Demon’s Souls to gra zdecydowanie mogąca sprawiać kłopoty nowym graczom. Jeżeli któryś z bossów sprawia Tobie problemy, to tutaj odnajdziesz odpowiedzi na to, jak pokonać każdego z nich po najniższej linii oporu.
Nie będę ukrywać, że niektórzy przeciwnicy w Demon’s Souls sprawili mi naprawdę bardzo dużo problemów, jednak finalnie grę udało się ukończyć. Niektórych bossów można pokonać sprytem, innych cierpliwie ucząc się ich ruchów i wreszcie pokonując unikając lub blokując ich ataków. Każdą z potyczek nagrałem na naszym kanale YouTube (zachęcam do subskrybowania, guzik poniżej) w postaci krótkich filmików. Tam też jest tekst opisujący jak podejść do bossa oraz z czego korzystałem przy walce. Niektóre przedmioty mogą bardzo Wam ułatwić zabawę. Przykładowo, dobrze zaopatrzyć się w pierścień złodzieja, który ułatwi Wam walkę z dwoma bossami z mojego poradnika, a przy odrobinie kreatywności, także i z innymi przeciwnikami. Pierścień złodzieja znajdziecie już w pierwszym etapie, w miejscu gdzie odnajdziemy Ostravę proszącego nas o pomoc. Na jego platformie znajduje się właśnie poszukiwany pierścień. Przejdźmy więc teraz do bossów.
Phalanx / Falanga
Pierwszym bossem (właściwie drugim, ale ten pierwszy w 99% ma za zadanie nas pokonać) jest Falanga, po Angielsku Phalanx. Boss ten to tak naprawdę spora grupa glutów z tarczami i włóczniami, które osłaniają rdzeń. I to właśnie ten rdzeń mamy zniszczyć. Gluty są krytycznie wrażliwe na ogień oraz bomby, więc jeżeli masz ich zapas możesz pokonać bossa w biegu, rzucając ledwie parę granatów, odsłaniając rdzeń i go niszcząc. W innym jednak wypadku czeka Ciebie mozolne pokonywanie kolejnych potworków w celu łatwiejszego dostępu do rdzenia. Boss jest prosty i tylko na początku może przerażać (lub śmieszyć). Pozostań ciągle w ruchu i korzystaj z kolumn do manewrowania by pojedynczo wybijać kolejne gluty. W ten sposób coraz łatwiej będzie się Tobie dostać do rdzenia. Jedyne o czym musisz pamiętać, to ciągle się ruszać ponieważ jedna seria z rzuconych włóczni może łatwo Ciebie pokonać.
Tower Knight / Rycerz Wieży
Rycerz Wieży to całkiem spory i rzucający się w oczy przeciwnik, który może przerażać swoim wyglądem nowych graczy. Jego pokonanie jest jednak proste. Wystarczy zaraz po rozpoczęciu walki biec w prawą lub lewą stronę na flanki i wybić po kolei kuszników. Istnieje specjalny achievement, który zdobędziemy jeżeli pokonamy bossa bez zabijania kuszników. Kiedy już uporasz się z kusznikami, zajmij się samym Rycerzem Wieży. Twoim zadaniem jest atakowanie go po kostkach, co finalnie doprowadzi do jego upadku. Wtedy to atakujesz jego głowę. Operacje powtarzasz parę razy do pokonania bossa. Musisz uważać na jego uderzenie tarczą, która powoduje falę uderzeniową, dlatego też staraj się nie przebywać zbyt blisko bossa.
Armored Spider / Pancerny Pająk
Pancerny Pająk nie powinien na tym etapie gry stanowić większego wyzwania. Aby go pokonać, należy najpierw do niego podejść wymijając ogniste kule oraz okazjonalne ataki pajęczyną (nie zadają obrażeń, ale spowalniają) i następnie zaatakować stwora. Czekamy na jego atak blokując tarczą, najlepiej go sprowokować do tupnięcia, co da zdecydowanie najwięcej czasu na zadanie obrażeń. W zależności jak dużo obrażeń mu zadajecie, boss może parę razy w trakcie walki zacząć rozlewać swoją wydzielinę w pomieszczeniu. Kiedy tak się stanie, zacznij się cofać do tunelu gdyż zaraz nastąpi zapłon i momentalnie zamieni to Ciebie w zapałkę.
Leechmonger / Wysysacz
Od razu powiem, że ta walka nie poszła mi najlepiej. Inna sprawa, że udało się bossa pokonać za pierwszym razem, więc na pewno nie jest zbyt trudny. Wysysacz jest bardzo wrażliwy na ogień oraz posiada pewną wrażliwość na magię, więc używanie broni z odpowiednim wzmocnieniem (smoczy miecz, półksiężycowy falcon) bardzo ułatwi tą walkę. Na wyższych kondygnacjach jesteśmy bezpieczni. Możemy się leczyć czy po prostu przeczekać z pierścieniem regenerującym punkty życia. Następnie wracamy na główny poziom i walczymy z bossem. Bije mocno, jednak ma problemy z obracaniem się więc kolegę okrążamy i atakujemy. Mimo tego, że zadajemy dużo obrażeń to musimy pamiętać, że boss okazjonalnie się leczy. Podczas leczenie może przywrócić swoje punkty życia o jakieś 20%, w tym momencie jednak możemy dobrowolnie atakować. Broń w dwie ręce i atakujemy, przy odrobinie szczęścia zadamy więcej obrażeń niż boss się uleczył.
Adjudicator / Arbiter
Arbiter nie powinien stanowić większego wyzwania, o ile pozostaniesz w ciągłym ruchu. Bossa okrążamy od jego lewej strony i między uderzeniami potwora, atakujemy wbity w jego bok kawałek metalu. W ten sposób będziemy mogli go w pewnym momencie ogłuszyć i otrzymamy możliwość uderzenia ptaka, który siedzi na jego głowie. Tylko tak zadamy obrażenia dla bossa. Jeżeli potrzebujesz leczenia, to zawsze możesz się od niego odsunąć lub nawet pójść na górę i schowam się za którymś filarem. Jeżeli masz pierścień regeneratora to możesz nawet zostawić postać samą sobie i pójść zrobić sobie herbatę w oczekiwaniu na wyleczenie postaci.
Fool’s Idol / Bożek Głupca
Zanim rozpoczniesz walkę z właściwym bossem, przejdź się na górę, po schodach z prawej strony. Na samym końcu korytarza odnajdziesz czarującego gościa. Zabij go, gdyż jego magia wskrzesza bossa i będziesz mógł z nim walczyć w nieskończoność. Wróć do komnaty bossa. Po drodze możesz trafić na czarnego ducha. Nie powinien stanowić większego wyzwania. Sam boss korzysta z paru technik. Po pierwsze, będzie zostawiać miny na podłożu, które ogłuszają Ciebie drogi graczu i wystawiają na ostrzał. Po drugie będzie się teleportować i tworzyć swoje klony. Klona można poznać łatwo po tym, że posiada pasek punktów życia. Sam boss paska nie ma. Zarówno klony, jak i sam boss będzie atakować jedynie za pomocą dystansowej magii. Dobra tarcza z dużym blokiem magicznych obrażeń może się przydać.
Flamelurker / Mieszkaniec Płomieni
Mieszkaniec Płomieni przez wiele osób jest uważany za najtrudniejszego bossa w grze. Nie słuchaj ich, wykorzystując parę prostych trików pokonasz go bez problemu. Po pierwsze, musisz być ekstremalnie cierpliwy i jednocześnie okrążać bossa w poszukiwaniu okazji na atak. Boss atakuje mocno, dwa ciosy mogą Ciebie położyć, więc weź bardzo dobrą tarczę z dużą odpornością na ogień. Pierścień odporności na ogień także może bardzo się przydać. Po drugie, atakując zwykłymi atakami walka będzie trwała bardzo długo, z drugiej jednak strony boss jest ekstremalnie wrażliwy na obrażenia magiczne. Tutaj bardzo się przyda broń ze wzmocnieniem magicznym, osobiście używałem Półksiężycowego Falconu, jednak zwykłe zaklęcie magiczne także się przyda. Możesz także używać czarów by ułatwić sobie walkę. Graj ostrożnie i na pewno się uda.
Nieczysty Kolos / Dirty Colossus
Jak widzicie na początku materiału, walka na odległość z bossem nie ma żadnego sensu. Będzie nas ostrzeliwać plagą, która będzie zadawać dodatkowe obrażenia w czasie. Aby pokonać ociężałego i potężnego bossa, musisz przejść do zwarcia. Walcząc wręcz okrążamy bossa i atakujemy między jego atakami. Jest wrażliwy na ogień, więc ulepszony smoczy miecz będzie tutaj idealny. Kiedy zaczną Ciebie zjadać robaki, to możesz wykorzystać jedną z pochodni w pokoju. Kiedy do niej podejdziesz, robaki zostaną spalone.
Astraea, Garl Vinland
Ta walka jest bajecznie prosta, gdyż walczymy nie z samym bossem, a z kierowanym przez komputer NPC. Wyposażony jest w ciężki pancerz, olbrzymi młot oraz wielką tarczę. Aby przejść do właściwego bossa, należy go pokonać i zaraz po tym Astraea popełni samobójstwo. Bossa najłatwiej przebić ciężkimi atakami, jak widzicie na filmiku, ja stosowałem Claymore w dwóch rękach. Jeden cios spokojnie przebijał gardę i zadawał obrażenia. Cios i unik, prosta sprawa. Jeżeli chcecie jeszcze bardziej ułatwić sobie walkę, to bossa można zabić zachodząc w prawą stronę areny, gdzie będziemy mogli zobaczyć bossa i ustrzelić ją z łuku.
Dragon God / Smoczy Bóg
Smoczy Bóg to nie jest typowy boss, bardziej sekwencja, którą należy ukończyć by go pokonać. Należy się ukrywać za kolumnami i przeskakiwać od punktu do punktu, by wreszcie aktywować balistę i uderzyć bossa. Kiedy Smoczy Bóg ciebie dostrzeże, zacznie ryczeć, a oczy zaświecą się na czerwono. Zaraz nastąpi atak, który może Ciebie zabić jednym ciosem. Weź dwuręczną ciężką broń do szybkiego niszczenia przeszkód. Powoli przeskakuj za osłonami i ogłusz bossa. Kiedy już będzie leżał, musisz uderzyć go między jego oddechami, gdyż w innym wypadku otrzymasz obrażenia.
Gargoyle/ Gargulce
Podobno każdy porządny souls’like musi mieć swój duet. Tutaj są to gargulce. Ich pokonanie nie jest jednak zbyt trudne o ile wykorzystasz pierścień złodzieja, który utrudni Gargulcom dostrzeganie twojej postaci. Na początku będziesz walczyć z jednym gagatkiem, od 50% pojawi się drugi. Dlatego postaraj się zbić jak najwięcej punktów życia dla przeciwnika zanim pojawi się jego kolega. Ataki nie są zbyt mocne i najbardziej musisz uważać na szarżę, która jest dosyć nagła, ciężka do uniknięcia i może Ciebie zrzucić w przepaść. Boss jest stosunkowo wrażliwy na magię, a jeżeli dodatkowo masz dobry łuk, możesz sobie ułatwić zabawę, ponieważ sporo czasu będzie spędzać w powietrzu próbując Ciebie znaleźć.
Dawny Bohater / Old Hero
Na Dawnego Bohatera jest jeden bardzo prosty trik – otóż gość jest niewidomy, więc bardzo łatwo można go pokonać z dystansu lub nosząc lekki pancerz. Albo pierścień złodzieja. Załóż go i boss nie ma prawa Ciebie trafić. Zakradaj się od tyłu (nie musisz chodzić wolno z pierścieniem) i atakuj raz by zaraz potem uciec. Cierpliwości i bardzo szybko pokonasz bossa.
Król Burz / Storm King
Król Burz będzie bardziej zagadką, niż typową walką. Z uwagi na jego rozmiary i ilość punktów życia, nie ma sensu z nim walczyć za pomocą łuku. Po rozpoczęciu walki, biegnij wzdłuż prawej krawędzi areny i omijaj ataki by wreszcie znaleźć specjalny miecz, którym możesz zadać sensowne obrażenia dla Króla Burz. Zmień broń i użyj go do pokonania przeciwnika.
Penetrator
Muszę przyznać, że Penetrator sprawił mi sporo problemów, chyba najwięcej ze wszystkich bossów w Demon’s Souls. Więcej nawet, niż ostatni boss. Jego magiczny atak przebija standardowe tarcze i zadają duże obrażenia dla postury, przez co łatwo jest mu nas przewrócić. Najłatwiej go okrążać, nauczyć się rytmu ataków i atakować po jego pchnięciu. Jest to śmiertelny atak, który może nas zabić za jednym uderzeniem więc nie stój w miejscu.
Stary król Allant / Old King Allant
Podejście nie było zbyt czyste, ponieważ pierwszy raz walczyłem z tym bossem. Jak zauważycie na filmiku, wcale nie jest taki trudny. Ogólnie trzymaj się zasady, żeby stać trochę od niego dalej i okrążać go na odległość. Jego serie w zwarciu są mordercze i bardzo długie, ich blokowanie i unikanie nie ma sensu. Najłatwiej go zaatakować po szarży oraz w momencie, kiedy to używa ładowanego ataku. Wtedy warto wykorzystać atak dystansowy, np. z łuku.
Brak komentarzy