Hej, hej 🙂 dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję można powiedzieć legendarnej gry planszowej, która to zacnie reprezentuje deckbuilding, jest bardzo dobra dla początkujących graczy oraz ma przystępne zasady i czas rozgrywki. Mowa tutaj o Dominionie, wydanym przez wydawnictwo Games Factory Publishing. Gra w końcu doczekała się recenzji na blogu. Zapraszam do lektury!
Raj dla wielbicieli tasowania
Dominion to gra przede wszystkim karciana, gdyż cała zawartość ogromnego zresztą pudła to karty, nie licząc instrukcji. Bardzo dużo w niej tasowania, więc ta umiejętność jest tu niezbędna, ale jeśli ktoś nie umie, gra z pewnością pomoże się doszkolić. Gdy my gramy zawsze w tasowaniu kart przoduje Adrian. W rozgrywce w Dominiona może brać udział od dwóch do czterech graczy. Każdy z graczy wciela się w księcia zamieszkującego swoje niewielkie królestwo, który ma za zadanie jak najlepiej zarządzać, rozwijać, oraz wypełniać skarbce czystym złotem. Cała procedura trwa około 30 minut, więc czas bardzo przystępny. Nawet jeśli macie dużo obowiązków to uda się zagrać. Według informacji producenta podanej na opakowaniu gra jest dla dzieci od 13 lat wzwyż, ale myślę, że spokojnie mogą sobie poradzić również młodsze dzieciaki, gdyż zasady nie są skomplikowane.
Założenia gry Dominion
Dominion ma stosunkowo proste zasady, więc bez problemu powinniście złapać bakcyla. Nadaje się zarówno dla początkujących graczy jak i dla tych bardziej zaawansowanych. Przygotowanie do rozgrywki nie wymaga dużo zachodu, a to za sprawą genialnej wypraski, w której karty są perfekcyjnie uporządkowane i znacznie ułatwia to organizację w grze.
Żeby zacząć rozgrywkę wybieracie losowo gracza rozpoczynającego grę. Następnie każdy z graczy otrzymuje 7 Miedziaków i 3 Posiadłości. Te karty należy potasować i ułożyć obok rewersem ku górze, stanowi to Waszą początkową talię. Później szykujecie karty Miedziaków, Srebrników oraz Złota i układacie w stosiki na swoim polu gry. Następnie wybieracie w wypraski karty zwycięstwa, czyli Posiadłości, Prowincje oraz Powiaty i układacie po 8 kart każdego rodzaju na polu gry. Klątwy powinny być również dostępne w grze, więc w przypadku rozgrywki dwuosobowej wybieracie 10 takich kart. Ostatnim krokiem jest wybór 10 kart Królestwa, jednak na początek zalecane jest grać według schematu podanego w instrukcji.
Teraz zanim przystąpicie do gry weźcie na rękę 5 kart, z wcześniej przygotowanej początkowej talii. To jest Wasza ręka startowa.
W czasie przebiegu tury musicie przejść trzy fazy:
- faza akcji, gdzie gracz może zagrać dowolną kartę
- faza zakupu, możecie kupić kartę
- faza porządków, odrzucacie zagrane karty, oraz te które pozostały na ręce i dobieracie pięć nowych
Zakończenie gry ma miejsce gdy skończą się karty Prowincji lub gdy dowolne 3 stosy kart Zasobów są wyczerpane. Wygrywa gracz, który zdobył największą ilość punktów.
Interakcja w grze Dominion
Tutaj tej interakcji nam trochę brakuje. Owszem jest ona obecna, ale w bardzo małym stopniu. Na negatywną interakcję w grze wpływają niektóre karty, które właśnie w ten sposób oddziałują na graczy. Myślę, że dodatki do Dominiona nieco zapełniłyby tą pustkę i dodały grze pazurów jeśli chodzi o negatywną interakcję i związane z nią emocje. W przypadku Dominiona jest tak, że każdy z graczy gra dla siebie i sobie, jest skupiony na swojej talii i na osiągnięciu wygranej. Gra jest raczej spokojna, bez nerwów i zbędnych uniesień, ale nam tych uniesień właśnie brakuje.
Regrywalność
Regrywalność Dominiona jest bardzo duża. Dzieje się tak ze względu na różne możliwości kombinacji z kartami królestwa, za każdym razem jest coś innego. Ponadto jeżeli zdarzy się tak, że podstawka to będzie dla Was za mało śmiało możecie zainwestować w któryś z dodatków. Dodatki wniosłyby do gry nowe elementy a regrywalność by jeszcze wzrosła. Dominion nieźle się skaluje na dwie osoby, bo głównie tak graliśmy, tak jak wspomniałam wcześniej rozgrywka toczyła się spokojnie, przyjemnie, bez wyskoków. Mi jedynie troszkę zawadzało to tasowanie, ale dzięki temu ulepszyłam swój warsztat. Na regrywalność w grze ma wpływ również losowość w niej występująca, ale z pewnością nie jest to determinantem przegranej ani też wygranej. Jaka by ta nasza ręka nie była to odpowiednia strategia i duużo myślenia to jest rzecz niezbędna. Tak, moim zdaniem Dominion jest dość mózgożerny a przy tym i suchy. Niestety klimatu też w tym brakuje, bo jest słabo wyczuwalny.
Wykonanie
Dominion to same karty, zapakowane w dość duże pudło. Samo opakowanie jednak jest nieźle wykonane i solidnie. Grafika na pudełku przedstawia królestwo jest miła dla oka, w łagodnych barwach. W środku opakowania jest również instrukcja, nie bardzo gruba, napisana czytelnie z jasno wytłumaczonymi zasadami. Całość jest na jasnym tle bardzo klarowna. Na końcu instrukcji znajdziemy również dokładny i szczegółowy opis poszczególnych kart. Gdy podniesiemy instrukcję, naszym oczom ukaże się wypraska, która zasługuje na pochwałę, ponieważ bez niej mielibyśmy w pudełku jeden wielki burdel. Nieodzownym składnikiem wypraski jest zakładka/wkładka z nazwami zestawów kart, którą należy wsadzić w środek wypraski tak by zachować porządek w kartach bo w ten sposób, każdy rodzaj ma swoje miejsce. Dzięki temu setup również nie jest długi.
Cena
Cena gry wynosi około 118 złotych. Moim zdaniem jest ona bardzo adekwatna do zawartości zważając na to, że zawartość opakowania robi wrażenie, wypraska jest godnym pochwały elementem i jednak Dominion nie jest wcale taką małą grą. Zdecydowanie jest to gra odpowiednia dla każdego, więc nie są to duże pieniądze.
Podsumowanie
Dominion, jest bardzo dobrym tytułem, w którym czują się dobrze i dorośli i młodsi fani gier. Brakuje tu troszkę klimatu, gdyż jest słabo zarysowany, oraz negatywnej interakcji, po prostu nie ma jej tu za wiele. Jednakże zasady są bardzo proste, każdy powinien szybko załapać o co chodzi w grze, dzięki czemu Dominion ma bardzo niski, można powiedzieć znikomy, próg wejścia i przyjemnie się gra zarówno we dwoje, jak i w więcej osób. Naszych znajomych bardzo szybko udawało się wprowadzać w zasady gry. Grę jak najbardziej polecam fanom karcianek, oraz tym, którzy lubią sobie troszkę pomyśleć podczas rozgrywki.
Brak komentarzy