Najlepsze kanapowe gry na Playstation 5 – Edycja 2022


Wielu z nas kupuje konsolę Playstation 5 nie tylko po to, by cieszyć się fantastycznymi grami, które od lat dostarcza nam Sony, ale także by miło spędzić czas z przyjaciółmi lub partnerem albo partnerką. Dzisiaj przedstawię Wam parę typów gier, w które można grać na jednej konsoli.

Gry kanapowe lub tak zwany split screen, czyli podzielony ekran (chociaż nie zawsze to się łączy) ostatnio cierpią na duże niedopieszczenie od strony twórców gier na konsole Playstation 5. Takich tytułów w ostatnich latach wychodzi znacznie mniej, niż pamiętamy to z pierwszych generacji playstation. Prawdopodobnie ma na to wpływ popularność gier sieciowych oraz single player, jednak do dzisiaj zastanawiam się, czemu twórcy tak niechętnie dodają opcję podzielonego ekranu do swoich tytułów. I to nawet w momencie, kiedy mamy opcje kooperacji przez sieć. A przecież takie gry jak Vermintide 2 czy też nawet niedawne Rainbow Six: Extraction idealnie by się sprawdziły w lokalnej kooperacji. Niemniej jednak znajdzie się sporo gier, w które będziemy mogli pograć na jednej konsoli. Przedstawiam parę przetestowanych przez nas typów idealnych do różnych sytuacji, zarówno do grania dla par, jak i na imprezę czy też z kumplem lub koleżanką do piwka.

PS. Kolejność przypadkowa, każda gra sprawdzi się w innej sytuacji.

Haven – gra dla zakochanych na Playstation 5

Haven to propozycja gier dla par. Wcielamy się tutaj w dwójkę bohaterów, która ucieka przed społeczeństwem opartym na łączeniu par według ścisłego algorytmu. Młodzi zakochani nie zgadzają się na to i starają się uciec przed siłowym połączeniem z osobą, której nie kochają. W samej rozgrywce jest to trzecio osobowa gra akcji, w której będziemy eksplorować planetę Źródła (Source) i starać się działać tak, by nie odnaleźli nas nasi rodacy. W grze sterujemy tylko jedną postacią w danym momencie, a druga z nich sterowana przez naszego partnera lub partnerkę będzie podążać za nami i próbowała zbierać różne rzeczy. W każdej chwili możemy zamienić się miejscami, a w walce równocześnie podejmujemy decyzje i w przypadku aktywacji tego samego ataku jesteśmy w stanie wyprowadzić specjalne combo. Oprócz tego wspieramy się blokując partnera, który ładuje specjalny atak albo aktywujemy specjalne umiejętności.

Dla kogo jest Haven? – Zdecydowanie dla par, zwłaszcza jeżeli jedno z Was nie zna gier wideo. Gra ma mocną narrację i właściwie jest to dosyć spora nowelka miłosna.

Cuphead – platformy Dark Souls dla par na PlayStation 5

Nasze niedawne odkrycie. Cuphead to platformowa gra akcji, gdzie będziemy wcielać się w filiżanki i walczyć z potężnymi bossami. Można powiedzieć, że jest to platformowy souls like i będziemy umierać tutaj często i gęsto. Na szczęście powtórka jest dosyć szybka i łatwo możemy podejść do kolejne próby pokonania bossa. Tych jest sporo, podobnie jak zwykłych poziomów, które będziemy mogli wykonać w trakcie zabawy. Gra posiada sporo mechanik Kooperacyjnych, takich jak na przykład wskrzeszanie partnera wykonując specjalny ruch na ulatującym duszku. Co ciekawe, pomimo wysokiego poziomu trudności, moja (już niedługo) żona, która nie miała wcześniej styczności z takimi grami po prostu uwielbia Cuphead. Wspólne pokonywanie potężnych bossów naprawdę łączy.

Dla kogo jest Cuphead? – dla każdego, kto nie boi się wyzwań. Obojętnie czy gracie z rodzeństwem, przyjacielem czy też swoją lepszą połówką. Jeżeli chcecie wyzwania, to Cuphead je zapewni.

Mortal Kombat 11 skończone

Mortal Kombat XI

Chyba nikomu nie muszę przedstawiać serii Mortal Kombat. Właściwie każdy może tutaj wybrać inny tytuł, jak np. Soul Callibur czy też Tekken, niemniej jednak wśród naszych znajomych to stary dobry Mortal Kombat XI króluje. Idealna gra zarówno jako zapychacz czasu, albo i jako turniej kiedy wpadnie do Was grupa przyjaciół. Oczywiście nie liczcie na jakąkolwiek kooperację – celem jest pokonaniem przeciwnika i wgniecenie go w ziemię. Nie ma drogi pośredniej. To właściwie dokładne przeciwieństwo dwóch poprzednich gier.

Dla kogo jest Mortal Kombat XI? – właściwie dla każdego. Gra skaluje się wraz z umiejętnościami i fajnie jest zarówno grać ze stałym partnerem i wspólnie się doskonalić, jak i z doskoku kiedy wpadnie do nas ktoś na piwko.

Helldivers

Właściwie nie miałem jeszcze okazji kupić Helldivers, chociaż już udało mi się pograć u znajomego. To kooperacyjna izometryczna gra akcji, gdzie będziemy wcielać się w grupę eksploratorów kosmosu i wykonywać najróżniejsze misje na obcych planetach. Czeka nas wspólne kierowanie pojazdami, walka z hordami przeciwników oraz taktyczne planowanie kolejnych działań. Można grać nawet do czterech osób. Sporo postaci, sprzętu i trybów gry, które były dodawane przez lata od premiery. Helldivers to dzisiaj bardzo duży i pewny tytuł.

Dla kogo jest Helldivers? – dla fanów kosmicznej kooperacyjnej rozwałki. Jeżeli nie trawicie fantasy, to w Helldivers postrzelacie w rytmie Science Fiction.

Warhammer: Chaosbane

A jeżeli jednak chcecie pograć w coś fantasy, to polecam Warhammer: Chaosbane. O ile solo gra szybko się nudzi i robi się powtarzalna, to w kooperacji zaczyna pokazywać swoje pazurki. Nie jest tak rozbudowana jak Helldivers, jednak doskonale pamiętam epickie walki z bossami w Warhammer: Chaosbane. Do tego zróżnicowane klasy postaci, więc jeżeli Wasza dziewczyna chce grać piękną elfką łuczniczką, to wy na spokojnie możecie wybrać półnagiego, śmierdzącego gorzałą krasnoluda pogromcę. A wszyscy wiemy, że dla krasnoludzkich pogromców nie skacze się, prawda?

Dla kogo jest Warhammer: Chaosbane? – dla fanów warhammerowskiej rozwałki. Jeżeli nie chcecie kosmosów z Helldivers, to wybierzcie Warhammer: Chaosbane.

Broforce

Ile galonów piwa oraz wina wypiliśmy przy tej grze, to tylko sam Dionizos wie. Nie ma lepszej gry z kumplem czy też ukochaną do alkoholu. Właściwie w tej grze idziesz tylko przed siebie i prażysz we wrogów. I tyle, ale cały smaczek polega na postaciach będących parodiami bohaterów z różnych dzieł popkultury. Wcielimy się więc w tanią podróbkę takich postaci jak Blade, Neo, Terminator czy też nawet Chuck Norris. Broforce to czysta frajda z czystej rozwałki.

Dla kogo jest Broforce? – dla fanów kanapowego grania przy piwku. Czysta frajda i praktycznie żadnych zasad gry.

Sackboy: A Big Adventure – gra dla dzieci na Playstation 5

Tym razem opcja do pogrania z dzieckiem, ale nie tylko, gdyż dorośli też znajdą tutaj sporo frajdy. Właściwie jest tytuł startowy na Playstation 5 i w związku z tym w szeroki sposób korzysta z dobrodziejstw nowej konsoli, których nie ma przy sprzęcie konkurencji. Sackboy: A Big Adventure to prosta gra, w której kierujemy bohaterem za pomocą kamery izometrycznej i będziemy eksplorować kolorowy trójwymiarowy świat. Jest to bezpieczna zabawa, którą spokojnie można pokazać dla dzieciaków.

Dla kogo jest Sackboy: A Big Adventure? – dla dzieci i rodziców. Rodzice mogą grać z dziećmi, dzieci same ze sobą, ale także i obydwoje rodzicieli będą się bawić bardzo dobrze.

Borderlands 3

Powiem Wam szczerze, że nie lubię kooperacyjnych strzelanek na podzielonym ekranie. Ale jednak Borderlands 3 ma w sobie to coś, zwłaszcza że sporo bohaterów ma umiejętności, które najlepiej działają właśnie w trakcie kooperacji. Borderlands 3 to kontynuacja popularnej już serii shooter looterów, gdzie czeka nas walka z hordami wrogów, zbieranie ekwipunku oraz rozwijania bohaterów w prostym systemie RPG. Osobiście nie jestem fanem serii (po drugiej części miałem już dość), ale w kooperacji gra się całkiem przyjemnie.

Dla kogo jest Borderlands 3? – dla osób chcących postrzelać z pierwszej osoby i lubiących zbierać tony sprzętu. I jeżeli nie znudziła Wam się formuła, jeżeli graliście w poprzednie części.

It Takes Two The Game Awards

It Takes Two – gra stworzona do kooperacji na Playstation 5

Tytuł właściwie stworzony jedynie do gry w kooperacji. I bardzo dobrze, gdyż takich gier nam trzeba. Będziemy tutaj wcielać się w dwójkę zminiaturyzowanych bohaterów i spróbujemy wykonać kolejne misje oparte na kooperacji. Tym razem kooperacja będzie znacznie głębsza, gdyż niejednokrotnie będziemy musieli podzielić się obowiązkami i w momencie, kiedy jeden z graczy zajmie się jedną czynnością, to właśnie od niej będzie zależeć sukces drugiego robiącego coś totalnie innego. Dochodzą do tego walki z ciekawymi bossami oraz fajna warstwa fabularna. Jednym słowem, szkoda nie zagrać.

Dla kogo jest It Takes Two? – dla osób szukających tylko i wyłącznie gry dla dwóch osób. Kiedy prawie każda gra z tej listy (tak, nawet Haven) ma możliwość grania solo lub w sieci, to It Takes Two służy jedynie do grania na dwie osoby. Nie więcej, nie mniej.

Overcooked! All You Can Eat

Overcooked! All You Can Eat – najtrudniejsza gra do kooperacji na Playstation 5?

I na sam koniec, coś co uwielbiam, ale nie polecam na początek wspólnych zabaw z grami kooperacyjnymi. Ta gra jest wyjątkowa w swojej dziedzinie i właściwie nie ma sensu w nią grać inaczej, niż ze znajomym lub w sieci. Będziemy tutaj gotować dania i próbować zmieścić się w czasie tak, żeby obsłużyć jak najwięcej klientów, nie zepsuć zbyt wielu dań oraz nie spalić samej kuchni. Czeka nas sporo biegania i gotowania, a w Overcooked łatwo coś spieprzyć. Gra wymaga sporo czasu, by wreszcie złapać wspólny dryg, ale zdecydowanie warto, gdyż gotowanie przy rzece lawy i przerzucanie do siebie bułek przez ogniste koryto jest niepowtarzalnym doświadczeniem.

Dla kogo jest Overcooked! All You Can Eat? – dla osób, które przetestowały już parę innych gier z tej listy i złapały wspólny dryg w takiej zabawie. Warto jednak przebić się przez trudne początki z Overcooked! All You Can Eat.

 

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a - recenzja - ale którego?
Następny Cywilizacja: Nowy początek - recenzja - poprowadź swoją nację do zwycięstwa.