W Dead Space będziemy mogli zdobyć parę bardzo ciekawych broni, jednak w danym momencie będziemy mogli posiadać jedynie cztery z nich. Które bronie najlepiej ze sobą nosić oraz w jakich sytuacjach? Zapraszam do przeglądu wszystkich broni oraz informacji, do czego nadają się najlepiej.
Dead Space nie należy do prostych gier. Ten horror potrafi dać w kość, a oprócz ciągłego poczucia strachu i zaszczucia, jesteśmy regularnie atakowani przez różne paskudne stwory z piekła rodem nazywane Necromorphami. Na szczęście w trakcie gry znajdziemy parę naprawdę ciekawych narzędzi służących do samo obrony, nawet jeżeli większość z nich to przerobiony sprzęty górniczy. Co jednak jest skuteczne do niszczenia skał oraz fragmentów planety, tak samo idealnie nadaje się do przecinania kończyn paskudnych potworów. Niestety gra zaoferuje nam możliwość noszenia ograniczonego arsenału w danym momencie, więc musimy wybrać ograniczoną ilość broni do noszenia w danym momencie. Które z nich polecam szczególnie oraz które warto zawsze mieć ze sobą?
211-V Plasma Gun / Piła Plazmowa
Twoja pierwsza broń to tak naprawdę prawdopodobnie najlepsza broń w grze. Plasma Gun to pewniak – nie wariuje, nie ma dziwnych trybów, strzela mocno i ładnie odrywa kończyny wrogom. Jest celny, co pomaga w niszczeniu czułych punktów silniejszych wrogów jak brutale czy bossowie, a zmiana trybu z wertykalnego na horyzontalny pomoże na chirurgiczne ataki dekapitujące wrogów. Jest nawet osiągnięcie, które wymaga używania tylko tej broni przez całą grę, co nawet nie jest szczególnie trudne, o ile stosujemy się do paru wskazówek, o których napiszę innym razem. Przechodzisz grę pierwszy raz? Gorąco zachęcam do zapoznania się z tym arcydziełem oraz ulepszania go w pierwszej kolejności. Amunicja do niego jest tania, a pojedynczy strzał, zwłaszcza po ulepszeniu, zadaje bardzo duże obrażenia. Piłę Plazmową znajdujemy na początku gry, w pierwszym akcie.
SWS Motorized Pulse Rifle / Karabin Pulsacyjny
Karabin pulsacyjny w Dead Space należący do sił ochrony stacji to, podobnie jak poprzedniczka, wszechstronna zabawka zagłady. Ma skuteczny, wysoki zasięg, większą szybkostrzelność i zadaje sporo obrażeń. Na szczególną uwagę zasługuje natomiast drugi tryb działania, czyli mina zbliżeniowa, która idealnie nadaje się do osłaniania flanek. Wszyscy wiemy, że Nekromorfy lubią nas zachodzić z różnych stron, dlatego jeżeli spodziewamy się ataku z innej strony, to łatwo możemy zaminować wejście. A Necromorph bez nóg już nie jest taki straszny. Niestety amunicja nie jest już tak łatwo dostępna jak dla plazmy i szybko się kończy. Karabin pulsacyjny znajdziesz zaraz na początku drugiego rozdziału, w rękach umierającego żołnierza.
Force Gun / Strzelba Elektryczna
Strzelba jak strzelba. Podstawowym jej działaniem jest „wciśnij strzał na bliskim dystansie i zapomnij”. Ładnie zdmuchuje wrogów, którzy podeszli zbyt blisko i warto posiadać ją na wyposażeniu, by załatać lukę dystansową między karabinem pulsacyjnym oraz piłą plazmową. Niestety amunicja do tej broni jest bardzo droga, jednak docenisz tą broń zwłaszcza w ciasnych korytarzach – główny strzał oprócz ładnego szatkowania kończyn odrzuca też tych wrogów, którzy przetrwali strzał, a tryb alternatywny tworzy pole grawitacyjne, skutecznie wspomagające gracza w kontroli otoczenia, zwłaszcza w momencie, kiedy skończy się nam staza.
Line Gun / Pistolet Linowy
Pistolet linowy to taki, w teorii, lepszy pistolet plazmowy, ale raczej ja bym go używał z uwagi na drugi tryb ataku. W pierwszym trybie pistolet strzela mocnymi pociskami, jednak w poziomie horyzontalnym, co nie zawsze jest cool. W drugim jednak trybie broń pozwoli nam zastawić potykacz na wrogów, który zadaje duże obrażenia. Dobra alternatywa dla karabinu pulsacyjnego, żebyśmy mogli zachować tam strzały na poważne sytuacje, a nie miny. Co ciekawe, raz użyte miny z pistoletu linowego możemy potem rozłożyć i odzyskać część amunicji. Ta prosta mechanika zachęca do stawiania min wszędzie, gdzie możemy poczuć się zagrożeni.
Contact Beam / Laser Stykowy
Z uwagi na system kończyn w grze, nie jestem fanem lasera stykowego. Strzela on trwałym laserem, który spopiela wrogów, a drugi tryb pozwala nam na wystrzelenie pojedynczego, potężnego strzału, który zmiana większość necromorphów pojedynczym pociskiem. Amunicji jednak do tej broni nie znajdziemy zbyt wiele w porównaniu do wcześniejszych zabawek, a z punktu widzenia ekonomicznego, bardziej nam się opłaca strzelać innymi broniami by zabijać wrogów, niż palić ich za pomocą lasera. Doświadczony gracz potrzebuje tylko 3 – 4 pocisków, by zabić zwykłego necromorpha, co w porównaniu do amunicji z lasera stykowego słabo się przelicza. Opłaca się jednak korzystać z broni na silniejszych wrogów, ponieważ ciągły laser zadaje najwięcej DPS ze wszystkich broni i podtrzymanie go na celu na pewno pomoże szybciej go usmażyć. Takich wrogów jest jednak niewielu, gdyż przykładowo Brutale, których spotykamy regularnie dużo łatwiej pokonać stazą i karabinem pulsacyjnym / piłą plazmową, niż smażyć go za pomocą lasera. Dla mnie to nietrafiona broń.
Disc Ripper / Rozpruwacz
Widowiskowy rozpruwacz stał się jednym z istotnych elementów marketingu twórców Dead Space. W praktyce jednak, ostatnia, bonusowa broń o której wspomnę na końcu będzie znacznie lepszą alternatywą. Rozpruwacz pomimo swojej widowiskowości nie jest zbyt skuteczny i bardziej warto go traktować jako zabawkę, niż skuteczną broń. Odzyskiwanie pił sprawia, że jest najbardziej efektywną bronią z punktu widzenia amunicji. Podstawowy strzał wystrzeliwuje po prostu piłę, która ładnie kroi wrogów i dosłownie zwala ich z nóg. Obrażenia z tego są jednak nikłe (pomimo ucięcia nóg) i nieraz taki necromorph musi zostać dobity inną bronią. Nauka strzelania też nie jest łatwa i wymaga wielu ciężkich chwil. Broń jest też nieskuteczna na elitarnych wrogów i bossów, więc osobiście nie jestem jej fanem.
PFM-100 Hydrogen Torch Flamethrower / Miotacz Ognia
Miotacz ognia to … miotacz ognia. Z uwagi na specyfikę gry (drugi raz o tym wspominam) czyli potrzebę ucinania nóg wrogów, słabo sobie radzi z prawie każdym wrogiem w grze. Jedynie rój padalców, który pojawia się w niektórych lokacjach i po pokonaniu napuchniętych zombie to wróg, którego łatwo można pokonać tą bronią. Niestety słabe obrażenia, brak skutecznego spowolnienia wroga (force gun przewraca przeciwników) i niski zasięg sprawiają, że miotacz ognia prawie nigdy nie ląduje w moim ekwipunku.
BONUS – Kineza w Dead Space
I najmniej kochana broń, którą naprawdę docenia się w momencie przejścia gry na samej pile plazmowej to Kineza. Prosta mechanika do robienia zagadek odblokowywana na wczesnym etapie gry okazuje się świetną bronią, zastępującą między innymi rozpruwacza. Szereg elementów otoczenia możemy wykorzystać jako broń, która jednym strzałem zabije lub poważnie uszkodzi każdego necromorpha. Nie chodzi tutaj nawet o same wybuchające beczki czy esencje stazy. Takie elementy jak niebieskie rury na ścianach, czy też wiatraki w wentylatorach możemy rozbić i podnieść za pomocą kinezy, by potem wystrzelić we wroga i przebić go na wylot. Możemy wykorzystywać nawet odcięte kończyny necromorphów, zwłaszcza te z ostrymi kolcami. Te także mogą łatwo zaszlachtować kolejnego zombiaka w okolicy. Warto bez przerwy używać z kinezy i nawet biegać między jednym etapem, a drugim ze znalezioną piłą lub butlą z gazem – to pierwsze gwarantuje prawie zawsze natychmiastowe zabójstwo lub okaleczenie większości potworów, a drugie najczęściej rozrywa kończyny wrogów bardzo ułatwiając dalszą pracę.
A Dead Space ograliśmy na naszym kanale YouTube w wersji na Playstation 5 i z używaniem samej piły plazmowej.
Brak komentarzy