Głupia sprawa, bo nie wiem, czy lepiej zapakować banana czy też jajko, z którego za dwie tury może wykluć się smok. Backpack Battles to prosta gra, w której jedyne co musimy zrobić to spakować plecak dla naszego herosa i liczyć na to, że poradzi sobie z przeciwnikiem.
Pomysł na Backpack Battles jest bardzo prosty, podobnie jak to się dzieje z wieloma grami w stylu autobattle. Musimy przygotować skład naszej drużyny i liczyć na to, że wróg przygotował gorszą kompozycję. W przypadku Backpack Battles nie robimy drużyny, a jedynie pakujemy plecak naszego herosa. Nie ma tutaj żadnej historii, epickiej fabuły czy też ratowania świata. Jesteś tylko Ty i twój plecak, a po drugiej stronie znajduje się gracz identyczny do Ciebie. Oczywiście omawiamy teraz wersję wczesnego dostępu, więc nikt nie zaprzecza że w przyszłości pojawi się jakaś roguelitowa kampania, która idealnie by pasowała do tej gry. Tak czy inaczej na razie jedynie nas czeka walka z innymi graczami. Nie możemy z nimi rozmawiać, dodawać do znajomych czy też nawet wysłać emotki. Całość interakcji została zminimalizowana do zera i miejscami nawet się zastanawiałem, czy nie walczę z botami, zwłaszcza, że niektóre nicki innych graczy były co najmniej dziwne.
Tak czy inaczej sama rozgrywka została uproszczona do maksymalnego poziomu. Zaczynamy od wyboru przedmiotów do plecaka, a z każdą kolejną walką zdobędziemy trochę pieniędzy obojętnie od tego czy wygraliśmy czy przegraliśmy. Za te pieniądze będziemy kupować różne przedmioty, które musimy upchać do plecaka, a z czasem pojawią się nowe przegrody, które musimy sprytnie podłączyć do naszego pojemnika. Co ciekawe same przedmioty ze sobą korelują i tak zwykła osełka obok broni zwiększy jej obrażenia, a jeżeli trafimy na komplet przedmiotów, to jeżeli będą one obok siebie podczas walki, to po niej mogą się połączyć tworząc potężniejszy przedmiot. Całość została tak bardzo uproszczona, że rozgrywka jest niesamowicie intuicyjna i jednocześnie wciągająca. Co ciekawe mimo prostoty zasad gra posiada sporo głębi i osobom lubiącym robić różne kombinacje na pewno przypadnie do gustu.
Ta prostota w Backpack Battles wpływa na to, że gra jest niesamowicie wciągająca i ciężko się od niej oderwać. Największym problemem jaki miałem, to brak polskiej wersji językowej i bez znajomości angielskiego to nie ma sensu w to grać. Przedmioty mają rozbudowane i długie opisy, sporo zależności i nawet gdyby gra była po polsku, to sporo czasu zajmie zanim zrozumiecie o co w niej chodzi. Zależności jest naprawdę dużo i sporo czasu spędza się w planowaniu przed zadaniem dobierając jak najlepszy sprzęt. Jest to wciągające, ale jak mówiłem, ciężko jest zrozumieć dokładnie co jeść z czym i dlaczego, przynajmniej w pierwszych godzinach gry.
Backpack Battles to wciągająca prostota w której ciężko znaleźć jakieś wady. Nawet pomimo wczesnego dostępu i tylko dwóch trybów gry (rankingowy i nierankingowy) to gra zapewni nam wiele godzin rozgrywki od której ciężko się oderwać. Czułem prawdziwy smutek kiedy kończył się jakiś cykl bitewny i musiałem zdecydować, czy poświęcić kolejną godzinę lub pół na kolejną serię walk czy też odpuścić i zrobić przerwę. Backpack Battles warto sprawdzić, zwłaszcza że gra kosztuje niedużo i daje nieporównywalnie więcej przyjemności niż niejeden drogi tytuł.
Zobacz też nasze inne wrażenia z gier we wczesnym dostępie takie jak Pioneers of Pagonia oraz Enshrouded!
Brak komentarzy