Zestawienie gier planszowych w tym miesiącu jest troszkę później niż zwykle. Wszystko dlatego, że powoli zbliżają się do nas święta i pomyślałem, że w tym roku zrobimy dwa zestawienia dla gier planszowych. Jedno z pomysłami na prezent skierowanych do dzieci i całych rodzin. Drugie będzie zawierało gry planszowe bardziej klimatyczne oraz skierowane do osób szukających cięższych tematów.
Dlatego też piszę ten tekst bliżej grudnia, by wszyscy zainteresowani mogli znaleźć idealny pomysł na święta. Drugim powodem dla którego zwlekałem, jest chęć ogrania jednego z tytułów który wyszedł właśnie w listopadzie i czułem że idealnie spełni się jako dobry prezent na święta który podpasuje całej rodzinie. Gra pojawi się w poniższym zestawieniu. Kolejność raczej przypadkowa, wszystkie gry z poniższej listy są dobre i w akapicie dotyczącym każdej z nich napiszę pokrótce czym każda gra się charakteryzuje. Podlinkuje też recenzje.
Tekst powstał we współpracy z naszym partnerem – sklepem internetowym hulahop.pl
Grajeczka
O Grajeczce od wydawnictwa 2Pionki zachwycaliśmy się już wiele razy. Gra ma bardzo proste zasady, bardzo ładne grafiki na kartach, śliczne figurki oraz niesamowitą wprost regrywalność. Do tego kosztuje śmieszne pieniądze. Dla nas będzie to jedna z najlepszych gier tego roku. Ogólnie nie raz tą gierkę nosiliśmy do znajomych i pokazywaliśmy na spotkaniach planszówkowych i nie zdarzyła się jeszcze żadna osoba której ta gra się nie spodobała.
W grze wcielamy się w narratora opowieści i naszym celem będzie realizowanie kolejnych zadań przedstawionych na kolejnych kartach naszej księgi. Każdy gracz dostaje kilkanaście losowych takich kart i wygrywa osoba, która jako pierwsza pozbędzie się wszystkich kart opowieści. Zasady są bardzo proste i łatwe do wytłumaczenia, a sama gra jednocześnie posiada sprytnie ukrytą negatywną interakcję wynikającą z naszych pośrednich działań. Idealna gra dla całych rodzin, ale i we dwie osoby można fajnie pograć.
Zamek Smoków
Zamek Smoków to gra dosyć specyficzna bo całość zasad opiera się na popularnej grze Mahjong. Cała zabawa polega na pozyskaniu kafelków według zasad opisanych w instrukcji oraz ułożeniu ich w naszej konstrukcji w taki sposób, aby jak najwięcej otrzymać punktów zwycięstwa. Gra nie posiada praktycznie negatywnej interakcji (możemy co najwyżej komuś ukraść kafelek) i może być modyfikowana za pomocą różnych kart celów oraz układów początków tytułowego Zamku Smoków, który to zamek w ciągu gry rozbieramy na czynniki pierwsze, a budulec przeznaczamy do rozbudowy naszej posiadłości.
Zamek Smoków wygrywa pomysłem oraz tym, jak bardzo wciąga graczy w każdym wieku. Jest to zdecydowanie jedna z ciekawszych gier ostatnich miesięcy i warto jej dać szanse.
Sentient
Sentient był właśnie grą, która spowodowała przesunięcie publikacji tego tekstu. Bardzo chciałem ją przetestować przed publikacją, bo czułem że to będzie porządna pozycja. I się nie myliłem. W Sentient wcielamy się w właściciela firmy zajmującej się sztuczną inteligencją oraz różnej maści robotami. naszym zadaniem będzie pozyskanie tych robotów i wykorzystanie ich w taki sposób, aby przynosiły nam punkty zwycięstwa.
Na czym polega myk? Otóż każda karta posiada wymagania by punktowała przedstawione w formie prostych działań matematycznych. Co ciekawe, karty te też zmieniają wyniki na kościach, które służą właśnie do spełnienia tych celów. Naszym zadaniem jest tak sprytne zarządzanie tymi robotami, aby jak najwięcej z nich spełniało założenia gry i punktowało dla nas. Sentient jest więc grą logiczną z elementami matematycznymi, jednak ta matematyka nie jest trudna i zarówno rodzice, jak i dzieci mogą sporo się tutaj napocić by idealnie dopasować wszystkie elementy gry.
Azul
Kolejna prześlicznie wykonana i wciągająca gra planszowa. Azul to gra w kolekcjonowanie zestawów. Naszym zadaniem będzie zebranie kafelków w odpowiednim kolorze, tak aby jak najbardziej wypełnić naszą planszą i zyskać jak najwięcej punktów zwycięstwa. Problem jest jedna taki, że nadmiar kafelków które zdobędziemy się marnuje i generuje nam minusowe punkty zwycięstwa. Aby wygrać, należy grać tak żeby jak najmniej kafelków się marnowała. Gra jest skonstruowana w taki sposób, że praktycznie zawsze któryś gracz będzie musiał zabrać niepotrzebne mu kafelki co spowoduje, że otrzyma gorsze punkty. Dlatego też, w Azul wygrywa osoba która najlepiej planuje i potrafi przewidzieć ruchy przeciwnika. Gra jest bardzo prosta do nauczenia ale trudna do osiągnięcia perfekcji. Idealna zarówno dla samych dzieci, jak i rodziców.
Domek
Ahh, stary, dobry Domek nigdy się nie starzeje. Gra bardzo przystępna, idealna dla dzieci i dorosłych, z prostymi zasadami, ale wymagająca wiele planowania od graczy i umiejętności przewidywania. Zdecydowanie jedna z naszych najbardziej ulubionych i uniwersalnych gier planszowych. W Domku naszym zadaniem jest zagospodarowanie przestrzeni, w taki sposób aby było to mieszkanie jak najbardziej przytulne oraz przyjazne mieszkańcom. Zdobywamy za to punkty zwycięstwa i są to działania takie jak zbudowanie dużego pokoju odpowiedniej wielkości czy postawienie łazienki na każdym piętrze. Problem jest taki, że zawsze wybieramy karty dostępne z ograniczonej puli i tutaj jest bardzo zależne to kto jest pierwszym graczem. Dlatego też ciągle balansujemy na krawędzi ryzyka i gramy w niepewności czy pojawi się interesująca nas karta, a jeżeli tak to czy przeciwnik nam jej nie zabierze.
Łupieżcy
Łupieżcy to bardziej budżetowy prezent, ale zdecydowanie daje radę. W grze wcielamy się w tytułowych łupieżców, będących tak naprawdę w większości kotami i naszym celem będzie szabrowanie podziemi, zanim mroczny władca powróci do swojej siedziby. Gra posiada prześliczne grafiki na kartach oraz opisy które spodobają się kociarzom, ale nie tylko. Łupieżcy opierają się na negatywnej interakcji, gdyż podczas działań naszych kotów spora część akcji będzie miała wpływ także na naszych przeciwników. W praktyce budujemy drużynę łupieżców w taki sposób, aby była jak najbardziej odporna na działania przeciwnika oraz pozwalała nam na zdobycie jak największej liczby monet. Kto zdobędzie ich odpowiednią ilość pierwszy, wygrywa.
Fotosynteza
Fotosynteza to urocza gra na temat sadzenia drzew. Punkty zwycięstwa zdobywamy za sadzenie drzew oraz doprowadzenie by przeszły cały swój cykl życiowy – od nasionka, do olbrzymiego drzewa. Cały problem polega na tym, by zdobywać punkty światła będące naszą walutą. Aby je zdobyć, drzewo musi zostać oświetlone. Jednak to się nie stanie, jeżeli jest ono zasłonięte przez drzewo większe lub tego samego rozmiaru. Słońce okrąża planszę, więc cień pada na różne strony co rundę i cała zabawa polega na tym, aby tak planować wzrost swoich drzew, aby punktowały w odpowiednim momencie. Kto lepiej to osiągnie, ten zostaje mistrzem lasu i wygrywa grę. Gra bardzo prosta w zasadach, ale mocno męczy mózg bo planowanie wzrostu drzew nie jest ani trochę łatwe.
Gloom
Wiele osób będzie sądzić, że Gloom nie powinien znaleźć się w tym zestawieniu. Ja uważam inaczej. Gra karciana Gloom to pełna dawka specyficznego, czarnego humoru bardzo inspirowanego np. Serią Niefortunnych Zdarzeń lub Rodziną Adamsów. Jeżeli wspólnie z dzieciakami oglądacie te seriale i śmiejecie się z tych smutnych żartów, to spokojnie bierzcie Gloom – będziecie zachwyceni. Cała gra polega na unieszczęśliwieniu naszej rodziny symbolizowanej za pomocą smutnych kart i osoba która pierwsza pośle do grobu wszystkich wygrywa. Żeby było śmieszniej, gra posiada w sobie nieobowiązkowe elementy story tellingu, więc bardzo pobudza kreatywność. Zdecydowanie polecamy.
Brak komentarzy