Co się dzieje z Callisto Protocol?


Callisto Protocol, nowy Dead Space, duży hype, a tu nagle 53% pozytywnych. Callisto Protocol narobiło dookoła siebie dużo hype’u, ale też kilku potknięć przed premierą, miało być kolejnym dobrym survival-horrorem w stylu uwielbianego przez graczy Dead Space’a, ale jak to zazwyczaj ma miejsce przy grach z dużym hypem coś poszło nie tak.

Najpierw warto zacząć od tego co ludzie mówią, że jest dobre w Callisto Protocol – oprawa audio-wizualna. Gra wygląda przepięknie, momentami fotorealistycznie, ale jak wiemy minusem takiego kierunku oprawy jest to, że gra zazwyczaj nie będzie się wyróżniać graficznie w żaden sposób oprócz tego, że będzie ładna. Zawiera się w tym również rozlew krwi, czyli finishery i animacje śmierci, które zostały wykonane fenomenalnie.

Głównie na PC pojawia się u wielu osób problem z optymalizacją, nawet na mocnych komputerach gra potrafi mieć sporo stutterów i spadków FPSów gdzie bez FSR się nie obejdzie, ale na PS5 tych problemów już nie ma, także jak ma się dwie platformy to póki co lepiej wybrać PS5. Na Xboxie również możemy spotkać się z mniej stabilną rozgrywką oraz co ciekawe brakiem raytrace’owanych odbić i gorszymi teksturami.

To co jest takie średnie to walka, niektórym pasuje, niektórym nie pasuje. Szczególnie dużo kontrowersji jest dookła systemu uników i ogólnej kontroli bohatera. Finishery są ładne, a ciosy mają wagę, ale walka jest trochę cluncky głównie przez spadki w FPSach nad którymi pracują deweloperzy. Wspomniany system uników został bardziej zaprojektowany do spotkań 1v1 przez co na początku gry jest nawet ok, ale później wielu osobom zaczyna przeszkadzać. Opiera się on głównie na unik w te, we w te i trzy uderzenia i czasami konieczne strzały.

Kolejnym elementem na jaki narzekają gracze to fabuła. Nie przez to, że jest jakoś okropnie zła, ale że po prostu jest uninspired i prosta, nie ma w niej za bardzo żadnego charakteru. Audio logi czy notatki w niektórych grach jak np. właśnie w Dead Space robią solidną robotę w world buildingu, ale tutaj? Nie za bardzo.

Podsumowując gra jest ok, nie jest zła, ale nie jest też wybitnie dobra, taki Jack of All Trades, Master of None. Wersja na PS5 jak narazie jest zdecydowanie najlepszym wyborem jeżeli chcemy dobrze bawić się z grą, na Xboxie będzie gorzej, a na PC najgorzej.

1 komentarz

  1. sowisz
    11 grudnia 2022
    Odpowiedz

    Polecam zagrać na maksymalna ochrona kiedy trzeba ważyć każdy strzał i skradać się bo przeciwnik jest bardzo mocny. Na tym poziomie poczujemy klimat tej gry

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio Pokemon Scarlet / Violet - Recenzja - Fioletowa przygoda
Następny Serial The Last of Us otrzymuje oficjalny zwiastun