Świat gier wideo jest w stanie wrzenia za sprawą najnowszych informacji dotyczących nadchodzącej produkcji Sucker Punch – Ghost of Yotei. Ujawnione szczegóły dotyczące składu scenarzystów wzbudzają poważne kontrowersje, szczególnie w kontekście ich poprzednich projektów. John Dumbrow i Courtney Woods, twórcy scenariusza do Dragon Age: The Veilguard, który został powszechnie skrytykowany za forsowanie narracji opartej na polityce tożsamościowej, zostali zatrudnieni do pracy nad najnowszą produkcją studia. Ich dotychczasowy dorobek artystyczny wywołuje uzasadnione obawy wśród fanów serii Ghost of Tsushima, którzy obawiają się, że kolejna kultowa produkcja może paść ofiarą ideologicznego przesłania kosztem jakości opowieści.
Rewelacje dotyczące zmiany koncepcji gry wydają się tym bardziej niepokojące, że według doniesień YouTubera Endymiona, Ghost of Yotei miał pierwotnie być bezpośrednim sequel Ghost of Tsushima, kontynuującym historię Jin Sakaiego. Jednak w trakcie produkcji podjęto decyzję o całkowitej zmianie protagonisty, wprowadzając postać o imieniu Atsu. Źródła informatora potwierdzają, że szkielet pierwotnego scenariusza został całkowicie przebudowany, aby dopasować go do nowej narracji. Oznacza to, że fani, którzy liczyli na kontynuację opowieści o Jin Sakiaiu, mogą zostać rozczarowani diametralną zmianą kierunku fabularnego.
Kontrowersje potęguje fakt zaangażowania Eriki Ishii jako aktorki głosowej głównej bohaterki. Ishii znana jest ze skrajnie progresywnych poglądów i krytycznych wypowiedzi wobec organów ścigania, co w oczach części społeczności graczy może być postrzegane jako kolejny przykład podporządkowywania narracji w grze bieżącym trendom ideologicznym. Dodatkowo, Thomas Hart – nowy Community Manager Sucker Punch, zatrudniony w kwietniu 2024 roku, wcześniej otwarcie bronił kontrowersyjnej firmy konsultingowej Sweet Baby Inc., która jest znana z wprowadzania do gier wątków związanych z polityką tożsamości.
Historia zawodowa scenarzystów nie napawa optymizmem. Dumbrow i Woods mają na swoim koncie takie tytuły jak Mass Effect: Andromeda oraz Anthem – produkcje, które w momencie premiery zostały uznane za ogromne rozczarowanie, głównie z powodu słabej jakości scenariusza i narracji. Choć w ich dorobku można znaleźć również bardziej udane projekty, takie jak Mass Effect 2, Mass Effect 3 czy Star Wars: The Old Republic, ich ostatnie osiągnięcia wzbudzają poważne wątpliwości co do ich zdolności stworzenia wciągającej i autentycznej opowieści. Krytycy wskazują, że Ghost of Yotei może stać się kolejnym przykładem zjawiska, które określa się mianem „girl boss narrative” – gdzie męski protagonista zostaje zastąpiony bohaterką, nie ze względu na jej walory fabularne, lecz w imię realizacji określonej narracji społecznej. Zmiana Jin Sakaiego na Atsu, według niektórych komentatorów, może być zabiegiem wyłącznie marketingowym, niemającym uzasadnienia w logice świata przedstawionego lub potrzebie rozwoju opowieści.
Sytuacja komplikuje się dodatkowo przez fakt zaangażowania twórców, którzy niedawno pracowali przy Dragon Age: The Veilguard – grze, która spotkała się z miażdżącą krytyką środowiska graczy. Ich poprzedni projekt był postrzegany jako przykład podporządkowania narracji gry bieżącym trendom społeczno-politycznym, kosztem jakości scenariusza i autentyczności świata przedstawionego. Obawa, że podobny schemat może zostać powielony w Ghost of Yotei, jest wśród fanów serii więcej niż uzasadniona. Sucker Punch znajduje się obecnie pod olbrzymią presją społeczności graczy. Poprzednia część, Ghost of Tsushima, była uważana za jeden z najlepszych tytułów w historii studia, oferujący głęboką, emocjonalną opowieść osadzoną w realiach historycznych Japonii. Wszelkie próby radykalnej zmiany formuły czy podporządkowania narracji bieżącym trendom mogą spotkać się z bardzo negatywnym przyjęciem. Fani serii będą bacznie przyglądać się każdemu działaniu studia, szczególnie w kontekście doboru scenarzystów i kierunku fabularnego, jaki obierze Ghost of Yotei.
Przyszłość Ghost of Yotei pozostaje więc wielką niewiadomą. Czy Sucker Punch zdoła utrzymać jakość narracyjną, która uczyniła poprzednią część tak wyjątkową? Czy nowy zespół scenarzystów będzie w stanie stworzyć równie porywającą historię, czy też ulegnie pokusie forsowania aktualnych narracji społecznych kosztem depth i autentyczności świata przedstawionego? Odpowiedź przyniesie dopiero premiera gry, na którą już teraz liczni fani czekają z mieszaniną nadziei i obaw.
Brak komentarzy