Historia i oś czasu gier z serii Doom – Wyjaśniamy cały timeline sagi Slayera


Od momentu swojego debiutu w 1993 roku seria DOOM na zawsze zmieniła oblicze branży gier wideo. Nie była pierwszym FPS-em, ale to właśnie DOOM wprowadził ten gatunek do masowej świadomości graczy, ustanawiając fundamenty pod współczesne strzelanki. Brutalna akcja, przerażająca atmosfera, rewolucyjna grafika i niespotykana płynność rozgrywki sprawiły, że DOOM stał się nie tylko technologiczną innowacją, ale i kulturowym fenomenem.

Na przestrzeni lat seria ewoluowała w niespodziewanych kierunkach, rozwijając własne uniwersum, mitologię oraz strukturę narracyjną. Z czasem opowieść o bezimiennym marine walczącym z piekłem przekształciła się w epicką sagę o nadludzkim wojowniku znanym jako Doom Slayer. Historia została podzielona na różne linie czasowe, w których główny bohater przyjmuje różne tożsamości, ale jego misja pozostaje niezmienna – unicestwienie demonicznych sił zagrażających istnieniu ludzkości. Gry z serii DOOM są ze sobą luźno powiązane, a twórcy pozostawiają fanom duże pole do interpretacji. Jedni widzą w nich alternatywne rzeczywistości, inni ciągłość zdarzeń łączącą klasyczne i nowe odsłony. W obliczu nadchodzącej premiery DOOM: The Dark Ages, będącej prequelem do rebootu z 2016 roku, warto raz na zawsze uporządkować fabularną oś czasu całej serii. Poniżej znajdziesz chronologiczny spis głównych odsłon oraz szczegółowy opis wydarzeń w każdej grze. Każdy akapit zawiera streszczenie fabularne oraz kontekst lore, który wyjaśnia, jak dana część wpisuje się w większą historię Slayera. Gotowy? Czas zejść do piekła… i wrócić.

Chronologia głównych gier serii DOOM (Timeline kanoniczny):

  1. DOOM (1993)
  2. DOOM II: Hell on Earth (1994)
  3. DOOM 64 (1997)
  4. DOOM: The Dark Ages (2025, prequel)
  5. DOOM (2016)
  6. DOOM Eternal (2020) (recenzja)
  7. DOOM: The Ancient Gods Part 1 (2020)
  8. DOOM: The Ancient Gods Part 2 (2021) (recenzja)

DOOM (1993) – Narodziny legendy

DOOM z 1993 roku to gra, która położyła fundamenty pod cały gatunek first-person shooterów. Choć fabuła nie była głównym elementem przyciągającym graczy, historia zawarta w tle miała ogromny wpływ na to, jak kształtował się świat gry. Wcielamy się w bezimiennego marine, który za odmowę wykonania rozkazu rozstrzelania cywilów został zesłany do pracy w odległej placówce badawczej UAC (Union Aerospace Corporation) na Marsie. Tam, w tajnych laboratoriach na księżycach Phobos i Deimos, prowadzone są nielegalne eksperymenty nad teleportacją i otwieraniem portali do innych wymiarów.

Wkrótce dochodzi do tragedii – jeden z eksperymentów otwiera portal do piekła. Hordy demonów zalewają marsjańskie placówki, mordując wszystko na swojej drodze. Gracz, jako jedyny ocalały członek oddziału, staje do walki. Zaczynamy w bazie na Phobosie, przechodzimy przez Deimos, a w końcu trafiamy do samego piekła. Mechanika gry była rewolucyjna – szybka akcja, przemyślane poziomy, ukryte sekrety i brutalna walka przyciągały miliony graczy. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych jak na tamte czasy technologii, DOOM stał się fenomenem kulturowym.

Choć postać głównego bohatera nie ma imienia, z czasem w fandomie przyjął się pseudonim Doomguy. John Romero i Tom Hall sugerowali, że może on być potomkiem B.J. Blazkowicza z serii Wolfenstein. Ta luźna zależność nie została jednak oficjalnie potwierdzona. Z czasem jednak pojawiły się teorie, że Doomguy jest wcieleniem tytułowego Doom Slayera, co później zostało rozwinięte w rebootach. Ostateczne starcie w grze prowadzi do zniszczenia portalu piekielnego i chwilowego uratowania ludzkości. Jednak otwarcie tego portalu miało mieć swoje konsekwencje w przyszłości. DOOM nie tylko wyznaczył nowy kierunek w projektowaniu gier akcji, ale także zainicjował sagę, która przetrwała dekady i przekształciła się w jedno z najbardziej wpływowych uniwersów w historii gamingu.

DOOM II: Hell on Earth (1994) – Gdy piekło przybyło na Ziemię

Kontynuacja kultowego DOOM-a z 1993 roku rozpoczyna się bezpośrednio po wydarzeniach pierwszej części. Doomguy, po zniszczeniu hord demonów i zamknięciu portalu na Marsie, powraca na Ziemię tylko po to, by odkryć, że demony już wcześniej przedostały się na jego ojczystą planetę. Ludzkość jest w rozsypce – miasta leżą w ruinach, a ostatnie ośrodki oporu desperacko próbują przetrwać inwazję z piekła. Gra od razu rzuca gracza w sam środek tej apokaliptycznej scenerii, oferując brutalną i bezkompromisową rozgrywkę. DOOM II nie wprowadza wielu zmian mechanicznych względem poprzedniczki, ale znacznie rozszerza skalę konfliktu i liczbę przeciwników. Wśród nowych demonów pojawiają się m.in. Mancubus, Revenant i Arachnotron, a także kultowa Super Shotgun, która stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli serii. Mimo że silnik gry pozostał ten sam, poziomy są znacznie bardziej rozbudowane i nieliniowe, a klimat bardziej opresyjny i chaotyczny – idealnie oddający wizję piekła na Ziemi.

Fabuła, choć ponownie minimalistyczna, sugeruje znacznie większe zagrożenie niż dotąd. Doomguy przemierza zrujnowane miasta, przemysłowe kompleksy, bazy wojskowe i – ostatecznie – wkracza w głąb nowego portalu piekielnego, gdzie mierzy się z potężnym demonem znanym jako Ikona Grzechu (Icon of Sin). Ta postać stanie się jedną z najważniejszych postaci w mitologii serii, wielokrotnie powracając w późniejszych częściach. DOOM II kończy się zniszczeniem głównego źródła inwazji i – teoretycznie – ocaleniem Ziemi. Jednak wojna z piekłem dopiero się zaczyna. To właśnie tutaj Doomguy staje się prawdziwym symbolem niepowstrzymanej siły i jedyną nadzieją ludzkości. Gra została ciepło przyjęta przez graczy i krytyków, a jej wpływ na gatunek FPS jest nie do przecenienia. To także ostatnia główna część serii, w której fabuła była przedstawiana tak oszczędnie – kolejne tytuły zaczęły rozwijać znacznie głębszy lore.

DOOM 64 (1997) – Powrót do piekła i ostatnie pożegnanie klasyki

DOOM 64 to kontynuacja wydarzeń z DOOM II, która ukazała się wyłącznie na konsolę Nintendo 64. Mimo ograniczonego zasięgu początkowego, gra zyskała status kultowej pozycji w serii i jest dziś uznawana za integralną część klasycznej trylogii. Fabuła DOOM 64 osadzona jest bezpośrednio po wydarzeniach z poprzednich części – po pokonaniu Ikony Grzechu, Doomguy sądził, że ostatecznie zakończył konflikt. Jednak demony, wskrzeszone przez tajemniczą istotę zwaną Mother Demon, powracają.

Mother Demon, jedna z najpotężniejszych postaci w mitologii DOOM, przywraca do życia hordy zniszczonych wcześniej potworów i rozpoczyna nową inwazję. UAC tymczasem wznowiło działalność na odległej planecie, próbując zbadać pozostałości po wcześniejszych incydentach. Nowa stacja badawcza ponownie zostaje zmasakrowana przez demony. Doomguy, po krótkim okresie „spoczynku”, zostaje wezwany, by raz jeszcze stawić czoła koszmarowi. Jego misja tym razem nie kończy się na pokonaniu przeciwnika – Slayer decyduje się pozostać w piekle, by pilnować, by żadne demony nigdy więcej nie zagrażały światu ludzi.

Pod względem rozgrywki DOOM 64 wprowadza nowe bronie, przeciwników oraz zupełnie nowy styl wizualny. Mroczne, gotyckie poziomy i niepokojąca ścieżka dźwiękowa znacznie różnią się od intensywnego tempa i industrialnego klimatu poprzedników. Zamiast rockowego soundtracku, gra serwuje ambientowe, przytłaczające dźwięki, które podkreślają uczucie izolacji i zagrożenia. Chociaż gra pierwotnie nie zdobyła takiej popularności jak wcześniejsze części, to z biegiem lat jej wartość w uniwersum DOOM zaczęto doceniać. Remaster DOOM 64 wydany w 2020 roku na PC i współczesne konsole pozwolił nowemu pokoleniu graczy poznać tę mroczną odsłonę sagi Slayera. DOOM 64 nie tylko kontynuuje linię czasową oryginału, ale także zbliża ją do nowej mitologii rozwijanej w DOOM (2016). Decyzja Slayera o pozostaniu w piekle to kluczowy moment, który stanowi duchowy pomost do jego przyszłego odrodzenia jako Doom Slayera.

DOOM: The Dark Ages (2025) – Początek mitu o Slayerze

DOOM: The Dark Ages to zapowiedziany prequel, który ma rzucić nowe światło na początki Doom Slayera i jego udział w tzw. Nieświętej Krucjacie. Akcja gry ma miejsce na Argent D’Nur, fikcyjnym świecie łączącym estetykę średniowieczną z technologicznym science fiction. To właśnie tu, na długo przed wydarzeniami z DOOM (2016), poznajemy młodszą, bardziej ludzką wersję Slayera – jeszcze nie obdarzoną nadnaturalną mocą, ale już wykazującą cechy niepowstrzymanego wojownika. Fabuła skupia się na konflikcie między rasą Night Sentinels a hordami piekielnymi, które po raz pierwszy atakują ich wymiar.

Slayer, wówczas jeszcze wojownik zniewolony przez frakcję Maykrów, zostaje poddany ciężkiej próbie. Przechodzi rytuały inicjacyjne, walczy na arenach i zyskuje szacunek wśród Sentineli. W miarę rozwoju historii dowiadujemy się o wpływie Maykrów – tajemniczej, niemal boskiej rasy – którzy oferują pomoc w walce z piekłem, ale mają własne ukryte cele. To również moment, w którym po raz pierwszy w historii DOOM pojawiają się elementy takie jak walka w mechu, tarczopila (Shield Saw), czy broń Skull Crusher – narzędzie stworzone z kości wrogów i zasilane ich esencją. Pod względem klimatu DOOM: The Dark Ages ma przypominać mroczną epopeję fantasy. Gotyckie zamki, zbroje, sztandary i rytualne walki mieszają się tu z zaawansowaną technologią – symbolem rozwoju Sentineli, którzy korzystają zarówno z siły fizycznej, jak i nauki. Choć nie poznaliśmy jeszcze wszystkich szczegółów, wiadomo, że gra ma pokazać, jak zwykły człowiek staje się legendą – Doom Slayerem znanym z rebootu.

Gra stanowi nie tylko fabularne ogniwo łączące klasyczne gry z nowoczesną trylogią, ale też szansę na poszerzenie lore. Konflikt z demonami zostanie przedstawiony jako epokowe starcie dwóch cywilizacji – potężnych sił piekła oraz dumnych wojowników z Argent D’Nur. To również czas zdrady, polityki i boskich machinacji, które położą fundament pod przyszłe tragedie i zwycięstwa Slayera.

DOOM (2016) – Powrót legendy i początek nowej ery

Po latach milczenia, seria DOOM powróciła z przytupem w 2016 roku, prezentując całkowicie odświeżoną formułę – szybka, brutalna, a jednocześnie przemyślana. Choć gra stanowi reboot, jednocześnie rozwija wiele elementów znanych z poprzednich części. Fabuła ukazuje Doom Slayera jako pradawnego wojownika, który po setkach lat uwięzienia w sarkofagu zostaje przebudzony przez korporację UAC. Marsjańska placówka badawcza ponownie eksperymentuje z energią z piekła, doprowadzając do nowej inwazji demonów. Gracz, jako Doom Slayer, budzi się na stole operacyjnym i natychmiast przechodzi do działania – bez zbędnych tłumaczeń, dialogów i opóźnień. To podejście do rozgrywki stało się znakiem rozpoznawczym DOOM (2016). Slayer odzyskuje swoją zbroję Praetora i rusza do walki, siejąc zniszczenie zarówno wśród demonów, jak i ludzi, którzy im sprzyjali. Główną antagonistką jest doktor Olivia Pierce – naukowiec UAC, która świadomie doprowadziła do otwarcia portalu do piekła, wierząc, że może kontrolować jego energię.

W trakcie gry odkrywamy, że Slayer nie jest zwykłym żołnierzem, lecz niemal mityczną postacią, znaną i obawianą przez same demony. Dzięki wprowadzeniu tzw. Codexów, gracz otrzymuje dostęp do bogatego lore, opisującego Sentineli, Maykrów, Argent D’Nur i technologię Divinity Machine. To właśnie dzięki niej Slayer zyskał swoją nieśmiertelność oraz nadludzką siłę. Fabuła pozostaje tłem, ale wzbogaca kontekst świata gry i potęguje poczucie epickości całej kampanii. Mechanicznie gra powraca do korzeni – szybki ruch, brak przeładowań, skoków w bok i brutalne Glory Kills nadają rozgrywce rytm znany z klasycznych odsłon, ale w nowoczesnej oprawie. Każdy poziom to arena walki i eksploracji, a gracz ma szeroki wachlarz broni do dyspozycji, z możliwością ich modyfikacji. DOOM (2016) to gra, która zbalansowała klasykę z nowoczesnością i na nowo zdefiniowała, czym powinien być współczesny FPS.

Gra została świetnie przyjęta zarówno przez graczy, jak i recenzentów, zdobywając wiele nagród i dając początek nowej erze DOOM. Wprowadzenie postaci VEGA, tajemniczego AI, oraz wątków związanych z większą mitologią Doom Slayera, utorowały drogę do bezpośredniego sequela – DOOM Eternal. Dla wielu DOOM (2016) to nie tylko udany reboot, ale nowy złoty standard dla gier akcji.

Doom możesz kupić w Sklepie z Grami

DOOM Eternal (2020) – Apokalipsa, boskość i koniec starego świata

DOOM Eternal to bezpośrednia kontynuacja DOOM (2016), która rozbudowuje zarówno gameplay, jak i narrację. Akcja toczy się niedługo po wydarzeniach z poprzedniej części – tym razem demony nie tylko nawiedziły Marsa, ale zdołały całkowicie opanować Ziemię. Piekielna inwazja zdziesiątkowała ludzkość, a resztki armii oraz naukowcy z UAC próbują przetrwać pod ziemią. Doom Slayer powraca, wyposażony w nową zbroję Praetora, wzmocniony technologicznie i jeszcze bardziej wściekły. Fabuła DOOM Eternal znacznie pogłębia mitologię całego uniwersum. Slayer korzysta z mobilnej fortecy – Fortress of Doom – i wyrusza w podróż przez zniszczoną Ziemię, Mars, Urdak (wymiar Maykrów) oraz inne światy, by powstrzymać Trzech Kapłanów Piekła i samą Khan Maykr, która poświęca ludzkość dla dobra cywilizacji Maykrów. Narracja wprowadza elementy boskie – Slayer okazuje się dawnym wojownikiem Night Sentinels z Argent D’Nur, przemienionym w niemal nieśmiertelną istotę przez maszynę znaną jako Divinity Machine.

Gra oferuje nowy poziom dynamiki – podwójne skoki, dashe, wspinaczki i znacznie szybsze tempo akcji. Do arsenału dołączają kultowy miecz Crucible, płomienny wyrzutnik, działko plazmowe i modyfikowalne wersje broni z poprzedniej części. Glory Kills są bardziej brutalne, system życia oparty na tzw. „extra lives” zachęca do agresywnej gry, a każdy demon ma słabości taktyczne, co zmusza gracza do rotacji broni i strategii. Co istotne, gra przedstawia Slayera jako prawdziwego mściciela z boskim przeznaczeniem. Jego motywacja jest osobista, ale działania mają skalę kosmiczną – to on przerywa łańcuch zależności między piekłem, UAC i Maykrami, burząc istniejący porządek rzeczy. Przez kodexy i cutscenki poznajemy historię Night Sentinels, zdrady przez Dr. Haydena, tożsamość Seraphima oraz prawdę o pochodzeniu energii Argent.

Zakończenie DOOM Eternal prowadzi bezpośrednio do dodatków The Ancient Gods, w których Slayer kontynuuje swoją krucjatę przeciwko samej strukturze wszechświata. Eternal to nie tylko kontynuacja mechanik z 2016 roku – to kulminacja wszystkiego, co DOOM budował przez dekady: krwawa, bezkompromisowa, ale z mitologicznym rozmachem. Dla wielu graczy i recenzentów to jedna z najlepszych gier FPS wszech czasów – intensywna, wymagająca i pełna głębi, której nikt nie spodziewał się po serii, która zaczęła się od prostego strzelania do demonów.

Doom Eternal możesz kupić w Sklepie z Grami

DOOM: The Ancient Gods Part 1 & Part 2 (2020–2021)

Po wydarzeniach DOOM Eternal Doom Slayer kontynuuje swoją krucjatę przeciwko kosmicznemu porządkowi. The Ancient Gods Part 1 rozpoczyna się tuż po zakończeniu podstawowej kampanii. Slayer nie wraca do odpoczynku – przeciwnie, zniszczenie Khan Maykr nie kończy wojny, lecz rozpoczyna nowy chaos. Urdak, wymiar Maykrów, wpada w ruinę, a siły piekielne bez przeszkód rozprzestrzeniają się po wszystkich światach. Slayer, wspierany przez AI VEGA oraz Seraphima ukrywającego się pod postacią Samauela Haydena, rusza, by przywrócić porządek. Jego celem staje się zniszczenie „Life Sphere” i uwolnienie starożytnego bytu – Mrocznego Władcy (Dark Lorda).

Fabuła Part 1 to podróż przez trzy nowe, rozbudowane lokacje: zniszczone kompleksy UAC, zalane przez demony wybrzeża oraz odnowione ruiny Urdaku. Narracja wskazuje, że Slayer może być częścią większego cyklu, a jego los spleciony jest z Dark Lordem w sposób głębszy, niż można się spodziewać. Po serii epickich starć, Doom Slayer aktywuje Life Sphere Mrocznego Władcy, przywracając go do życia – co staje się punktem wyjścia dla Part 2.

W The Ancient Gods Part 2 akcja nabiera tempa. Demony przygotowują się do ostatecznego starcia, a Doom Slayer wyrusza, by zdobyć artefakt Crucible Władcy – specjalny młot o ogromnej mocy. Przemierza nowe światy, takie jak Reclaimed Earth, World Spear i Immora – forteca samego Dark Lorda. To właśnie tam odbywa się finałowa walka. Dochodzi do zaskakującego zwrotu: Dark Lord nie jest kolejnym demonem, ale „lustrzanym odbiciem” Slayera – pierwszym i najstarszym wojownikiem, jego odpowiednikiem w piekielnym wymiarze. To on stworzył Slayera i ustalił cykl wiecznej wojny.

W emocjonującym pojedynku Slayer pokonuje Mrocznego Władcę, co skutkuje całkowitym rozpadem piekielnej hierarchii i resetem cyklu konfliktu. Po zwycięstwie Slayer odkłada swój hełm i osuwa się bez życia – w stanie zawieszenia, dopóki świat nie będzie go znów potrzebował. To zakończenie domyka współczesną sagę Doom Slayera, tworząc zamkniętą klamrę narracyjną od czasów Argent D’Nur po ostateczne zwycięstwo nad złem. Ancient Gods to nie tylko dodatki – to pełnoprawna kontynuacja i konkluzja mitologii DOOM. Obie części są intensywne, wymagające i pełne lore, które definiuje Slayera jako postać tragiczną, boską i niepowstrzymaną. Dla fanów serii to punkt kulminacyjny, który łączy klasykę, nowoczesność i nową tożsamość tej legendarnej marki.

Podsumowanie

Saga DOOM to coś więcej niż tylko seria brutalnych gier akcji – to mitologia zbudowana na przemocy, determinacji i walce z czystym złem. Przez ponad trzy dekady Doomguy, a później Doom Slayer, stawał twarzą w twarz z armiami piekielnych stworów, przekształcając się z anonimowego marine w prawdziwą ikonę popkultury. Choć gry zmieniały silniki graficzne, stylistykę i formę narracji, to esencja DOOM pozostała niezmienna – adrenalina, agresja i bezkompromisowość w starciu z siłami zła. Obecność różnych linii czasowych, rozbieżności fabularnych oraz luźne podejście do kanonu sprawiają, że uniwersum DOOM jest unikalne. W pewnym sensie każda gra reprezentuje inny aspekt tej samej opowieści – o wiecznym wojowniku, który nie zna strachu, nie zna spokoju i nie zna litości. Nowe odsłony, takie jak DOOM Eternal czy nadchodzące The Dark Ages, coraz bardziej zagłębiają się w tożsamość Slayera, czyniąc z niego postać niemal mityczną, istniejącą poza czasem i przestrzenią.

Z perspektywy gracza każda część DOOM-a oferuje coś unikalnego: klasyczna trylogia to surowa, czysta akcja; DOOM 3 to eksperyment z horrorem i narracją; reboot i jego kontynuacje eksplorują bogatą mitologię, czerpiąc zarówno z fantasy, jak i science fiction. Dzięki temu seria nieustannie przyciąga nowe pokolenia graczy. A skoro przyszłość DOOM-a zapowiada się tak ekscytująco, jedno jest pewne – Slayer nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jego krucjata przeciwko piekielnym siłom dopiero się rozkręca.

Poprzednio Steel Seed - Recenzja - Wreszcie ciekawy i oryginalny souls!
Następny Premiery na VOD w maju - co warto obejrzeć w weekend? [2025]