Arc Raiders rozbija bank na Steam! 260 tys. graczy i 88% pozytywnych recenzji!


Arc Raiders w końcu ujrzało światło dzienne i wszystko wskazuje na to, że Embark Studios trafiło w dziesiątkę. Choć wielu graczy i analityków wątpiło w sens premiery między takimi kolosami jak Battlefield 6 i Call of Duty: Black Ops 7, nowy tytuł twórców The Finals udowodnił, że świeże podejście i konsekwentna wizja potrafią przyciągnąć tłumy. Już w pierwszych godzinach od debiutu Arc Raiders zdominowało listy Steama, zdobywając fenomenalne recenzje i bijąc rekordy popularności.

Według danych SteamDB, gra osiągnęła szczytowy wynik 263 739 jednocześnie grających użytkowników, co czyni ją czwartą najpopularniejszą grą na platformie Valve – zaraz za takimi gigantami jak Counter-Strike 2, Dota 2 i Battlefield 6. To rezultat, którego nie powstydziłaby się żadna z największych premier roku. Co istotne, dane te nie obejmują graczy z konsol PlayStation 5 i Xbox Series X/S, dlatego całkowita liczba aktywnych użytkowników prawdopodobnie przekroczyła już 300 tysięcy.

Co ciekawe, Arc Raiders nie zawsze było grą płatną. Początkowo Embark zapowiadał produkcję jako tytuł free-to-play, który miał być dostępny dla wszystkich, podobnie jak wcześniejsze The Finals. Jednak z czasem studio zdecydowało się na radykalną zmianę strategii. Zamiast darmowego modelu z mikropłatnościami, Arc Raiders zadebiutowało jako pełnoprawna gra premium w cenie 40 dolarów. Decyzja ta wzbudziła niemałe kontrowersje wśród społeczności, szczególnie że rynek extraction shooterów jest już nasycony darmowymi tytułami. Jednak Embark postawił na jakość i dopracowany produkt – i wygląda na to, że gracze to docenili. Nowy model sprzedaży okazał się sukcesem komercyjnym, a Arc Raiders w kilka dni od premiery sprzedało się lepiej niż wiele dużych tytułów z tego roku.

Dla porównania, The Finals – poprzednia gra Embarku – miała imponujący start z wynikiem 242 619 graczy w szczytowym momencie, jednak Arc Raiders pobiło ten rekord już w dniu premiery, mimo że jest produkcją płatną. To rzadko spotykany przypadek, który pokazuje, że gracze są w stanie zapłacić za dobrze zaprojektowany i dopracowany tytuł, nawet w trudnym segmencie konkurencyjnym.

Pierwsze recenzje na Steamie nie pozostawiają złudzeń – Arc Raiders to hit. Spośród kilku tysięcy opinii aż 88–89% to oceny pozytywne, co stawia grę w jednym rzędzie z najlepszymi premierami 2025 roku. Gracze chwalą przede wszystkim świetne tempo rozgrywki, dopracowaną fizykę, klimat retrofuturystycznego świata i zaskakującą głębię mechanik RPG. Wielu użytkowników zwraca uwagę, że mimo iż Arc Raiders to shooter typu extraction, gra oferuje na tyle bogate doświadczenie, że można ją traktować niemal jak tytuł single-player. Wyprawy do zniszczonego świata pełnego mechanicznych przeciwników są emocjonujące, a progresja postaci i rozwój ekwipunku zachęcają do kolejnych powrotów.

Nie brakuje też głosów krytyki – część społeczności narzeka na zbyt wysokie ceny skórek kosmetycznych, które potrafią kosztować nawet 20 dolarów. To nieco kłóci się z faktem, że sama gra jest płatna, co wywołało dyskusję o granicy między modelem premium a mikropłatnościami. Embark Studios jednak już zapowiedziało, że przyjrzy się systemowi monetyzacji i być może wprowadzi bardziej przystępne ceny lub zestawy kosmetyków w pakietach.

Arc Raiders jest także pierwszym shooterem extraction, który realnie zbliżył się do poziomu popularności Escape from Tarkov, uznawanego dotąd za niedościgniony wzór gatunku. Różnica polega jednak na podejściu. O ile Tarkov jest surowy, realistyczny i nieprzystępny dla nowych graczy, o tyle Arc Raiders kładzie nacisk na przystępność, intuicyjny interfejs i filmową oprawę. To połączenie realizmu z rozgrywką RPG, które pozwala na budowanie postaci i eksplorację świata bez konieczności ścisłej współpracy z innymi. Dzięki temu Arc Raiders trafia do znacznie szerszego grona odbiorców – od weteranów DayZ i Tarkova, po fanów bardziej przystępnych strzelanek jak Destiny 2. Wielu graczy podkreśla, że gra „ma duszę” i oferuje coś, czego brakowało w nowoczesnych shooterach – balans między ryzykiem, nagrodą a narracyjnym klimatem.

Sukces Arc Raiders potwierdza, że Embark Studios wyrasta na jedno z najbardziej obiecujących studiów w branży. Założone przez byłych pracowników DICE, twórców Battlefielda, Embark od początku stawiało na innowacje i eksperymenty technologiczne. Zarówno The Finals, jak i Arc Raiders wykorzystują autorskie rozwiązania oparte na zaawansowanej fizyce i generatywnej sztucznej inteligencji, które mają uczynić rozgrywkę bardziej dynamiczną i nieprzewidywalną. Już teraz widać, że ta filozofia się opłaca. Arc Raiders jest nie tylko sukcesem komercyjnym, ale też wizerunkowym – Embark stało się jednym z niewielu studiów, które potrafiło połączyć wysoką jakość wykonania z nowatorską mechaniką rozgrywki.

Przed Embark Studios stoi teraz wyzwanie utrzymania zainteresowania graczy. W najbliższych tygodniach deweloperzy planują aktualizacje poprawiające stabilność serwerów, balans broni oraz nowe tryby gry. Społeczność oczekuje również pierwszych wydarzeń sezonowych i misji fabularnych, które mają rozwinąć świat przedstawiony w grze. Jeśli Embark zdoła utrzymać tempo i uniknąć błędów, które pogrążyły inne hity z krótkotrwałą popularnością, Arc Raiders ma szansę stać się jedną z najważniejszych premier 2025 roku – a może nawet fundamentem nowej serii, która na trwałe wpisze się w krajobraz gier akcji.

Poprzednio Tarcze do darta – pomysł na prezent i nie tylko!
To jest najnowszy artykuł.