Przez ostatnie dni przyszło mi testować Crazy Zen Codeword. To niewielka gra logiczna, która polega na rozszyfrowywaniu słów przez odgadnięcie właściwej literki. Brzmi banalnie, jednak znalazłam dla niej nieco bardziej interesujące zastosowanie.
Crazy Zen Codeword to gra w stylu sudoku, jednak zamiast cyfr operuje się literami. Ma bardzo relaksujący nastrój, zdaniem twórców odrobinę nawiązującą do medytacji. Ciężko się z tym nie zgodzić. Formułę krzyżówki przeniesiono w wersję elektroniczną, dodano do tego ogromną bazę słów i przyjemną dla ucha muzykę. Całość potrafi wciągnąć na kilkadziesiąt minut – może nie czystej i szalonej zabawy – ale statecznej i odprężającej. Czy to jednak wystarczy, by zapamiętać grę na dłużej? Istnieje szansa na częste powroty i regularną rozgrywkę?
Rlaksujący vibe tej gry wynika już z zapowiedzi, sami zobaczcie co oznacza ZEN w Crazy Zen Codeword…
Na czym to wszystko polega? Na pierwszym planie widnieje plansza w stylu krzyżówki z częściowo uzupełnionymi wyrazami. Za pomocą tarczy liter będziemy musieli wybrać odpowiednią literę, aby stworzyć poprawny wyraz. Trzeba jednak pamiętać, że każdą literę można użyć tylko jeden raz. Całość polega na dobieraniu właściwych liter i tworzeniu poprawnych słów. Zasady są banalnie proste i ze wszystkimi zapoznacie się w samouczku na początku gry. Brzmi banalnie, prawda? Z jakiegoś powodu można jednak siedzieć przy tej grze i siedzieć. Rozwiązywanie kolejnych tablic dale przedziwną satysfakcję.
Crazy Zen Codeword oferuje kilka poziomów rozgrywki – po zapoznaniu się z najniższym można przejść do bardziej wymagającego: głównie jeśli chodzi o ilość i rodzaj słów. Tryb zaawansowany jest całkiem zawiły, ale to w nim zaczyna się prawdziwa zabawa w słowotwórstwo. Twórcy zapewnili też prawie niekończącą się ilość kombinacji i rozgrywek. W najcięższej opcji gry, słownik zawiera ponad 35 tysięcy wyrazów, które należy wypełnić na planszy. To całkiem sporo, jak na tak małą grę, ale nielimitowane rozgrywki muszą mieć przecież solidną bazę. Jeśli po wszystkim dalej czujecie niedosyt, w ustawieniach istnieje możliwość zmniejszenia ilości wypełnionych kafelków, tak aby kombinowanie słowami było jeszcze cięższe. \
Osobiście Crazy Zen Codeword spodobał mi się z innego powodu. To idealne narzędzie do nauki języka angielskiego. Daje perspektywy nauki pisania nowych wyrazów, przypomina ich pisownie. Bardziej dociekliwe osoby mogą też sprawdzić znaczenie słów w dostępnym słowniku. Mimowolne utrwalenie znajomości języków przez zabawę jest moją ulubioną formą nauki. Oprócz oglądania filmów i seriali w obcym języku (z napisami albo polskimi, albo w języku obcym) polecam także taką opcję. To połączenie przyjemnego z pożytecznym i nie czuć, że jest przykrym obowiązkiem. Jako, że jest opcja codziennych zadań do wypełnienia, macie możliwość regularnego powrotu do nauki. Coś jak aplikacje do nauczania języków, ale w wersji na Switcha.
Sami widzicie, zasady i opcje gry są na prawdę banalne. Crazy Zen Codeword nie wymaga od Was żadnej sprawności, krzty refleksu i wielkiej koncentracji. Jedyne, co jest Wam potrzebne do grania to podstawowa znajomość języka angielskiego oraz minimalna możliwość użycia szarych komórek. Jako, że mówimy o grze logicznej, zdolność do myślenia jest w cenie. Chciałabym móc rozpisać się więcej, ale gra jest bardzo mała. Mogę zaproponować urozmaicenie rozgrywki o timer i wyścigi z czasem, ale wydaje mi się, że po jakimś czasie odejdziecie od gry i nigdy do niej nie wrócicie. Gra nie oferuje nic szczególnego dla aspektu rozrywki i zabawy. Nawet szata graficzna jest minimalistyczna. Patrząc na tę grę z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że jest zwyczajnie… nudna. Nawet dla mnie – nudziarza do potęgi, który nie preferuje szalonych atrakcji. Znacznie lepiej bawiłam się przy Sokobosie, który jednak wymagał porządnego myślenia.
Crazy Zen Codeword to taki bezpłciowy średniak, który nie oferuje nic poza chwilą odpoczynku – z kolei po jakimś czasie nawet oczy Wam się zmęczą.
Podsumowanie
Pros
- zapewnia krótkotrwały relaks
- nie wymaga sprytu, skupiania i obmyślania strategii
Cons
- po godzinie przestaje interesować
- nudna i banalna
Brak komentarzy