Take-Two Interactive, wydawca jednej z najbardziej wyczekiwanych gier w historii – Grand Theft Auto VI – znalazł się w centrum uwagi po tym, jak ogłosił kolejne opóźnienie premiery gry. Informacja, że GTA 6 trafi na rynek dopiero 19 listopada 2026 roku, wywołała natychmiastową reakcję inwestorów. W rezultacie, notowania spółki spadły o ponad 18%, co przełożyło się na utratę około 24 dolarów na akcję w handlu pozasesyjnym.
Choć kurs zaczął się lekko odbijać, rynek jasno pokazał, jak duże emocje budzi każda decyzja dotycząca GTA 6. Dla wielu inwestorów i fanów to już drugie rozczarowanie, ponieważ gra pierwotnie miała ukazać się wcześniej, lecz Rockstar Games po raz kolejny zdecydowało się na przesunięcie premiery.
W oświadczeniu opublikowanym na platformie X (dawniej Twitter), Rockstar Games napisało:
„Cześć wszystkim! Grand Theft Auto VI ukaże się w czwartek, 19 listopada 2026 roku. Przepraszamy za wydłużenie oczekiwania, ale dodatkowy czas pozwoli nam dopracować grę na poziomie, jakiego oczekujecie i na jaki zasługujecie.”
Hi everyone,
Grand Theft Auto VI will now release on Thursday, November 19, 2026.
We are sorry for adding additional time to what we realize has been a long wait, but these extra months will allow us to finish the game with the level of polish you have come to expect and… pic.twitter.com/yLX9KIiDzX
— Rockstar Games (@RockstarGames) November 6, 2025
Ta decyzja, choć zrozumiała z perspektywy jakości produkcji, nie mogła przejść bez echa wśród inwestorów. GTA 6 to nie tylko kolejna gra – to gigantyczny projekt, od którego Take-Two Interactive oczekuje rekordowych wyników finansowych. Każde opóźnienie to potencjalne przesunięcie przychodów o cały rok fiskalny, co wpływa na prognozy analityków i zaufanie rynku. Nie jest tajemnicą, że Rockstar Games słynie z perfekcjonizmu. Każda ich produkcja, od Red Dead Redemption 2 po GTA V, charakteryzuje się dopracowaniem szczegółów, które stawiają poprzeczkę całej branży. Jednakże, w czasach, gdy gracze są coraz bardziej niecierpliwi, a akcjonariusze liczą każdy kwartał, nawet najbardziej lojalni fani zaczynają tracić cierpliwość.

Strauss Zelnick, CEO Take-Two Interactive, wielokrotnie podkreślał, że nie zamierza ingerować w decyzje Rockstar Games dotyczące daty premiery. Według jego słów, najważniejsze jest dostarczenie produktu, który utrzyma reputację studia i zapewni długofalowy sukces. Taka postawa ma sens – poprzednia odsłona serii, GTA V, sprzedała się w ponad 190 milionach egzemplarzy, stając się jednym z najbardziej dochodowych produktów rozrywkowych w historii. Opóźnienie GTA 6 to jednak nie tylko problem dla inwestorów. Wpływa ono również na cały rynek gier. Branża od miesięcy czeka na premierę, która ma potencjał zdominować sprzedaż, rynek konsol nowej generacji oraz trendy w rozgrywce sieciowej. Oczekuje się, że tytuł wprowadzi rewolucję zarówno w grafice, jak i w narracji, a także wykorzysta w pełni możliwości PlayStation 5 Pro oraz Xbox Series X.

Choć decyzja o przesunięciu premiery może wydawać się rozczarowująca, z perspektywy długoterminowej może okazać się słuszna. Historia branży wielokrotnie pokazywała, że pośpiech przy premierach kosztuje firmy znacznie więcej niż kilkumiesięczne opóźnienie. Przykładem może być Cyberpunk 2077, który mimo ogromnych oczekiwań, po przedwczesnej premierze został skrytykowany za liczne błędy. Rockstar najwyraźniej chce uniknąć podobnego losu. Inwestorzy liczą, że ostateczna data – 19 listopada 2026 roku – będzie już tą finalną. Dla graczy oznacza to kolejne miesiące oczekiwania, ale też szansę na dopracowaną produkcję, która może ponownie zdefiniować gatunek otwartego świata.
Na forach i w mediach społecznościowych emocje sięgają zenitu. Jedni bronią decyzji studia, podkreślając, że lepiej poczekać na arcydzieło niż dostać niedopracowany produkt. Inni nie kryją frustracji, zwłaszcza że oczekiwania wobec GTA 6 są ogromne, a hype trwa już od pierwszych przecieków. Jedno jest pewne – Take-Two Interactive i Rockstar Games znajdują się w momencie kluczowym dla całej branży. Kolejne miesiące będą decydujące nie tylko dla kursu akcji, ale i dla reputacji studia, które przez lata budowało pozycję lidera w świecie gier AAA. Jeśli GTA 6 spełni oczekiwania, spadek akcji może okazać się jedynie chwilowym wahnięciem przed rekordowym sukcesem.



