Tim Burton odpowiedzialny za netflixowy hit, który podbił serca widowni na całym świecie, wyreżyseruje drugi sezon Wednesday.
Produkcja w świecie Adamsów, której autorem jest Tim Burton mocno przypadła mi do gustu. Oczywiście o tym, że sezon drugi powstanie, byłem bardziej niż przekonany. Do niedawna jednak nie było oficjalnego potwierdzenia od platformy Netflix. W ostatnich dniach krążyły pogłoski, że po fuzji wytwórni MGM z Amazonem, losy produkcji o uczennicy z Nevermore będą zależne od Prime Video. Netflix postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości, informując nas kilka dni temu, że kontynuacja serialu Wednesday powstaje.
Konkretna data premiery drugiego sezonu „Wednesday” nie jest nam znana. Tim Burton ma jednak ręce pełne roboty, ale jak dotąd, zawsze stawał na wysokości zadania. Jestem przekonany, że sezon drugi będzie równie emocjonujący. Być może w kontynuacji zobaczymy babcię Frump oraz Kuzyna To? Byłaby to doskonała okazja, by pokazać resztę członków rodziny tytułowej Wednesday.
Tim Burton to kreator prawdziwej groteski. Stworzył produkcje takie jak Edward Nożycoręki czy Gnijąca Panna Młoda. Rodzina Adamsów idealnie pasuje zatem do portfolio artysty. Nie dziwi nikogo fakt, że reżyser odpowiedzialny za pierwszy sezon Wednesday stanął na wysokości zadania i stworzył coś, co przypadło do gustu wielu widzom. Czego jednak możemy się spodziewać lub oczekiwać po sezonie drugim? W ostatnich odcinkach mroczna uczennica Nevermore zakończyła pisanie swojej powieści, pozostawiając za charakterystycznym The End znak zapytania. To pewny smaczek skierowany do widzów, mający na celu zaintrygować. Niby koniec, ale czy na pewno? Losy tej produkcji nie zostały przesądzone. Tim Burton świetnie skompresował losy bohaterki w ośmiu odcinkach, dopinając wszystko na ostatni guzik, a także domykając wszystkie wątki, by nie pozostawiały u nas poczucia niedosytu. Nie brakło jednak puszki pandory, którą reżyser otwiera tuż na sam koniec. Podejrzany SMS wzbudził ciekawość wśród fanów, otwierając tym samym furtkę na kontynuację. Tego, że to dopiero początek przygody, byliśmy niemal pewni. Brakowało jedynie oficjalnego potwierdzenia.
Serial odniósł ogromny sukces, więc Netflix nie miał wyboru, jak podjąć rękawicę i kontynuować serial Wednesday. Tim Burton świetnie odnalazł się w roli reżysera tej produkcji, dlatego będzie odpowiedzialny za kontynuację. Jaka historia i zagadki będą czaić się tuż za rogiem społeczności Nevermore? Kiedy drugi sezon? Tego tak naprawdę nie wie nikt. Osobiście oczekiwałbym od tego serialu większej roli pozostałych członków rodziny. Jestem także zdania, że wątek Crackstone’a mógłby, a nawet powinien powrócić. Jestem ciekawy, jestem gotowy, jestem głodny wrażeń! A wy?
Brak komentarzy