Szczerze mówiąc, w tym tygodniu nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego z wyjątkiem rozwodu Sony z Disneyem i ponownego mezaliansu (kto jest nierówny w tym układzie? Dajcie znać w komentarzu). W sumie było wiadome że tak się skończy, bo obie strony traciły na takiej kłótni pieniądze. No i Disney podobno wynajął hejterów. Wiecie gdzie można wysyłać CV?
Upały smażą mi łeb, mam dość tego lata. Nigdzie nie wyjechałem, za to się przepracowałem i muszę teraz chodzić na siłownię i trzymać dietę by znowu wszystko działało jak należy. Planuję od następnego roku zacząć nurkować. Jestem ustawiony na kurs Open Water Dive w Lutym. Chciałem zacząć już we wrześniu, ale odradzano mi uczyć się nurkować w listopadzie. Mam więc cztery miesiące by jeszcze bardziej poprawić kondycję, chociaż przez lato zrzuciłem ponad 5 kg, co uważam za duży sukces bo więcej niż 10 godzin dziennie przesiaduję przed biurkiem. Wliczmy w to pracę na etacie, robienie stron internetowych i najważniejsze dla mnie, czyli BigBadDice.pl. Ale daję radę. To tyle jeżeli chodzi o prywatę, pogadajmy chwilę o tym co mi się rzuciło w oczy jeżeli chodzi o newsy w tym tygodniu.
World of Warcraft Classic masakruje Twitch
Największym zdziwko w tym tygodniu była na pewno popularność World of Warcraft Classic na platformie Twitch. W szczytowym momencie gra posiadała ponad 500 tysięcy widzów, gdzie jednocześnie Fortnite oglądało 80 tysięcy widzów. Co to oznacza? Raczej że Activision Blizzard zacnie rzucił pieniędzmi dla najlepszych streamerów, chociaż taki Nexos, którego uwielbiam oglądać bo gość ma świetną wiedzę i luźne podejście, jest ambasadorem World of Warcraft w Polsce (nawet jeżeli nieoficjalnym, to i tak robi fantastyczną robotę promując WoWa). Ale wielu streamerów którzy raczej nie znają wiele więcej niż Fotnite czy też Minecraft nagle rzuciło się na hardcorowego Classica, gdzie godzinami siedzisz na spocie z wilkami i robisz durne questy? Dlatego też ja się nie zainteresowałem World of Warcraft Classic – pamiętam jak to wyglądało, tysiące questów z zabijaniem 10 mobów lub zbieraniem flaszek krwi po gnolach. Litości. Jednak rozumiem sentyment, ale to też oznacza że w Classic za parę tygodni będą grać tylko twardzi fani.
Ciekawi mnie jednak coś innego: czy jeżeli eksperyment z World of Warcraft Classic się udał, to czy Blizzard będzie coś na tym dalej budować? Może nową linię fabularną albo oprze na tym kolejną część Warcraft? Pamiętajmy jednak, że jedyne co Blizzard robi od lat to odświeża swoje tytuły. Czeka nas jeszcze w tym roku premiera Warcraft 3 Reforged.
Przydatne linki:
Dlaczego World of Warcraft mnie rozczarował? – powrót po latach
Dlaczego warto przedłużyć abonament w World of Warcraft?
Kozacka porcja gier w Playstation Plus!
Może jest jednak nadzieja dla Playstation Plus. Do tej pory zagrałem tylko w Detroit (co za cudowna giera) i pozostałe tytuły nawet mnie nie interesowały. Tym razem otrzymaliśmy naprawdę konkretne gierki. Pierwsza z nich – Darksiders 3, zdobyła moje serduszko i mimo dosyć średniej oceny oraz wielu zarzutów (sporo z nich zostało naprawione, np zrypane uniki) bardzo ciepło wspominam tą grę. Druga pozycja to Batman: Arkham Knight. O ile pierwszą część przeszedłem dwa razy, to drugiej nie ruszyłem wcale i nie wiem czy teraz zaczynać zabawę z trzecią częścią czy może sypnąć monetami na drugą część?
Przydatne linki:
Pełne przejście gry Darksiders 3 z uratowaniem wszystkich ludzi
Premiera tygodnia – Control
W tym tygodniu mocno zagrywam się w Control. Odbyły się już trzy live na naszym kanale Twitch i moja wstępna opinia jest bardzo pozytywna. Gra ma świetny świat, lekko trącący klimatem Z archiwum X czy też filmów szpiegowskich dziejących się w czasach Zimnej Wojny. Mamy tutaj tajna agencję, w której dzieją się maksymalnie odjechane rzeczy, a pracujący tam ludzie tak bardzo się do tego przyzwyczaili, że nie zwracają uwagi na coraz większe dziwności. Do tego nasza bohaterka, która zostaje dodatkowo dyrektorem tajemniczego biura, posiada umiejętności psychofizyczne. Najgorsze jest jednak to, że gra bardzo lubi tracić FPS na Playstation 4, zwłaszcza w niektórych miejscach gdzie dochodzi do naprawdę ostrej wymiany ognia. Do tego poziom trudności jest specyficzny, gdyż nasza bohaterka rzeczywiście potrafi przyłożyć, ale lubi też padać od jednego ciosu znienacka. Punktów kontrolnych jest bardzo mało (za mało jak dla mnie) więc nie raz musiałem biegać całkiem sporą drogę kiedy zostałem pokonany przez wroga którego wcześniej nie zauważyłem lub przez snajpera schowanego w tłumie potworów. Spoko. Nikt tego nie lubi prawda?
Darmowe granie na Epic Games Store: Celeste i Inside
Na Epic Games Store znowu mamy do pobrania dwie świetne gry. Pierwszą z nich jest Celeste – bardzo specyficzna gra w której ciężko się nie zakochać. Jest bardzo trudna, nie ukrywa tego i dodatkowo posiada specyficzne oraz klimatyczne tło fabularne. Celeste zyskało wiele nagród, a gracze którzy zaczynają z tą grą zabawę, mówią o niej w samych superlatywach. Drugą grą jest Inside: bardzo klimatyczna gra platforma od twórców PlayDead – tej samej firmy która zaoferowała nam Limbo. Czuć wyraźnie, że gra posiada bardzo podobny styl i klimat. Mimo że gra skupia się na prowadzeniu przez kolejne poziomy tajemniczego chłopca, to już jednak jest skierowana tylko do osób dorosłych.
Przydatne linki:
Brak komentarzy