God of War: Ragnarok przeprowadza lekką ewolucję względem pierwszej odsłony zmieniając parę istotnych elementów i nie zawsze szczęśliwie dodając nowe. O czym powinieneś wiedzieć przed rozpoczęciem zabawy z God of War: Ragnarok?
Powiem otwarcie, że gra nie jest moją ulubioną 0dsłoną serii God of War. Produkcja posiada podobne problemy, jak Horizon: Forbidden West, co jednak nie zmienia faktu, że mamy do czynienia z grą dobrą i grywalną. O tym jednak więcej przeczycie w recenzji, a teraz przedstawię Wam parę ważnych spostrzeżeń dotyczących gry, które bardzo mogą Wam ułatwić zabawę, a na pewno pozwolą zaoszczędzić trochę czasu. Uwaga! Recenzja może zawierać pewne spoilery dotyczące mechanik gry. Nic, co wyjaśni Wam zawiłości fabularne, ale na pewno czeka Was parę zaskoczeń w trakcie czytania tego tekstu jeżeli nie graliście wcześniej w God of War: Ragnarok.
God of War: Ragnarok – podstawy gry
Okej, pierwsze co musicie wiedzieć to to, że w swoim rdzeniu God of War: Ragnarok nie zmienił się specjalnie w stosunku do poprzedniego God of War. Dalej będziemy sterować potężnym Kratosem, a do pakietu dojdzie także możliwość sterowania jego synem, Arterusem, który będzie posiadał swoje własne drzewko umiejętności oraz unikatowe zdolności, bardziej nastawione na kontrolę wrogów na dystans. Chociaż i w zwarciu będzie w stanie mocno przełożyć, jednak tak jak Kratos używa ataków dystansowych głównie do kontroli wrogów (ogłuszania, przyciągania, zamrażania itp) to tak samo Arterus, będzie korzystać z ataków w zwarciu do utrzymania wrogów w ryzach. Część misji będzie podzielona i o ile przez większość czasu będziecie sterować Kratosem, to parę razy przyjdzie Wam do czynienia sterowanie Arterusem. To jest zdecydowanie nowinka w stosunku do serii i może być też pewnym wstępem do kolejnej odsłony gry, która wcale nie musi nazywać się God of War. Tak czy inaczej pamiętaj, że nawet sterując Kratosem w trakcie gry, używaj na bieżąco strzał syna, które w solidny sposób dopełniają pasek ogłuszenia przeciwnika, a tym samym są idealne do szybszej aktywacji eliminacji na wrogu. Pamiętaj o tym, bardzo ułatwi Ci to grę.
Eksploracja w trakcie kampanii nie ma sensu
Niestety God of War: Ragnarok cierpi na ten sam problem, co Horizon: Forbidden West. Chodzi o elementy metroidvanii, które są tutaj skrajnie nieprzydatne, a nawet szkodliwe. Twórcy pomyśleli, że część przedmiotów warto ukryć za ściankami mgły, której nie możemy rozproszyć, a w naszym dzienniku do listy przedmiotów na danym terenie pojawią się regularnie znaki zapytania, których nie będziemy mogli w danym momencie ruszyć. Pod znakami zapytania znajdziecie niemożliwe do znalezienia obecnie znajdźki oraz zadania dodatkowe. Warto też wspomnieć, że dostępne od początku legendarne skrzynie, artefakty i inne takie przedmioty także nieraz są ukryte w miejscach, do których nie będziemy mogli dotrzeć.
Gra została w skonstruowana w tak perfidny sposób, by na koniec gry trzeba było przebiec jeszcze parę lokacji, a dodatkowo po ukończeniu zabawy pojawi się nawet parę dodatkowych questów. Wszystko to jest przeznaczone tylko dla graczy, które chcą zdobyć platynę (przy okazji sprawdźcie nasze zestawienie osiągnięć w grze) i wycisnąć z gry 100%. Za ukrytymi ścianami nie znajdziecie nic, co będzie game changerem – raczej różne, przydatne przedmioty, które nie wpłyną mocno na rozgrywkę oraz parę artefaktów i notatek, które tylko pomogą Wam zrozumieć więcej z fabuły. Dlatego radzę nie przesadzać z poświęcaniem czasu na szukanie sekretów. Większość rzeczy która jest dostępna natychmiast została ukryta w sposób łatwy do odnalezienia, a te niedostępne lepiej zawsze będzie zostawić na później, to samo dotyczy też rzeczy które nie znaleźliście w danym momencie – i tak będziecie musieli ukończyć znaczną część etapów drugi raz, więc wtedy też wrócicie się po zagubione przedmioty.
Wyjątkiem są kruki, które prawie zawsze łatwo jest odnaleźć – usłyszysz je kiedy będziesz w pobliżu. Wystarczy podążać za dźwiękiem eterycznego krakania, aż będzie najgłośniejszy i dokładnie się zacząć rozglądać. I zanim zbiegną się malkontenci – tak, wiem że pierwsza część to metroidvania, ale nie była ona tak irytująca jak znajdująca się jedną nogą w otwartym świecie druga część. Robienie z każdej gry Assassin’s Creeda robi się coraz bardziej irytujące, zwłaszcza, że God of War już wcześniej miał pomysł na siebie i nie musiał podążać udeptaną przez kogoś innego ścieżką.
Podstawy walki w God of War: Ragnarok
Skuteczna walka w God of War: Ragnarok opierać się będzie na regularnym zmienianiu dwóch dostępnych broni. Pierwsze ulepszenia które powinieneś kupić dla Lewiatana oraz Ostrzy Chaosu, to te, które zwiększają obrażenia podczas trwania odwrotnego statusu. W ten sposób nabijając np. zamrożenie za pomocą lewiatana, ostrza chaosu będą zadawać większe obrażenia i kiedy już podpalisz wroga, to szybciej także zabijesz go za pomocą lewiatana i tak w kółko. Jest to niesamowicie istotne przy walkach z silniejszymi wrogami.
Staraj się także używać najróżniejszych umiejętności i łączyć je w combosy – przykładowo odskakując do tyłu od wroga użyj ataku, który odblokujesz, a jeżeli masz ostrza chaosu to użyj przyciągnięcia by wrócić do walki i wyrwać wroga z tłumu przeciwników (lub też sam się przyciągnij by błyskawicznie przemieszczać się na polu bitwy). To samo dotyczy lewiatana – różne umiejętności dadzą Tobie różne przewagi, a ich łączenie w kombinacje szybciej sprawi, że łatwiej nabijesz wskaźnik podpalenia oraz zamrożenia na wrogu.
Co do odblokowywania umiejętności, to wybierz to co bardziej pasuje pod Twój styl gry. I tak będziesz próbował używać wszystkich z nich, gdyż umiejętności zbierają doświadczenie i stają się trochę silniejsze. Nie jest to duża różnica, ale może ułatwić trochę grę. Osobiście pokochałem mobilność, którą zapewniają Ostrza Chaosu, które łatwo pozwalają podrzucić wroga, przyciągnąć go lub też samemu się przyciągnąć, co daje niesamowitą mobilność dla Kratosa. Oczywiście zgodnie z wcześniej podaną radą próbuje zmieniać bronie w trakcie walki, zwłaszcza kiedy walczę z elitą lub bossem i zostanie nałożony jeden ze stanów.
Dostępność
Jedną z idei, która przyświeca dla gier ekskluzywnie tworzonych dla konsoli Playstation jest jak najwyższy stopień dostępności. Szczyt tego osiągnęła gra The Last of Us 2, którą podobno ukończyła nawet niewidoma osoba. My jednak nie będziemy wgłębiać się w ten temat ekstremalnie, gdyż znajdziemy w tych ustawieniach także sporo elementów, które po prostu ułatwią Wam życie – przykładowo możesz ustawić automatyczne zbieranie lootu albo (co ja sam zrobiłem) zmienić przycisk uniku na kółko, a użycia na x. Przy okazji lootu, pamiętaj by zawsze przy okazji zaglądać do skrzyni, która znajduje się obok warsztatów krasnoludów. Znajdziesz tam zagubione przedmioty, których nie zebrałeś przy okazji.
Ostatnią rzeczą na którą warto zwrócić uwagę przy God of War: Ragnarok to dźwięk, który jest naprawdę dobrze zrobiony. Warto grać w grę w dobrych słuchawkach, co bardzo ułatwi Wam zabawę oraz np. poszukiwanie kruków.
Pamiętaj także, że God of War: Ragnarok przechodzimy na naszym kanale YouTube w formie Let’s Play bez komentarza!
Brak komentarzy