BioWare oficjalnie ogłosiło w wewnętrznym komunikacie, że najnowsza odsłona serii Dragon Age osiągnęła sprzedaż na poziomie miliona egzemplarzy. Jednak te pozornie optymistyczne dane sprzedażowe nie oddają pełnego obrazu sytuacji, w jakiej znalazło się legendarne studio.
Dragon Age: The Veilguard, wydany w Halloween 2024 roku, stał się przedmiotem intensywnych dyskusji w branży gier. Niezależni komentatorzy, w tym SmashJT, Endymion oraz były lider zespołu World of Warcraft, Mark Kern (znany jako Grummz), ujawnili niepokojące informacje dotyczące wyników sprzedaży, negatywnych recenzji oraz wysokiego wskaźnika zwrotów gry. Początkowo informatorzy donosili o sprzedaży na poziomie zaledwie 500 000 kopii, z czego ponad 30 000 zostało zwróconych przez niezadowolonych graczy. BioWare stanowczo zaprzecza tym danym, przedstawiając własne statystyki wskazujące na przekroczenie progu miliona sprzedanych egzemplarzy.
We’re winning. DAV has fallen.
Dragon Age Veilguard has failed to recover it’s costs. It has failed and no, holiday sales won’t save it.
Bioware is so angry that Dragon Age Veilguard sales numbers have leaked, that they are launching an internal investigation to find the… https://t.co/BGxtDY5jgU pic.twitter.com/HJWfjpES5z
— Grummz (@Grummz) November 14, 2024
Nawet jeśli oficjalne dane sprzedażowe są prawdziwe, sytuacja finansowa projektu nadal budzi poważne obawy. Według dostępnych informacji:
- Produkcja gry trwała 9 lat
- Koszty rozwoju przekroczyły 200 milionów dolarów
- Szacuje się, że do osiągnięcia progu rentowności konieczna jest sprzedaż około 5 milionów kopii
- Aktualna wartość przy odsprzedaży gry wynosi zaledwie 22 dolary (w przypadku wymiany na kredyt w sklepie)
- Gracze sprzedający grę za gotówkę mogą otrzymać jedynie 14-15 dolarów za nieużywany egzemplarz – pisaliśmy o tym w artykule o zwrotach gry
Dane ze Steam pokazują niepokojący trend spadkowy w liczbie aktywnych graczy:
- Szczyt podczas premiery: 89 418 graczy
- Obecna liczba graczy: 48556
- Szczyt z ostatnich 24 godzin: 31 654
- Łączny spadek aktywnych graczy: 64,6% w czasie krótszym niż miesiąc od premiery
Według informatorów, mimo oficjalnego komunikatu o „sukcesie” sprzedażowym, atmosfera w studio jest daleka od świętowania. Źródła bliskie firmie donoszą o:
- Rekordowo niskim morale pracowników
- Napiętej atmosferze związanej z odbiorem gry
- Prowadzonym wewnętrznym śledztwie mającym na celu wykrycie źródeł przecieków
- Koncentracji kierownictwa na uciszaniu sygnalistów zamiast rozwiązywaniu rzeczywistych problemów
Szczególnie niepokojące są dane dotyczące zwrotów i odsprzedaży gry. Według źródła z branży detalicznej, w niektórych regionach wskaźnik wymiany i odsprzedaży sięga nawet 75%. Nie jest również jasne, czy podawana przez BioWare liczba miliona sprzedanych kopii odnosi się do rzeczywistej sprzedaży końcowym użytkownikom, czy jedynie do liczby egzemplarzy wysłanych do sprzedawców detalicznych.
Sytuacja studia BioWare budzi poważne obawy o jego przyszłość. Słabe wyniki sprzedaży Dragon Age: The Veilguard, w połączeniu z wysokimi kosztami produkcji i negatywnym odbiorem przez społeczność graczy, stawiają pod znakiem zapytania dalsze losy tego legendarnego producenta gier RPG.
Mimo oficjalnych deklaracji o sprzedaży przekraczającej milion kopii, sytuacja Dragon Age: The Veilguard i samego studia BioWare wydaje się być daleka od stabilnej. Połączenie wysokich kosztów produkcji, niższej niż oczekiwana sprzedaży oraz negatywnego odbioru przez społeczność graczy tworzy obraz poważnego kryzysu. Najbliższe miesiące mogą okazać się kluczowe dla przyszłości zarówno tej konkretnej produkcji, jak i całego studia.
Rozwój sytuacji wokół Dragon Age: The Veilguard będzie z pewnością uważnie śledzony przez branżę gier i fanów serii. Sposób, w jaki BioWare poradzi sobie z obecnym kryzysem, może mieć długofalowy wpływ na przyszłość studia i jego kolejne projekty.
Brak komentarzy