Fani uniwersum DC i serii Batman: Arkham mogą być zaskoczeni najnowszymi wieściami ze świata gier. Suicide Squad: Kill the Justice League, najnowsza produkcja studia Rocksteady, doczekała się drastycznej obniżki ceny w sklepie Epic Games Store. Edycja Digital Deluxe, która pierwotnie kosztowała około 400 złotych (100 dolarów), jest obecnie dostępna za niewiarygodne 20 złotych (5 dolarów). Ta 95-procentowa obniżka ceny jest bezprecedensowa dla gry, która nie ma nawet roku na rynku, i jasno wskazuje na problemy, z jakimi zmaga się tytuł.
Suicide Squad: Kill the Justice League miała być kolejnym wielkim sukcesem studia Rocksteady, znanego z doskonałej serii Batman: Arkham. Jednak rzeczywistość okazała się brutalna dla twórców i wydawcy. Gra, osadzona w popularnym uniwersum Arkham, nie tylko nie spełniła oczekiwań fanów, ale również przyniosła Warner Bros. ogromne straty finansowe, szacowane na około 200 milionów dolarów. Te problemy doprowadziły do masowych zwolnień w studio Rocksteady i postawiły pod znakiem zapytania przyszłość podobnych projektów. Promocja trwa do 3 grudnia 2024 roku.
Obecna sytuacja gry najlepiej obrazują statystyki liczby graczy na platformie Steam. W szczytowym momencie w Suicide Squad: Kill the Justice League grało jednocześnie zaledwie 13,459 osób, co już wtedy było powodem do żartów w środowisku graczy. Jednak obecne dane są jeszcze bardziej niepokojące – w ciągu ostatnich 24 godzin maksymalna liczba jednoczesnych graczy wyniosła zaledwie 117 osób, a w momencie pisania tego artykułu aktywnych jest tylko 84 graczy na całym świecie. Te liczby są szczególnie alarmujące dla gry, która została zaprojektowana jako tytuł live service.
Warto przyjrzeć się zawartości przecenionej Edycji Digital Deluxe. Pakiet zawiera ekskluzywne stroje dla członków Suicide Squad wzorowane na kostiumach Justice League, trzy specjalne bronie, cztery lalki broni, jeden żeton przepustki sezonowej oraz cztery dodatkowe palety kolorów. Co ciekawe, tak drastyczna obniżka ceny dotyczy wyłącznie Epic Games Store – na innych platformach, takich jak Steam, PlayStation Store czy Xbox Store, gra nadal kosztuje około 400 złotych. Sama podstawowa wersja gry w Epic Games Store również utrzymuje swoją oryginalną cenę około 280 złotych.
Kontrowersje wokół gry nie ograniczają się jedynie do jej komercyjnego niepowodzenia. Fabuła, w której gracze jako członkowie Suicide Squad muszą eliminować członków Justice League, wzbudziła mieszane uczucia wśród fanów. Szczególnie kontrowersyjna okazała się scena, w której Harley Quinn zabija Batmana – postać, którą po raz ostatni przed śmiercią zdubbingował legendarny Kevin Conroy. Ta decyzja fabularna spotkała się z krytyką ze strony wielu wieloletnich fanów serii. Nam jednak gra się spodobała o czym pisaliśmy w recenzji. Nie uważam, by to była zła produkcja, po prostu nie wykorzystała potencjału z pomysłu.
Znaczący wpływ na ostateczny kształt gry miała firma Sweet Baby Inc., specjalizująca się w konsultacjach narracyjnych, której zaangażowanie zostało wyraźnie zaznaczone w napisach końcowych. Firma ta, kierowana przez Kim Belair, zajmuje się doradztwem przy tworzeniu scenariuszy gier, koncentrując się na zwiększaniu różnorodności i inkluzywności w produkcjach. Jednak jej udział w projekcie stał się przedmiotem kontrowersji, do tego stopnia, że niektórzy gracze stworzyli specjalne strony kuratorskie na Steam, ostrzegające przed grami, w których firma miała swój udział.
Obecna drastyczna obniżka ceny może być próbą przyciągnięcia nowych graczy do tytułu live service, z nadzieją na generowanie przychodu poprzez mikrotransakcje. Jest to strategia często stosowana w przypadku gier, które nie osiągnęły zakładanego sukcesu komercyjnego. Niektórzy spekulują nawet, że w przyszłości gra może przejść na model free-to-play, co byłoby kolejnym drastycznym krokiem w próbie ratowania projektu.
W odpowiedzi na niepowodzenie Suicide Squad: Kill the Justice League, pojawiły się pogłoski o tym, że studio Rocksteady pracuje obecnie nad remakiem swojego największego hitu – Batman: Arkham Asylum. Choć nie potwierdzono jeszcze oficjalnie tych informacji, taki ruch wydaje się logicznym krokiem w kierunku odbudowy zaufania fanów i stabilizacji sytuacji finansowej studia. Powrót do sprawdzonej formuły, która przyniosła studiu największe sukcesy, może być właśnie tym, czego potrzebują zarówno twórcy, jak i fani.
Brak komentarzy