra podobała mi się coraz bardziej i wiedziałem, że zostanie w mojej kolekcji na dłużej, więc zacząłem szukać odpowiedniego insertu. Od jakiegoś czasu jestem fanem takich rozwiązań – wszystko elegancko mieści się w pudełku, nie musimy trzymać na półce pudełek po rozszerzeniach, a setup gry wyraźnie przyspiesza. Same plusy, chociaż taka przyjemność nierzadko kosztuje tyle co sama gra. Jak zwykle musimy wybrać co jest dla nas ważniejsze i ile jesteśmy w stanie zainwestować dla ulubionej gry.

W moje ręce trafił insert od firmy Laserox, który w swoim zamyśle ma pomieścić zawartość podstawki wraz z dodatkiem Potęga Ix. Ważnym czynnikiem jest też posegregowanie kart w koszulkach, co nie zawsze dla każdego jest takie oczywiste. W Diunie karty są często tasowane i dotykane, co niejednego planszówko wego wyjadacze przyprawia o palpitacje serca, gdy karty się zwyczajnie niszczą. Moim zdaniem insert spełnia swoje założenia w stu procentach. Każdy element jest sensowanie rozplanowany i mamy do niego wygodny dostęp. Nie dość, że samo przygotowanie wyraźnie przyśpiesza, to jeszcze podczas rozgrywki właściwej wszystko zostało fajnie uporządkowane. Gracze mają swoje elementy w jednym miejscu, karty są podzielone rodzajami, a mapki nie walają się po całym pudełku.

Jakościowo inserty Laserox są bardzo w porządku, chociaż niezbyt mi się podoba wszechobecny pył, który jest na elementach. Nasi lokalni twórcy insertów z drewna trochę mnie rozpieścili, odkurzając swoje inserty, więc tutaj trochę mi się przeszkadzało. Sklejka jest całkiem niezła jakościowo i wygląda ładnie. Technologiem drewna nie jestem, ale wydaje mi się, że nowsze inserty Laserox są porządniejsze i wykonane z lepszego materiału. Samo składanie nie było specjalnie trudne. Elementy są spasowane na ścisk i praktyczny brak luzu, ale tym razem wszystko wchodziło bez użycia młotka. Może to kwestia lepszego docięcia, może akurat brak problematycznych elementów, ale wszystko zamknęło się bez żadnych większych przygód. Insert składałem w jakieś półtorej godziny, nie spiesząc się i robiąc wszystko dość powoli. Po złożeniu miałem mały problem z umieszczeniem tego wszystkiego w pudełku – musimy to robić dokładnie z instrukcją, ponieważ nawet strona, z której włożymy dane pudełko ma znaczenie. Po kilku użyciach wszystko jest już intuicyjne, chociaż instrukcję warto sobie zostawić.

Pudełko na znaczniki wody, solarisów oraz przyprawy. Wygodne w użytkowaniu podczas rozgrywki. Wystarczy postawić obok planszy, żeby każdy miał do niego dostęp.

Długi element, w którym trzymamy wszystkie karty. Każda z talii jest posegregowana i ma swoją własną przegródkę. Szkoda, że autorzy nie pomyśleli o spodzie, tak aby można było to wygodnie wyjąć z pudełka. Jeszcze koszulek nie mam, ale miejsca jest tyle, że spokojnie wejdą karty zakoszulkowane nawet w grubsze protektory.

Pudełko na karty liderów.

Pudełeczka na elementy graczy w kształcie maszyn do zbierania przyprawy. Fajny smaczek dla fanów uniwersum.

Pudełko na znacznik pierwszego gracza, znaczniki barona Harkonnenów oraz znaczniki sojuszy.

Małe pudełko do posegregowania kart intryg oraz konfliktów. Konflikt z każdego poziomu ma swoją własną przegródkę.

Pudełko mieszczące wszystkie kafle technologii z dodatku Potęga Ix. Bardzo wygodne w użyciu, kafelki wyjmuje się łatwo i o nich nic zahaczają.

Podsumowanie

Insert od Laserox do Diuny: Imperium z dodatkiem Potęga Ix to kawał świetnie zaprojektowanego i przyjemnego w użyciu wypełniacza do pudełka. Każdy element ma swoje miejsce, setup wyraźnie przyśpiesza a podczas zabawy na stole panuje większy porządek. Jakościowo jest okej, więc jeśli macie możliwość zakupu to polecam.

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Dziękujemy wydawnictwu Laserox za wysłanie insertu do recenzji. Nie miało to wpływu na zawarte tu opinie.

Diuna: Imperium wraz z dodatkiem do kupienia tutaj.

Insert z Laserox możecie zamówić tutaj.

 

Poprzednio Dolmen - Recenzja - Dlaczego to musiał być kolejny souls?
Następny Diablo Immortal - Poradnik dla początkujących - O czym musisz wiedzieć zaczynając grę?