Sprytni ogrodnicy – recenzja – gra dla małych spryciarzy


Sprytni Ogrodnicy to świeża gra familijna od Edgard Games. Wcielimy się w niej w ogrodnika, który oprowadza po parku gości i pokazuje najlepsze widoki. Po kilku rozgrywkach mogę powiedzieć, że jest całkiem wciągająca. Wiem, że przypadnie do gustu wielu graczom, w tym nawet najmłodszym.

ZASADY GRY

Sprytni ogrodnicy

Sprytni Ogrodnicy są grą przeznaczoną dla od dwóch do czterech graczy w wieku od 6 (do 99 😉 ) lat. Rozgrywka zajmuje pomiędzy 15 a 30 minut. Jak już wspomniałam, wcielamy się w ogrodnika – specjalistę od kształtowania terenu i roślin. Będziemy oprowadzać po parku grupkę gości i pokazywać im najpiękniejsze zielone okazy. Jak to zrobić? Należy odpowiednio ustawić pionki gości oraz manipulować wyłożonymi kafelkami z rzeźbami. Najlepiej żeby każdy z gości ustawiony był w linii prostej do jak największej liczby roślinnych rzeźb, ustawionych w kolejności od najmniejszej do największej.

Punkty zdobywamy zgodnie z cyfrą na rzeźbie, dodatkowo możemy je zwiększyć jeśli w polu widzenia gości ustawione są rzeźby tego samego rodzaju.

ROZGRYWKA I REGRYWALNOŚĆ

Sprytni ogrodnicy

Rozgrywka w Sprytnych Ogrodnikach nie jest trudna, ale wbrew pozorom nie jest też najprostsza ani oczywista. Wymaga odrobinę skupienia przy obmyślaniu strategii ułożenia pionków, wybierania pomiędzy wymianą a pozostawieniem kafelków i (co lubię najbardziej) zapewnieniu, że przeciwnik będzie musiał nagłówkować się bardziej niż my. Tak, gra familijna zawiera elementy negatywnej interakcji – zmiana położenia niektórych kafelków może wywołać małe rodzinne spory. Osobiście jestem fanką negatywnej interakcji, czasem jednak za bardzo skupiam się na uprzykrzeniu życia przeciwnikowi, co kosztuje mnie zwycięstwo. Ale miny pozostałych graczy w czasie rozgrywki wszystko wynagradza.

Zależnie od ilości graczy wybiera się ilość pionków (gości w parku) w jednym kolorze. W przypadku gry dla dwóch osób są to zestawy po osiem, w trzyosobowej wybiera się po 6 gości w jednym kolorze. Następnie tasuje się kafelki a spośród 40 dostępnych wybiera się ich 25 i następnie układa w układzie 5×5. Na start każdy z graczy otrzymuje także swój zestaw kafelków, który pozostaje tajny.  Każdy z graczy umieszcza po kolei swoje pionki, wzdłuż zewnętrznej krawędzi, twarzą do kafelków. Można je ustawić w stronę kolumny, rzędu albo przekątnych. Należy pamiętać o zasadzie, że na jedno miejsce przypada jeden pionek. Możliwe jest jednak ustawienie różnych pionków przy jednym kafelku, np. w rzędzie (gracz czerwony) i ukosie (gracz niebieski). Pamiętajcie tylko, żeby nie przysłaniać mniejszych rzeźb większymi (tzn. żeby nie ustawiać rzeźb z wyższymi cyframi na początku, gdyż blokują one widoki i tym samym ograniczają możliwość zdobycia punktów).

Kiedy pionek zostanie ustawiony gracz może odkryć kafelek (czyli pozostawić go rzeźbą do góry) w kolumnie , rzędzie albo przekątnej i wybrać spośród dwóch opcji: pozostawić ten kafelek lub wymienić go na jeden ze swojej ręki. Kiedy ostatni pionek zostanie ustawiony można przechodzić do podliczania punktów. Do tego idealnie się przydaje plansza do liczenia punktacji. Dzięki niej osoby najmłodsze, mniej doświadczone w liczeniu, poradzą sobie perfekcyjnie, powoli dodając punkty. Szkoda tylko, że kończy się na 49 punktach, ale wiadomo, że można zacząć liczenie od początku, dodając.

Regrywalność Sprytnych Ogrodników także wypada na plus. Mamy masę kafelków, które w czasie rozgrywki układa się w różnych kombinacjach. Odwzorowanie poprzedniej rozgrywki też nie będzie łatwa, zważając na możliwość ustawienia pionków. Gwarantuję Wam, że nie traficie na identyczną rozgrywkę tej gry.

WYKONANIE

Kafelki z rzeźbami wykonane są z grubego kartonu, są bardzo wytrzymałe i odporne na podnoszenie, przenoszenie i przesuwanie po stole. Z tego samego, grubego, kartonu wykonana jest plansza do liczenia punktów. Przy okazji kafelków chciałabym też pochwalić Edgard za wymienienie plastikowej folii na papierową, w której przechowywane są kafelki. To prosta, ekologicznie świadoma wymiana, której nie widzi się tak często, jak powinno. Może to kwestia grubości materiału, który nie wymaga delikatnego obejścia. Chciałabym jednak zobaczyć takie posunięcie w innych grach.

Pionki wykonane są z odrobinę cieńszego kartonu, ale także są stabilne. Ustawia się je poprzez wsunięcie w plastikowe podstawki. Tylko uważajcie, żeby zrobić to powoli. Ja cały czas miałam obawy, że przy zbyt mocnym przyciśnięciu, figurka osoby zwyczajnie się zegnie albo połamie.

Grafiki na kartonikach są proste, całkiem urocze ale nie wzbudzają we mnie wielkich uczuć. Są po prostu zwyczajne.

CENA

Na stronie wydawcy znajdziecie grę w cenie 69,99 zł, jednak bez problemu znajdziecie tańsze oferty w innych sklepach. Biorąc pod uwagę regrywalność gry, cena jest przystępna. Myślę, że mieści się w granicach dobrego prezentu świątecznego.

Mamy też dla Was miłą wiadomość! Wydawnictwo Edgard Games przygotowało dla Was dodatkowo kod rabatowy bigbaddice20 – który obniża wartość zamówień o 20%. Działa na całą ofertę Edgard Games do 14.11.21 oraz – co najlepsze! -łączy się z innymi promocjami w sklepie: https://www.jezykiobce.pl/288-edgard-games.

PODSUMOWANIE

Sprytni ogrodnicy

 

Sprytni Ogrodnicy to niepozorna gra familijna, która wymaga sporej ilości główkowania. Z pewnością przypadnie do gustu najmłodszym, starsze osoby także odnajdą się w rozgrywce. Bardzo lubię takie logiczne zagadki na długie, jesienne wieczory. To gra, która przez ogromną regrywalność, nie może się znudzić. Będę polecała tę grę jako prezent świąteczny dla dzieci.

 

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio King of 12 - recenzja - karty. kości i blef w 20 minut
Następny Back 4 Blood - Recenzja - Robaczywi nadchodzą!