Elden Ring to najnowsze arcydzieło od From Software, które pozwoli starym wyjadaczom rozpocząć zabawę z fantastycznymi grami stworzonymi przez to studio. Co ciekawe, w moim odczuciu jest to także gra, od której dobrze będzie rozpocząć zabawę z prawdziwymi grami souls’like.
Mogę śmiało powiedzieć, że pomimo tego iż Elden Ring posiada znacznie trudniejszych bossów i niektóre zagadki niż wszystkie poprzednie części Dark Souls (wliczając też poboczne wątki), to sumarynie Elden Ring jest grą łatwiejszą od poprzedników. O tym jednak napiszę oddzielny artykuł, gdzie wytłumaczę, dlaczego uważam Elden Ring za najłatwiejszą z gier From Software. Teraz natomiast skupię się na paru tematach, które przychodzą mi do głowy kiedy myślę o tym, co chciałbym wiedzieć, zanim rozpocząłem zabawę z Elden Ring. Bo gra, oczywiście w stylu From Software, nic na początku nie tłumaczy.
Zaczynasz zabawę z Soulsami? Zrób szybki tutorial! (A jak już wcześniej grałeś w jakieś soulsy, to go możesz odpuścić)
Okej, pierwsze co możesz zrobić by ułatwić sobie życie, zaraz po tym jak zabije Ciebie pierwszy boss, który docelowo ma Ciebie zabić, to zrobienie tutoriala. Zaraz po przebudzeniu się i pierwszym rozeznaniu w sytuacji, zobaczysz po swojej prawej stronie dziurę a obok, zwłoki siedzące na krześle. Niżej znajdziesz właśnie prosty tutorial, ze znakami opisującymi podstawowe ruchy i strategie (w tym informacje o tym, jak ważne jest skradanie się). Docelowo na tym etapie dotrzesz także do pierwszego ubijalnego bossa, czyli rycerza Godryka. Potem takich rycerzy będziesz spotykać dosłownie co krok, a niektóre lokacje będą nimi przepełnione (lub nawet bardziej zaawansowanymi przeciwnikami). To jest Twoja pierwsza próba i test tego, czy nadajesz się do dalszej zabawy. W tym momencie musisz zrozumieć jedno – to jest w gra w której się umiera i to często. Każda porażka jednak ma Ciebie wzmocnić, nauczyć mechanik gry oraz bossa, zachęcić do testowania z różnym sprzętem oraz wreszcie zwyciężyć. Osobiście jako weteran serii, pokonuje sporo bossów za pierwszym razem bez większych problemów, jednak sam pamiętam swoje początki z pierwszym Dark Souls i jak wiele razy musiałem walczyć nawet z prostymi gargulcami czy demonem na moście. Jeżeli podejdziesz do gry w taki sposób, że każda śmierć jest częścią sukcesu, który osiągniesz prędzej czy później, a nie Twoją porażką (bo śmierć w soulsach nie jest porażką, to tylko chwilowa niedogodność) to czeka Ciebie cudowna przygoda nie tylko z doskonałym Elden Ring, ale i z poprzednimi tytułami From Software.
A jeżeli już wcześniej grałeś w którąś z części Dark Souls lub Demon Souls, to odpuść sobie tutorial. Z wyjątkiem paru run (odpowiedników dusz) ekstra nic ciekawego z niego nie otrzymasz.
Kolejność zwiedzanych obszarów w Elden Ring
Okej, kolejne o czym musisz wiedzieć w Elden Ring (i sam się nadziałem na ten problem), to duży nacisk na eksplorację, zanim przejdziesz do kolejnego głównego bossa. Ten problem miałem już na początku z Magritem, do którego powoli wskazują kolejne punkty łaski. To jednak pułapka, gdyż na tym etapie nie jesteśmy gotowi na walkę z tym bossem i sam kilkanaście razy zginąłem, zanim skruszony nie wróciłem się eksplorować kolejnych obszarów mapy. Łącznie przed Magritem jesteś w stanie wykonać trzy obszary robiąc prawie wszystko na nich i wykonując parę zadań dodatkowych – Wschodnie i Zachodnie Pogrobno oraz Płaczący Półwysep. Tutaj powinieneś bez większych przeszkód ukończyć wszystkie dodatkowe lokacje i zdobyć solidną dawkę sprzętu, która znacznie ułatwi walkę z Magritem. Skup się zwłaszcza na wykonywaniu dodatkowych podziemi rozsianych dosłownie wszędzie oraz szabrowaniu obozów wrogich żołnierzy, gdzie niejednokrotnie znajdziesz skrzynie z ekwipunkiem. Twoim celem powinny być także karawany z olbrzymami oraz zostawione w niektórych obozach te same pojazdy. W każdym z nich znajdziesz skrzynię z jakimś unikalnym sprzętem.
Duchy to nie easy mode!
Czytając niektóre fora i grupy dotyczące gier souls’like, można trafić na sugestie, że duchy stanowią tak zwany easy mode w Elden Ring. To nieprawda, jeżeli ktoś nie chce z nich korzystać, to świadomie utrudnia sobie grę – i nie ma w tym nic złego (sam np. mam duży opór przed przywoływaniem złotych widm graczy czy też tych sterowanych przez NPC, ale to także mój wybór). Jeżeli ktoś Wam powie że jedynym prawidłowym sposobem grania w Elden Ring jest granie na macie do tańczenia na głowie będąc gołym i z palcem w dupie, a jeżeli tak nie grasz to GIT GUT to jest skończonym kretynem. A niestety Internet przez te wszystkie lata przesiąkł różnymi rodzajami fanatyków, którzy za jedyną prawdę mają tą swoją własną.
O duchach i popiołach wojny pisałem w oddzielnych artykułach (podlinkowanych w tym zdaniu) i tam znajdziecie szczegółowe informacje. Co do popiołów wojny, to w dużym skrócie są to specjalne umiejętności, które nałożone na broń mogą zmienić jej właściwości i skalowanie z danego atrybutu. Jednocześnie większość popiołów daje dostęp do specjalnej umiejętności aktywowanej za pomocą przycisku L2 na padzie.
Eksploracja w Elden Ring – jak grać by przeżyć?
Na koniec zostawiłem jeszcze parę trików, które mogą Wam się przydać przy eksplorowaniu w Elden Ring. Przede wszystkim, swojego konia można leczyć. Specjalny przedmiot można wytworzyć w menu wytwarzania i używać go normalnie w walce jak zwykłe miksturki. Jest to niesamowicie ważne, jeżeli zdecydujecie się na walkę konno z bossem w otwartym świecie (np. Nocna Kawaleria). Pamiętaj, że kiedy wróg zabije Twojego bossa, sam spadniesz z siodła i będziesz przez chwilę ogłuszony. W tym momencie nie będziesz w stanie się ruszyć i prawdopodobnie wrogowie Ciebie zabiją, chyba że nie ma ich zbyt wielu.
Zastanawiasz się gdzie są mapki pochowane w otwartym świecie? Sporo osób mnie pytało o to na moich live, więc już tłumaczę bo sprawa jest prosta. Spójrz na zdjęcie poniżej – widzisz wieżę? W tym miejscu jest ukryta mapa, za pomocą której odkryjesz dany obszar. Oczywiście tylko ogólny obrys, ale dzięki niemu będziesz w stanie zobaczyć konstrukcje czy też miejsca, które warto odwiedzić. A jeżeli chodzi o znacznikach, to jesteś w stanie korzystać z wielu z nich i stawiać je samodzielnie. Jeżeli z jakiegoś powodu tęsknisz za miliardami znaczników zapytania z gier Ubisoftu, to możesz je samodzielnie ustawić z poziomu mapy. Warto tak zaznaczać zwłaszcza NPC, zamknięte skrzynie oraz bossów, których zostawiamy na potem.
Pora dnia w Elden Ring ma wielkie znaczenie, chociaż też nie tak spore jak się spodziewałem. W nocy możesz trafić na unikalnych wrogów i bossów, a także nowe wydarzenia (np. w jednej z lokacji w nocy pojawiła się horda duchów). Dodatkowo może się pojawić także srebrzysty lub złoty opad z nieba – wskazuje on, że wrogowie mają większą szansę na opuszczenie przedmiotów, więc jest to dobry moment na polowanie na wrogów, z których chcecie zdobyć bardziej unikalny sprzęt. Dodatkową ciekawostką, są świecące się czaszki, które znajdziesz w czasie eksploracji. Możesz je zniszczyć lub przejechać na koniu i wtedy w środku znajdziecie przedmiot, często np. fragmenty dające dodatkowe runy. Zawsze to jakiś bonus, prawda?
Brak komentarzy