Dzisiaj porozmawiamy o kolejnych bohaterach znanych z kart komiksów oraz filmów, a mowa o dwóch panach o tym samym nazwisku i jak się dalej okaże – nie tylko. Poznajcie Wade’a oraz Slade’a Wilsonów, czyli Deadpoola i Deathstroke’a.
Slade Wilson/Deathstroke (DC 1980)
Wyjaśnijmy na starcie jedną rzecz. Deathstroke nie jest superbohaterem, tylko złoczyńcą i to nie byle jakim, bo jest jednym z głównych antagonistów Młodych Tytanów. Slade ma poważnie na pieńku z Batmanem i Robinem, a dlaczego dowiecie się za chwilę. A więc Slade Wilson w wieku 16 lat wstąpił do armii, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Adeline, która po pewnym czasie urodziła mu dwóch synów Granta i Josepha. Brzmi jak sielanka? To słuchajcie teraz.
Po uzyskaniu stopnia podpułkownika Slade zgłosił się do tajnego programu mającego za zadanie nic innego jak stworzenie dla armii USA super-żołnierzy. Dzięki temu Slade stał się jednym z najniebezpieczniejszych zabójców na zlecenie o pseudonimie Deathstroke the Terminator (ciekawostka: „Teminatora” – tego ze Schwarzeneggerem – wypuścili 4 lata później, więc zgadnijcie kto od kogo zerżnął nazwę). Przez eksperyment zwiększona została jego sprawność fizyczna oraz umysłowa, a także przyspieszone zostały procesy gojenia.
Życie najemnika jednak nie jest łatwe, o czym Deathstroke niedługo się przekonał. Podczas misji zabicia przestępcy zwanego Jackalem porwany zostaje jego syn Joseph. Co prawda udaje się go odbić Slade’owi lecz nie bez komplikacji. W trakcie ucieczki Josephowi zostaje poderżnięte gardło, przez co traci głos. (Ale nie martwcie się potem będzie miał supermoce i w ogóle to przyłączy się do Młodych Tytanów pod pseudonimem Jerycho. Kurcze… muszę to kiedyś rozrysować.) Domyślacie się teraz jak pewnie wściekła była żona Slade’a… a no tak wściekła, że zaczęła do niego strzelać i trafiła go w oko. Wesoła rodzinka pomyślicie? To teraz jeszcze Wam wyjaśnię, czemu Deathstroke tak nie lubi Ligi Sprawiedliwości, a szczególnie Batmana i Robina. Grant – starszy syn Deathstroke’a poszedł w ślady ojca i również jako najemnik rozpoczął pracę pod pseudonimem Ravager. Grant posiadający takie same moce co swój ojciec, dostał zlecenie pozbycia się Tytanów w imieniu tajnej organizacji H.I.V.E. Niestety postanawia mimo ostrzeżeń ojca wykorzystać maksimum swoich nadludzkich zdolności, przez co ginie na oczach Slade’a. Deathstroke obwinia młodych superbohaterów o śmierć swojego syna i postanawia dokończyć zaczętą przez niego misję i pozbyć się Tytanów.
Wade Wilson/Deadpool (Marvel 1991)
Wade’a Winstona Wilsona kochamy wszyscy. Czy to sprawa ciętego języka czy może bardziej impulsywnego odstrzeliwania głów… trudno powiedzieć. W każdym razie kolesia w czerwonym kostiumie z katanami na plecach ciężko pomylić z kimkolwiek innym (no może ze Spider-Manem najszybciej – spoiler, ale tylko dopóki się nie odezwie).
Postać Wade’a jest inspirowana Deathstroke’iem i to widać nie tylko w konstrukcji bohatera (eksperyment dający supermoce, praca najemnika, walka za pomocą broni białej, palnej i materiałów wybuchowych), ale nawet w nazwisku (tak, nazwisko Deadpoola jest zerżnięte z Deathstroke’a). Co do eksperymentu, który sprawił, że Wade zmienił się w Deadpoola, to był on częścią Programu Weapon-X (w filmie z 2016 fajnie ukazano, że Wade chciał w ten sposób wyleczyć się z nowotworu, ale nie miał świadomości na czym polega to „leczenie” i ile go to będzie kosztować). W wyniku tego działania Wade wyleczony został z choroby, zyskał zwiększoną wytrzymałość oraz siłę, a także możliwość regeneracji nawet całych kończyn (wszczepiono mu czynnik od Wolverine’a). Jest jednak i ciemna strona tego medalu. Deadpool musi ukrywać się pod maską nie tylko ze względu na ochronę danych osobowych i wizerunku, ale również dlatego, że został w wyniku eksperymentu oszpecony. Od tamtej pory poszukuje on ludzi, który mu to zrobili, aby się na nich zemścić. Nie wiem też czy pamiętacie, ale w „X-men Geneza: Wolverin” Deadpool dostał też moc teleportacji. (Ciekawe czemu nie pociągnęli tematu dalej…)
To co urzeka w postaci Deadpoola to jego cięty humor połączony z czymś co nazwałabym przełamaniem swoistej bariery między czytelnikiem/widzem a komiksem/filmem. Deadpool ma doskonałą świadomość tego, że jest postacią fikcyjną, więc czasem zwraca się do swojego odbiorcy śmieszkując ze swojego położenia. Ciekawe również jest to, że Wane nie jest ani postacią dobrą ani złą. Idzie po prostu swoją drogą raz współpracując z X-menami, raz z nimi walcząc w zależności od swoich potrzeb.
Warto też wspomnieć o relacji wiążącej Deadpoola i Spider-Mana. Ich stosunek do siebie początkowo był antagonistyczny, ale ostatecznie przekształcił się w relację pełną szacunku, sympatii i przyjaźni. To prawda, mieli tu i ówdzie kilka trudnych chwil (ich pierwsze spotkanie miało miejsce gdy Deadpool zrzucił Petera Parkera z mostu), ale obecnie są bardzo dobrymi kumplami. Dodatkowo warto wspomnieć, że twórcy Deadpoola wzorowali jego kostium właśnie na uniformie Spidey’a. Nie można im również odebrać tych wszystkich przeciwników, których pokonali wspólnie. Ta lista obejmuje, ale z pewnością nie ogranicza się do dinozaurów, symbiontów, symbiontów dinozaurów, zombie, sukubów, Saturna (tego boga z mitologii rzymskiej), X-Menów, całej gamy złoczyńców i Richarda Nixona.
Porównanie
Znacie Deadpoola, znacie Deathstroke’a, to pora na konfrontację.
[table id=2 /]
Jak widzicie bycie najemnikiem, zabijaką i badassem nie jest łatwe. Bohaterowie różnią się od siebie, ale mają też bardzo dużo wspólnego, mimo, że reprezentują różne uniwersa. Co wolicie bardziej: mroczną zemstę Deathstroke’a czy cięty język Deadpoola?
Brak komentarzy