Star Wars: Squadrons posiada wiele ukrytych lub niejasnych do końca mechanik, których zrozumienie może być kluczowe do skutecznego oblatywania kolejnych maszyn Imperium oraz Nowej Republiki. Najważniejsze informacje przydatne na początku gry znajdziecie tutaj.
Star Wars: Squadrons to gra która ma olbrzymi potencjał, by stać się naprawdę rozbudowanym i głośnym tytułem. Niestety na obecną chwilę nie jesteśmy pewni, czy twórcy będą dalej rozwijać tą grę. W każdym razie na pewno oferuje ona niesamowite doświadczenia prosto z Gwiezdnych Wojen i posiada bardzo dopracowane systemy latania oraz rozgrywki. Rozpracowanie ich może zająć trochę czasu, postarałem się zebrać więc w jednym tekście takie najważniejsze porady, które na pewno ułatwią Wam zabawę.
Zacznij od kampanii
Wiem, że ta rada to taka typowa ściema którą słyszysz zawsze, ale w przypadku Star Wars: Squadrons jest troszkę inaczej. Oczywiście kampania wyjaśni dokładnie sterowanie naszym myśliwcem i to w pokojowych odpowiednich warunkach (np. broń będzie zabezpieczenia do momentu nauki strzelania, podobnie jak systemy). W ten sposób nauczysz się podstawowego sterowania oraz manewrów, płynnie przechodząc do kolejnych ważnych mechanik. Ale to nie wszystko, gdyż w kampanii poznasz także wszystkie jednostki którymi możesz latać w multiplayer, a także różne specyficzne konfiguracje przeznaczone do odpowiednich celów misji. Inaczej bowiem się ściga myśliwce, poluje na bombowce, niszczy tarcze czy też uszkadza systemy dużych jednostek. Im bardziej się wyspecjalizujesz, tym będziesz w tej funkcji lepszy. Niestety jednak coś za coś, dużo sprzętu na bombowcu do niszczenia ciężkich jednostek sprawi, że będziesz miał problemy z siedzącymi na Twoim ogonie myśliwcami.
Przekieruj energię
Istnieje mit, że w multiplayer opłaca się tylko latać na wzmocnionych działkach. To nie prawda. Za pomocą krzyżaka na padzie do Playstation 4 szybko przekierujesz energię do systemów lub je wyśrodkujesz. Osobiście nigdy nie korzystam z zbalansowanej energii. Jakie systemy mamy w naszych jednostkach:
- Broń (czerwony) – przekierowanie zwiększy obrażenia oraz sprawi, że energia do laserów będzie ładować się znacznie szybciej pozwalając na zdecydowanie dłuższy ostrzał;
- Silniki (niebieski) – przekierowanie zwiększy szybkość oraz naładuje dopalacz pozwalający na duże zwiększenie prędkości oraz możliwość zastosowania zaawansowanych manewrów jak ślizganie;
- Zielony (tarcze) – tylko wybrane jednostki. Przekierowanie naładuje drugą warstwę tarczy oraz zwiększy jej regenerację. Bardzo przydatna i ważna funkcja dla bombowców, ale każde podejście do ciężkiej jednostki powinniśmy zaczynać od naładowania tarcz.
Ważnym elementem przekierowania energii jest fakt, że raz doładowane systemy zostają aktywne przez dłuższy czas. Dobrym np. rozwiązaniem jest przekierowanie energii do tarcz przed rozpoczęciem bitwy, a przekierowanie energii do systemów uzbrojenia dopiero w momencie, kiedy będziemy robić podejście do jednostek wroga. To samo zresztą dotyczy systemów silników – naładowanie ich przed bitwą będzie dobrym pomysłem, gdyż energia w dopalaczu zostanie przez jakiś czas i możesz jej użyć do ślizgania się w trakcie samej walki. Bardzo przydatne, a przygotowany pilot żyje dłużej.
Jak się ślizgać?
Ślizganie to zaawansowany manewr który pozwala nam bardzo szybko obrócić się wokół własnej osi bez zataczania łuku. Cała mechanika jest bardzo prosta, najpierw rozpędzamy się do najwyższej prędkości i kiedy ją osiągniemy i będziemy chcieli wykonać manewr, wyłączamy przyspieszenie i jednocześnie zaczynamy hamować oraz skręcać wokół własnej osi. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to powinniśmy zrobić obrót o 180 stopni praktycznie w miejscu, przesuwając się tylko do przodu, a nie po łuku. Ten manewr jest najłatwiej zrobić lekkimi jednostkami (myśliwcami przechwytującymi), gdyż z uwagi na ich niską masę, łatwiej poddają się ciążeniu i dla prędkości. Im cięższa jednostka, tym manewr będzie wolniejszy i może wybić nas z prostej oraz znosić po łuku. Nie zmienia to jednak faktu, że bombowiec korzystający z tej funkcji (o ile nie ładuje ciągle tarcz pod ostrzałem) może bardzo łatwo wrócić na tor bombardujący jeżeli za nami pozostało coś jeszcze do zniszczenia.
Zaawansowane wzmocnienie
Przetrzymując kwadrat na padzie możemy ustawić zaawansowane wzmocnienie, które jest inne dla jednostek z tarczami oraz bez tarcz. Jednostki z tarczami mogą użyć wzmocnienia by przekierować systemy tarcz na przód albo na tył kosztem tych drugich. W ten o to sposób możemy zyskać potężnie wzmocnione tarcze z jednej strony, zwłaszcza jeżeli jednocześnie przekierujemy energię do systemów tarcz. Używanie tego powinno być całkowicie intuicyjne i wejdzie w nawyk w trakcie gry – podchodząc do ciężkich jednostek pakujemy tarczę na przód, co wraz z unikami powinno nam pomóc podejść do kolosa na odległość strzału. Kiedy za to jakiś bandyta siedzi nam na ogonie, najlepiej jest przekierować tarcze do tylnych warstw.
Jednostki bez tarcz, czyli głównie te co należą do imperium mają inne wzmocnienie, które przydaje się w innych sytuacjach. Możemy przekierować całą moc do broni lub też silników. W pierwszym przypadku drastycznie zwiększymy ilość dostępnej energii do ostrzeliwania wrogów i jednocześnie obrażenia. Kosztem takiego zachowania będzie znaczne ograniczenie szybkości oraz manewrowości, co sprawi że będziemy bardzo łatwym celem. Osobiście bardzo rzadko używałem tego trybu – jedynie kiedy miałem dobre podejście do systemów okrętów i jednocześnie byłem osłonięty przed ostrzałem z wieżyczek zamontowanych na kadłubie. Inna sprawa zwiększenie siły dopalacza, które to polubią zwłaszcza piloci bombowców, gdyż bomby nie korzystają z systemów energetycznych broni głównej. Możemy więc bardzo łatwo zwiększyć naszą prędkość i uciec od wroga który nas ostrzeliwuje. Oczywiście następuje to kosztem zmniejszenia energii broni oraz siły ognia. Jednak ta funkcja jest bardzo przydatna i jej opanowanie może bardzo zwiększyć naszą skuteczność.
Brak komentarzy