W świecie gier wideo narasta kolejny skandal związany z ideologicznym wpływem na treści produkcji. Tym razem na celowniku znajduje się długo wyczekiwana produkcja BioWare – Mass Effect 5. Według niepotwierdzonych doniesień, które pojawiły się w internecie, studio może stosować kontrowersyjną strategię wprowadzania treści związanych z polityką tożsamości. Anonimowy informator, rzekomo pracujący jako wykonawca w BioWare, ujawnił szczegóły, które mogą wstrząsnąć społecznością graczy.
Źródło informacji – użytkownik forum Reddit – twierdzi, że podczas niedawnego spotkania całego zespołu deweloperskiego podjęto kluczowe decyzje dotyczące kształtu nadchodzącej gry. Zgodnie z jego relacją, pracownikom firmy polecono opóźnienie lub ukrycie elementów, które mogłyby zostać uznane za nazbyt „polityczne” lub „woke”. Strategia ma polegać na celowym usuwaniu kontrowersyjnych treści przed premierą i wprowadzaniu ich w późniejszych aktualizacjach. Taka taktyka ma na celu zmylenie graczy i uniknięcie początkowej negatywnej reakcji społeczności.
🧂and all that of course but this would fit very nicely with a few other rumblings i have heard from back channels. Companies want to get rid of the woke but are equally worried the woke will attack them for it and so will try to hit a middle line. pic.twitter.com/ePye1jWx2M
— The ArchCast (@TArchcast) December 15, 2024
Kontekst tych doniesień stanowi nieudany debiut Dragon Age: The Veilguard, który według raportu YouTube’era Smash JT nie zdołał sprzedać nawet 1,5 miliona egzemplarzy. Porażka finansowa i krytyczna tej produkcji może mieć bezpośredni wpływ na decyzje podejmowane względem Mass Effect 5. Dla BioWare ta nadchodząca gra może być ostatnią szansą na odzyskanie zaufania graczy i rentowność studia. Wewnętrzne źródła ujawniły również, że w firmie panuje toksyczna kultura pozytywności, gdzie decyzje podejmowane są wyłącznie w oparciu o politykę tożsamości.
Dodatkowe kontrowersje wywołała niedawna premiera planszowej wersji Mass Effect, gdzie wprowadzono zmiany w oznaczeniach postaci. Przykładem jest Liara T’Soni, która w oryginalnej trylogii konsekwentnie była określana zaimkiem „she/her”, a w nowej wersji pojawiły się dodatkowe oznaczenia takie jak „she/they”. Ten zabieg został odebrany przez część społeczności jako kolejny przejaw wymuszonej zmiany tożsamościowej bohaterów, którzy byli znani i lubiani w oryginalnej formie.
Przedstawiciele YouTube’a, tacy jak Endymion, sugerują, że może to być elementem szerszej strategii stosowanej przez studia gamingowe. Ich zdaniem branża planuje wprowadzać treści związane z polityką tożsamości w sposób zakamuflowany. Głównym celem ma być sprzedaż gier poprzez marketingowe oszukanie graczy, którzy są sceptycznie nastawieni do ideologicznych treści. Planiści mają zamiar wprowadzać kontrowersyjne elementy dyskretnie, gdy gracze już zakupią i częściowo przejdą grę, minimalizując tym samym ryzyko zwrotów lub negatywnych recenzji.
Mark Kern, były kierownik zespołu World of Warcraft, komentując te doniesienia, sugeruje, że gdy kierownictwo firmy mówi o usunięciu pewnych treści, najczęściej oznacza to definitywne ich wycofanie. Według niego komunikat o przesunięciu kontrowersyjnych elementów ma na celu uspokojenie pracowników zaangażowanych w ruchy aktywistyczne i uniknięcie wewnętrznych konfliktów. To kolejny dowód na napięcia istniejące w branży gamedev między twórcami a społecznością graczy. Nieoficjalne informacje wspominają również o planowanych łatkach kosmetycznych zawierających symbolikę środowisk LGBTQ+, które mają być wprowadzane pod neutralnymi nazwami, takimi jak na przykład „łatka gumy balonowej”. Takie działania mogą być postrzegane jako próba dyskretnego wprowadzania treści ideologicznych bez bezpośredniego konfrontowania graczy z ich obecnością. Wybór opcji dotyczących preferowanych zaimków również ma być już zawarty w aktualnej wersji gry.
This rumor is going around that BioWare is asking for woke Content to be paused and delayed, perhaps patched in at a later time.
I can tell you this, when management says “delete this now” they don’t really plan to add it in later. They are saying that to keep their activist… https://t.co/fiCwsVZaVE
— Grummz (@Grummz) December 15, 2024
Czy BioWare rzeczywiście zamierza usunąć przekaz ideologiczny z Mass Effect 5, czy też jest to tylko wyrafinowana strategia marketingowa, pokaże dopiero czas. Branża gier wideo znajduje się obecnie w bardzo newralgicznym momencie, gdzie każda decyzja związana z narracją i przedstawianiem postaci może mieć kluczowe znaczenie dla sukcesu komercyjnego. Gracze z niecierpliwością będą śledzić kolejne informacje dotyczące tej jakże oczekiwanej produkcji, która może zadecydować o przyszłości jednej z najbardziej kultowych serii science-fiction w historii elektronicznej rozrywki.
Brak komentarzy