Gracze kiepsko przyjęli informacje o cenie 349 zł za The Outer Worlds 2, co wywołało falę krytyki w mediach społecznościowych i na forach branżowych. Nowa gra od Obsidian Entertainment, zapowiedziana jako tytuł premierowy Xbox Game Pass, oficjalnie została wyceniona na 79,99 dolarów w wersji podstawowej, czyli około 349 zł. Edycja premium ma kosztować około 439 zł i zawierać m.in. dostęp do gry kilka dni przed oficjalną premierą. Ta „fałszywa” forma wczesnego dostępu wywołała szczególnie duże niezadowolenie wśród graczy, którzy wskazują, że w przypadku gry singleplayer nie ma żadnego uzasadnienia dla takiej praktyki.
The Outer Worlds 2 to sequel ciepło przyjętej, ale raczej niszowej gry RPG. Choć pierwsza część miała swoje zalety, niewielu graczy uważa ją za tytuł z potencjałem do ustalania nowego standardu cenowego w branży. Tymczasem Microsoft, który przejął Obsidian i wydaje grę jako część oferty Xbox Game Studios, wyraźnie stara się wykreować pozorną wartość Game Passa poprzez podniesienie cen detalicznych nowych gier. Strategia ta polega na tym, by gry wyglądały na „drogie”, a Game Pass – jako bardziej atrakcyjny w porównaniu. Gracze mogą pomyśleć: „Skoro gra kosztuje 349 zł, to abonament Game Pass to prawdziwa okazja”. Problem w tym, że coraz więcej osób zauważa tę manipulację. Wpisy na Steam i Reddit pokazują rosnącą frustrację społeczności. Użytkownicy podkreślają, że The Outer Worlds 2 nie ma charakteru gry, za którą warto zapłacić prawie 350 zł. Co więcej, premiera w ramach Game Passa z „dostępem od pierwszego dnia” okazuje się być częściowo nieprawdziwa – wcześniej dostęp uzyskują tylko osoby, które kupią droższą edycję premium. To rodzi pytania o uczciwość komunikacji i intencje wydawcy.
Obsidian to studio znane z takich gier jak Fallout: New Vegas czy South Park: The Stick of Truth. Jednak ich nowsze produkcje, takie jak Grounded czy Avowed, były oceniane raczej jako „średniaki” niż wielkie hity. Dlatego dla wielu graczy decyzja o ustaleniu ceny na poziomie 349 zł za The Outer Worlds 2 wydaje się całkowicie nieproporcjonalna do oczekiwań. Nawet wśród fanów RPG-ów pojawiają się głosy, że tytuł ten nie zasługuje na cenę porównywalną do gier takich jak Elden Ring czy nadchodzący Death Stranding 2. Niektórzy obserwatorzy rynku uważają, że Microsoft testuje nowe podejście, które może wkrótce objąć więcej gier – zwłaszcza ekskluzywów. Jeśli podwyższone ceny się przyjmą, staną się nowym standardem. Jeśli nie, zostaną szybko zrewidowane. Jednak na razie wydaje się, że strategia ta bardziej odstrasza niż przyciąga graczy. Już teraz pojawiają się przewidywania, że The Outer Worlds 2 szybko trafi do promocji i będzie do kupienia za 100–150 zł w ciągu kilku miesięcy od premiery.
W tle całej sytuacji widać też szerszy problem branży – coraz mniej graczy akceptuje ceny gier sięgające 80 dolarów, szczególnie w sytuacji, gdy dostarczana zawartość jest porównywalna lub nawet mniejsza niż w tytułach sprzedawanych za 60–70 dolarów jeszcze kilka lat temu. Wielu z nich zamiast płacić pełną cenę, decyduje się na przeczekanie kilku miesięcy i zakup w promocji lub w ramach abonamentów. Warto też zauważyć, że nie wszystkie gry podążają tą ścieżką. Przykłady takie jak Ghost of Tsushima w wersji reżyserskiej czy nadchodzący Dead Stranding 2 pokazują, że tytuły z wyższej półki cenowej mogą zostać dobrze przyjęte, jeśli zapewniają realną wartość i innowacyjność. W porównaniu z nimi The Outer Worlds 2 wypada blado – zarówno pod względem oczekiwań, jak i renomy marki. Zwłaszcza, że graficznie grze blisko jest do Avowed, które po prostu jest brzydką grą. Daleko mu do takich dzieł jak kosztujące połowę tej ceny Clair Obscur: Expedition 33 czy nawet Cyberpunk 2077 z 2020 roku.
Ostatecznie decyzja o podniesieniu ceny The Outer Worlds 2 do 349 zł wydaje się być eksperymentem Microsoftu, który ma na celu wzmocnienie pozycji Game Passa. Jednak reakcje graczy pokazują, że granica akceptacji cenowej została przekroczona. Konsumenci są dziś bardziej świadomi, analizują wartość oferowaną przez grę i porównują ją z konkurencyjnymi tytułami. W przypadku The Outer Worlds 2 przeważa opinia, że gra nie oferuje wystarczająco dużo, by usprawiedliwić tak wysoką cenę. Czy decyzja Microsoftu okaże się błędem, pokażą dane sprzedażowe i zainteresowanie grą po premierze. Jednak już teraz wiadomo, że gracze nie są gotowi zaakceptować bezkrytycznie każdego wzrostu cen. O ile subskrypcje takie jak Game Pass mogą oferować korzystną alternatywę, to nadal wielu odbiorców oczekuje uczciwej wyceny i przejrzystości. Czas pokaże, czy The Outer Worlds 2 stanie się symbolem przesadnej chciwości branży, czy tylko pojedynczym potknięciem w szerszym procesie transformacji modelu dystrybucji gier.
