Jasmine Mas: Blood of Hercules – recenzja książki – dark romantasy?


Blood of Hercules

Blood of Hercules autorstwa Jasmine Mas wkrótce pojawi się na polskim rynku czytelniczym. Czy książka słusznie zdobyła swoją popularność w zagranicznych bookmediach?

“Fides est periculosa ludum—trust is a dangerous game. She didn’t know who was hunting her until it was too late.”

W świecie literatury fantasy reinterpretacje mitologii są niezwykle popularne. To w zasadzie niewyczerpany temat, ograniczony jedynie wyobraźnią autorów. W Blood of Hercules Jasmine Mas łączy elementy greckiej mitologii z mrocznym, postapokaliptycznym krajobrazem. Książka ta rozpoczyna serię Villains of Lore i wprowadza czytelników do świata, do którego powrócili niszczący cywilizację Tytani, a jedyną nadzieją ludzkości są Spartanie – istoty o nadludzkich mocach, wywodzące się z dwunastu królewskich rodów.

Na pierwszy rzut oka Blood of Hercules może wydawać się kolejną historią o wybranej bohaterce odkrywającej swoje niezwykłe pochodzenie. Jednak Mas udaje się stworzyć opowieść, która wykracza poza typowe schematy, oferując świeże podejście do znanego tematu i dostarczając czytelnikom emocjonującej, pełnej akcji historii o odkrywaniu własnej tożsamości oraz walce o przetrwanie.

“This book is dedicated to all the girls who like morally grey fictional men, and who screamed out loud the first time they read “who did this to you?” This ones for you.”

Główną bohaterką powieści jest Alexis – dziewczyna dorastająca w skrajnej biedzie w systemie rodzin zastępczych. Jej życie zmienia się diametralnie, gdy rutynowy test krwi ujawnia jej przynależność do elitarnej grupy Spartan. Alexis, która dotychczas była outsiderką, nagle zostaje przeniesiona do Spartańskiej Akademii Wojennej, gdzie musi przejść Próbę – brutalny test inicjacyjny, który albo uczyni ją nieśmiertelną, albo zabije. Zanim to się jednak stanie, musi przeżyć miesiące morderczych lekcji. Wrzucona w nowe środowisko bez przygotowania i treningu, bohaterka musi zmierzyć się z fizycznymi i psychicznymi wyzwaniami, które wydają się niemożliwe do pokonania.

“The devil has a pretty face, and humanity is going to hell for worshipping it.”

Jej mentorami zostają Achilles i Patro, znani jako Karmazynowy Duet – bezlitośni wojownicy, równie niebezpieczni, co potencjalnie pomocni. Alexis szybko odkrywa, że Akademia jest miejscem, gdzie rządzi brutalna hierarchia społeczna, a jej tajemnicze pochodzenie stawia ją w centrum zainteresowania potężnych postaci, w tym przerażających profesorów Kharona i Augustusa. Mas nie boi się pokazać też toksycznych aspektów niektórych relacji, przez co książka zyskuje odrobinę realizmu. A „toksyczne” to czasem mało powiedziane.

Blood of Hercules

Świat wykreowany przez Mas jest jednym z najbardziej charakterystycznych aspektów Blood of Hercules. Autorka prezentuje alternatywną historię, w której Spartanie podbili Grecję, a następnie osiedlili się w Rzymie, tworząc społeczeństwo oparte na brutalnych zasadach i hierarchii. W roku 2050 świat zostaje zniszczony przez powrót Tytanów – nieśmiertelnych istot, które przynoszą apokalipsę. Mas szczegółowo opisuje funkcjonowanie tego postapokaliptycznego świata, w którym Spartanie są jedyną nadzieją ludzkości, ale jednocześnie rządzą żelazną ręką. Społeczeństwo jest podzielone na elitarnych Spartan i zwykłych śmiertelników, a nierówności społeczne są wyraźnie zaznaczone. Sama Spartańska Akademia Wojenna to placówka, gdzie tradycja miesza się z brutalnością, a starożytne rytuały przetrwały do współczesnych czasów.

“I wailed despondently, but my eyes were bone dry because emo girls didn’t cry (I’d cried yesterday).”

Z drugiej jednak strony, w niektórych miejscach logika świata przedstawionego budzi wątpliwości. Przykładowo, sposób, w jaki Spartanie rekrutują nowych członków poprzez brutalne testy, które często kończą się śmiercią, wydaje się dość bezcelowy dla rasy, która już i tak zmaga się z malejącą populacją. W książce zabrakło też dokładniejszego wyjaśnienia, jak funkcjonuje społeczeństwo poza Akademią, czy jak wyglądało przejście od starożytnych Spartan do współczesnych nieśmiertelnych wojowników.

“Personally, I preferred to be mentally weak – it made life more interesting.
'Will I k.ll myself today dramatically or barely survive?’ Every day was a new mystery.”

Mas tworzy atmosferę ciągłego zagrożenia i napięcia, gdzie każdy oddech może być ostatnim. Świat w książce jest prawdziwie mroczny i bezlitosny, ale również fascynujący w swojej złożoności. Połączenie elementów mitologicznych z dystopijną wizją przyszłości tworzy unikalny kontekst dla historii Alexis. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, co pozwala czytelnikowi głębiej wniknąć w psychikę głównej bohaterki i doświadczyć świata jej oczami. A muszę przyznać, tak skomplikowanego umysłu jeszcze nie udało mi się spotkać w literaturze.

Alexis jest… co najmniej specyficzna, ale nie sposób jej nie lubić. Jej riposty są ostre i zazwyczaj zabawne, co wprowadza element humoru do nawet najbardziej mrocznych sytuacji. Kontrastem specyficznego języka bohaterki są opisy brutalnych scen walki i przemocy, które Mas przedstawia z bezpośredniością, nie upiększając traumatycznych obrazów.

“My face still throbbed from the library incident, where I may or may not have had a violent mental breakdown and assaulted two men (I had no regrets; someone had to do it).”

Dużym atutem książki są jej bohaterowie. Wspomniana już Alexis jest jedną z moich ulubionych bohaterek literackich. Mimo trudnej przeszłości i traumatycznych doświadczeń, zachowuje ciętą ripostę i sardoniczne poczucie humoru, które na swój sposób stanowią jej mechanizm obronny. Ma swoje (liczne) słabości, lęki i kompleksy, ale również niezłomną determinację i spryt, które pozwalają jej przetrwać w świecie, który wydaje się być przeciwko niej. Podoba mi się absurd tej postaci – jest piekielnie inteligentna, mimo wszystko zalicza kolejne egzaminy w czołówce klasy. Kocha matematykę, powszechnie uważana jest za najlepszą uczennicę Akademii, a jednocześnie ucieka od ptaków, bo uważa je za szpiegów. Komiczne dialogi Alexis wielokrotnie wywoływały u mnie głośny śmiech.

“She screamed in my face—I screamed back. Oh, look, we’re harmonizing. Mozart would have loved this.”

Alexis od dziecka przyjaźni się też z Nyx – wężem, którego nikt inny nie widzi ani nie słyszy. Ich interakcje są jednym z przyjemniejszych punktów książki, bo wprowadzają element humoru i pokazują inną stronę osobowości głównej bohaterki. Gad, mimo że regularnie wyśmiewa bohaterkę za jej „głupotę” lub inne wybryki, jest też jej najbliższą rodziną. Opiekuje się nią od dziecka, chodzi z nią do szkoły, również na zajęcia w Akademii, a nawet śpi zawinięty w pasie dziewczyny.

“I would have been offended, but I was too busy trying to find my will to live, like the aforementioned pathetic, weak bitch,”

Mimo wielu zalet, Blood of Hercules nie jest też pozbawiona wad. Pierwszą z nich jest tempo rozwoju niektórych relacji między postaciami. Element romantyczny jest interesujący, ale miejscami brakuje mu odpowiedniego budowania napięcia i głębszego rozwinięcia. Romans w książce rozwija się powoli, a gdy w końcu wybucha, jest intensywny i pełen emocji. Autorka jednak mogła się, w mojej opinii, czasem pospieszyć z pewnymi „związkami” i wyrastającymi z nich uczuciami. Przejście od niechęci do obsesji nastąpiło dość gwałtownie, bez głębszego uzasadnienia psychologicznego, co nie do końca mi się spodobało.

Nie pomaga też fakt, że męskie postacie są stereotypowymi „mrocznymi bohaterami” – nie zrozumcie mnie źle, nie narzekam na ciemne charaktery, tylko oczekiwałam czegoś mniej przewidywalnego. Z drugiej strony, elementy „dark” w obiecywanym „dark fantasy” potrafią wywołać ciarki na skórze. Relacja między Alexis a Augustusem, oparta bardziej na podstępie, manipulacji i prześladowaniu niż autentycznym uczuciu, tworzy intensywne napięcie, choć trudno nazwać je prawdziwym romansem. Końcowe rozdziały pozostawiły mnie w absolutnym szoku i z dosłownie – z rozdziawionymi ustami. Jeśli oczekujesz konwencjonalnego romansu, ta książka może rozczarować, ale jeśli fascynują cię niestabilni, niebezpieczni mężczyźni z mroczną przeszłością, Blood of Hercules zdecydowanie przyciągnie twoją uwagę.

Blood of Hercules
premiera drugiej części zaplanowana jest na 28 października 2025!

Blood of Hercules to dobry początek intrygującego cyklu, który ma potencjał zostać jedną z ciekawszych propozycji w gatunku dark fantasy. Nie jest to książka dla osób poszukujących lekkiej, beztroskiej lektury lub oczekujących wiernego odwzorowania mitologii greckiej. To mroczna, często brutalna opowieść, która nie unika trudnych tematów i scen przemocy. Mi szczególnie spodobało się innowacyjne podejście do znanych, wertowanych tysiące razy, motywów mitologicznych.

Przypadła mi go gustu również Alexis – nieidealna, wręcz skaleczona życiem bohaterka, której trudno nie kibicować. Cała jej droga od zagubionej dziewczyny do wojowniczki odkrywającej swoją prawdziwą naturę jest inspirująca. Ogromnym plusem są jej sarkastyczne komentarze, nietuzinkowe spojrzenie na sytuację, w której się znajduje, oraz bezkompromisowe podejście do trudności. Wgląd w jej głowę jest wręcz fascynujący – jednocześnie tragiczny, jak i komiczny. Tego połączenia się nie spodziewałam.

Mimo pewnych niedociągnięć, dobrze się bawiłam przy Blood of Hercules i z pewnością sięgnę po jej kontynuację.

 

Zobacz też: Callie Hart: Quicksilver – recenzja – zasłużony HIT?

Więcej o autorce – jasminemasbooks.com

Poprzednio Age of Mythology Retold - Poradnik Solucja - Pełne Przejście Gry
Następny Assassin's Creed Shadows - Recenzja - Niecodzienny duet w Japonii