Gran Turismo 7 to nowa gra wyścigowa skierowana głównie do fanów motoryzacji. Twórcy większy nacisk położyli nie na wyścigi, ale na zdobywanie kolejnych to samochodów. Wszystko jednak kosztuje, dlatego podpowiem Wam najlepsze sposoby na to, jak zarabiać pieniądze w Gran Turismo 7.
Na starcie muszę naprostować kilka kwestii, które poruszyłam w recenzji. Pisałam tam o kwestii mikropłatności, które nie były nachalne. AHA! Niespodzianka! Przez kilka tygodni w early accesie, następnie jakiś czas po premierze, to było faktem. Problem jednak powstał, po słynnym patchu, który zdenerwował spore grono graczy – mikropłatności nie są już takie mikro a możliwość zarabiania pieniędzy została ograniczona, nawet o połowę. Dobre czasy jednookrążeniowych, lukratywnych wyścigów dodatkowo powiększonych o bonusy za czystą jazdę, są już przeszłością. Jak zarabiać pieniądze w Gran Turismo 7 szybko i sprawnie?
Udział w opłacalnych wyścigach
Na pewno zauważyliście, że niektóre wyścigi są płatne lepiej, niektóre gorzej. Jeśli zależy Wam na zdobywaniu pieniędzy, logicznym będzie branie udziału w dokładnie takich. Wybierajcie te, które są szybkie, często mają mało okrążeń, ale plasowanie się w czołówce daje sporą wygraną. Moje ulubione wyścigi to:
- Daytona International Speedway: American Sunday Cup 600: za pierwsze miejsce możecie otrzymać 15.000 kredytów, 22.200 kredytów za bonus czystej jazdy.
- Colorado Springs: Dirt Champions: za pierwsze miejsce możecie otrzymać 40.000 kredytów, 60.000 kredytów za bonus czystej jazdy.
- High Speed Ring: GT Cup Gr. 4: za pierwsze miejsce możecie otrzymać 35.000 kredytów, 52.500 kredytów za bonus czystej jazdy.
- Sardegna – Windmills: Dirt Champions: za pierwsze miejsce możecie otrzymać 40.000 kredytów, 60.000 kredytów za bonus czystej jazdy.
- Trial Mountain Cup: za zwycięstwo w każdym wyścigu otrzymacie po 20.000 kredytów, 30.000 z bonusem.Do tego dochodzi ogromny bonus za zwycięstwo w całym turnieju, więc bardzo się opłaca.
Jeśli znajdziecie lukratywny wyścig, który sprawia Wam frajdę, nic nie stoi na przeszkodzie aby przejechać go kilkukrotnie. Widziałam w czeluściach Internetu, ile można zarabiać za godzinę jazdy – jeśli bardzo zależy wam na kredytach, do dzieła!
Licencje
Właściwie każda opcja gry ułatwia zdobywanie kredytów. Możecie połączyć pożyteczne z pomocnym (bo momentami mało przyjemnym) i udoskonalać swoje zdolności jednocześnie otrzymując za to pieniądze. Zwłaszcza na licencjach podstawowych A i B, nie jest trudno o złoto lub srebro. Poświęcając minutę swojego czasu możecie przejść po każdym etapie licencji, za każde miejsce na pudle otrzymując całkiem godną wypłatę.
- Krajowa licencja A daje 6.000 kredytów za każde złoto oraz 8.000 kredytów za złoto na egzaminie końcowym. Srebra to połowa wypłaty.
- Krajowa licencja B daje 3.000 kredytów za każde złoto oraz 5.000 kredytów za złoto na egzaminie końcowym.
- Międzynarodowa licencja A daje 8.000 kredytów za każde złoto oraz 12.000 kredytów za złoto na egzaminie końcowym.
- Międzynarodowa licencja B – 6.000 kredytów za każde złoto oraz 8.000 kredytów za złoto na egzaminie końcowym.
- Superlicencja daje 20.000 kredytów za każde złoto oraz 40.000 kredytów za złoto na egzaminie końcowym.
Licencje doskonalą umiejętności prowadzenia auta, co przekłada się później na bonus czystej jazdy ale dają też czasem możliwość przejechania się pojazdami, o których zakupie myślicie. Tutaj w przeciwieństwie do wyścigów, nagrodę za zwycięstwo otrzymuje się raz.
Bonus za czystą jazdę i mniejsza trudność
Bonus za czystą jazdę pozwala na zdobywanie większej liczby kredytów przez pozostanie w torze jazdy, nie ścinanie zakrętów, nie wjeżdżanie w pozostałych rywali. Tak samo jak w przypadku cennych wyścigów – znajdźcie dobrze opłacalny, ale taki, który jesteście w stanie przejechać czysto. Wtedy kasę dostajecie praktycznie za nic a na dodatek podnosi nagrodę pieniężną o 50%. Kwestia mniejszej trudności, może wydać się nieco dziwna, ale obniżając poziom trudności możecie zwiększyć swoje szanse na pozostanie w liniach toru. Większa pomoc oznacza większą czystość jazdy. Jeśli zależy waszym celem jest zdobywanie kredytów w Gran Turismo 7, polecam przetestować ten sposób. Potem możecie wrócić do regularnych wyścigów.
Misje
W recenzji gry pisałam o tym, że niektóre misje są irytujące i działają mi na nerwy. Wtedy była to kwestia wypełnienia menu w kafeterii. Jeśli chodzi o zdobywanie kredytów i przeznaczanie ich na ekstra samochody, to całkiem inna sprawa. W misjach gracze mają za zadanie przejechać dany teren wybranym samochodem i zastosować się do wymogów twórców. Bierzcie pod uwagę misje, które – tak samo jak wyścigi – są krótkie i opłacalne. W misjach, tak samo jak w licencjach, nagrodę za złoto otrzymuje się tylko raz.
Circuit Experience
Circuit Experience pozwala przejechać i przećwiczyć tor według sektora lub ścigać się na jednym okrążeniu. Tutaj zasada podobna jest jak w licencjach – jest cel, który należy zrealizować by zwyciężyć. Gracze oceniani są po tym, jak przejadę dany sektor toru lub całą trasę. To kolejny sposób, żeby zapoznać gracza z torem i obyciem w jeździe, co w późniejszych etapach gry przekłada się na zwycięstwa, bonusy za czystą jazdę a tym samym większą ilość kredytów.
Ruletka
Ruletka to po prostu nagroda dla graczy. Bilety do ruletki otrzymuje się po zakończeniu zadań z Menu, po codziennym przejechaniu długości maratonu, czyli trochę ponad 26 mil oraz za osiągnięcie kolejnego poziomu kolekcjonera. Przy realizacji kuponu pokazują się możliwe opcje wygranej: mała kupka pieniędzy, większa kupka pieniędzy, różnego rodzaju części i akcesoria do samochodu. Nie zdarzyło mi się wygrać czegoś innego niż kredyty (najmniejszą kupkę), ale może Wy będziecie mieli większe szczęście. Codzienna jazda to najprostszy sposób na zdobywanie kredytów w Gran Turismo 7.
Powyżej przedstawiłam najłatwiejsze sposoby na zdobywanie kredytów w Gran Turismo 7. Jeśli macie jeszcze jakieś tipy, piszcie do nas na FB, Instagramie albo Twitchu!
A ostatecznie, jeśli jesteście żądni pieniędzy w tej sekundzie, zawsze możecie je sobie kupić 😉
Niestety, od tygodnia, mimo posiadanych kredytów, nie mogę kupić samochodów w salonie, ale tych starszych, sprzed 2000 roku (potrzebne inne samochody np. w Neo-Clasic Competition. Są tylko najnowsze modele, które mnie nie interesują. Dodam, że mam wszystkie licencje i ponad 100 aut w garażu i jestem na poziom kolekcjonera 45. Może jakaś sugestia?