Otwarta gra action/adventure o nazwie Hogwarts Legacy osadzona jest w Czarodziejskim Świecie rozsławionym przez książki o Harrym Potterze. Hogwarts Legacy jest jedną z najbardziej oczekiwanych nowości 2023 roku, ale jest również przedmiotem długotrwałej debaty, przez którą niektórzy odrzucają ją.
Oto kilka najważniejszych szczegółów, które powinieneś wiedzieć o projekcie i jego kontrowersyjnej twórczyni, J.K. Rowling, niezależnie od tego, czy jesteś nieświadomy kontrowersji wokół niego, czy chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat.
Rowling polubiła post z 2018 roku, który nazwał transgenderowe kobiety „mężczyznami w sukienkach”. Chwilę po tym zespół Rowling stwierdził, że błędnie polubiła tweeta z powodu „niezdarnego i średniego momentu”. Ale w 2019 roku Rowling wyraziła swoje poparcie dla Mayi Forstater, badaczki z Centrum Globalnego Rozwoju, która została zwolniona za zapewnienie, że osoba nie może zmienić swojej biologicznej płci w tweecie. Obawy dotyczące pomysłów Rowling i sposobów, w jaki je artykułowała, wzrosły w tym momencie, ponieważ nie było wątpliwości, że planowała wysłać ten tweet.
Ale jeden z najważniejszych takich komentarzy Rowling pojawił się na Twitterze w 2020 roku w odpowiedzi na artykuł Devex.com, w którym użyto słów „ci, którzy miesiączkują”. Rowling spotkała się z natychmiastową krytyką za swoje uwagi, ale uparcie trwała przy nich. W odpowiedzi na niektóre twierdzenia, że jej opinie były szkodliwe, zatweetowała: „Wspieram wolność każdej osoby trans do życia w dowolny sposób, który czuje się prawdziwy i wygodny dla nich. Jeśli transfobia była powodem, dla którego byłeś traktowany niesprawiedliwie, maszerowałabym z tobą. Jednocześnie bycie kobietą wpłynęło na przebieg mojego życia. Nie uważam, że mówienie tego jest nienawistne.
Niedługo później Rowling opublikowała esej o długości ponad 3000 słów, w którym wymieniła „Pięć powodów, dla których warto się martwić o nowy aktywizm trans”. Wielu zwolenników i współpracowników Rowling, a także wiele organizacji, otwarcie potępiło autorkę, jej pomysły i jej prace w wyniku tego eseju i wcześniejszych tweetów Rowling.
Wpływowa odpowiedź na tekst Rowling pochodziła od Mermaids, organizacji zajmującej się prawami dzieci transseksualnych, działającej w Wielkiej Brytanii. Grupa napisała w poście: „Nie uważamy za przestępstwo, że kobiety wyrażają niepokój. Uważamy jednak za obraźliwe i szkodliwe, gdy ludzie błędnie kojarzą transseksualne kobiety z męskimi drapieżnikami seksualnymi, przypisują seksualną przestępczość tożsamościom transseksualnym, sugerują, że wsparcie rodziców dla transseksualnego dziecka stanowi homofobię i mizoginię oraz rozpowszechniają niewiarygodne informacje, które poważnie zagrażają życiu osób transseksualnych i niebinarnych. Rowling została potem wezwana przez organizację do „spotkania z transseksualnymi młodymi ludźmi i wysłuchania ich z otwartym umysłem i otwartym sercem.” To spotkanie nigdy nie miało miejsca, o ile wiemy.
Rowling w ostatnich latach o wiele bardziej regularnie wyrażała swoje podzielone opinie. Zaczęła określać siebie jako transwykluczającą radykalną feministkę (TERF) i brała udział w tak zwanych „wydarzeniach TERF”, mających na celu poddanie w wątpliwość praw osób LGBTQ. Dodatkowo Rowling otwarcie wyrażała różne stopnie sympatii dla osób antytransparentnych, takich jak Lisa Littman, Caroline Farrow, Maya Forstater i Magdalen Berns.
Rowling dodała swoje opinie do wielu toczących się dyskusji za pośrednictwem swojego konta na Twitterze (i innych ogólnodostępnych stron dyskusyjnych). Na przykład, podczas gdy osoby transpłciowe mogły uczestniczyć w obchodach Międzynarodowego Dnia Kobiet, określiła go jako „We Who Must Not Be Named Day.”
Dodatkowo Rowling twierdziła, że osoby transpłciowe i te, które je wspierają, mogą być bardziej niebezpieczne lub skłonne do przeprowadzania brutalnych przestępstw. W niektórych przypadkach mogła nawet sugerować, że jej uwagi i działania mają na celu wymierzenie w niebezpiecznych ludzi. Kiedyś napisała na przykład: „Jestem głęboko rozbawiona, gdy ludzie informują mnie, że straciłam ich podziw z powodu braku szacunku, jaki okazuję brutalnym, zwodniczym gwałcicielom”.
Pod pseudonimem „Robert Galbraith”, Rowling wydała Troubled Blood jako zupełnie nową książkę w 2020 roku. Syreny (i inne) zaatakowały książkę za posiadanie seryjnego mordercy, który przebiera się za kobietę, niekorzystny motyw, który można znaleźć w innych spornych książkach, takich jak Dressed to Kill. Niektórzy zwrócili uwagę, że nazwisko Roberta Galbraitha jest podobne do nazwiska Roberta Galbraitha Heatha, psychiatry, który zapewnia, że „wyleczył” homoseksualizm poprzez wszczepienie elektrod w mózg swojego pacjenta.
Powyższe informacje nie obejmują wszystkich uwag Rowling, jej poglądów politycznych i społecznych, ani próby wyjaśnienia, dlaczego wszyscy, którzy bojkotują Hogwart, podjęli taką decyzję. To jednak tylko kilka przykładów ilustrujących debatę nad transfobicznymi komentarzami Rowling, a co za tym idzie – debatę nad Hogwarts Legacy.
Brak komentarzy