Endless Space 2 – Pierwsze wrażenia z Early Access


Endless Space 2 to gra na którą czekam z niecierpliwością. Wiele godzin spędziłem w każdej grze wydanej przez tą firmę. Doskonały klimat oraz perfekcyjna synergia między poszczególnymi grami sprawia że fani wszystkich gier ze słowem „Endless” w nazwie chętnie wracają do poszczególnych gier z uniwersum.

Endless Space 2 to kontynuacja ciepło przyjętej gry Endless Space z 2012 roku. Jest to gra typu 4X czyli eXplore, eXpand, eXploit i eXterminate (jak Dalekowie hehe). Warto jeszcze wspomnieć że kochane przez nas Amplitude Studio zostało wchłonięte przez moloha o nazwie SEGA. Mezalians marce wyszedł póki co bardzo dobrze i gra ma niesamowite perspektywy.

Endless Space 2 to Fabularny majstersztyk

Chyba ciężko skojarzyć 4X z konkretną fabułą i kampanią prawda? A jednak, zapoczątkowana w Endless Legends (innej grze studia) moda na misje układające się w kampanię tutaj została znacznie rozwinięta. Każda z dostępnych ras posiada swój przerywnik wprowadzający i ciąg misji w których podejmujemy decyzje dotyczące kierunku rozwoju naszego mocarstwa oraz wykonujemy kolejne cele.

Bardzo przypadła mi do gustu kampania klasycznych Sophonów która polega na interakcji między rasą naukowców a stworzoną przez nich sztuczną inteligencją. Co więcej Amplitude Studio zrobiło z tego tematu świetną kampanię marketingową wpuszczając forum oraz swoją sieć społecznościową ENFER. Czyli właśnie sztuczną inteligencję z którą mamy do czynienia w grze.

Jest ciężko

I to bardzo. Poziom trudności jest całkiem wysoki, możliwości rozwoju jest mnóstwo, takie czynniki jak inżynieria społeczna czy wielokulturowość i migracja zostały uwzględnione w grze i warto się im przyjrzeć żeby maksymalizować efekty naszego imperium. Ogólnie zauważyłem że grając na niskim i normalnym poziomie trudności nie musimy szczególnie zwracać uwagi na to jaki klimat jest ulubiony dla naszych wcześniej wspomnianych Sophonów i czy wciągnięcie mniejszej cywilizacji do naszego imperium sprowadzi na nas etniczną katastrofę. A historia współczesna pokazuje że lepiej rozważnie podejmować tego typu decyzje 😉

Żarty na bok, kosmos czeka. Interesującą opcją są partie polityczne związane z tym w jaki sposób rozwijamy nasze imperium. Jeżeli któraś z partii zdobędzie przewagę i wygra w rządzie to uzyskujemy dostęp do przeznaczonych tylko dla niej opcji politycznych jak lepsza szybkość statków czy większa produkcja żywności.

Kosmiczna bójka

Walki nigdy nie były najistotniejsze w 4X. W grach z serii Endless były jeszcze mniej ważne, natomiast w najnowszej wersji są traktowane raczej jako jedna z opcji a nie coś obowiązkowego. Oczywiście lepiej być uzbrojonym przed atakiem byłego sojusznika, ale jednak na obecnym etapie wersji Beta zdarzyło mi się walczyć tylko kilka razy. Znacznie więcej czasu spędzałem na eksploracji i rozbudowie planet, a nawet inżynierią społeczną niż planowaniu kolejnych potyczek.

Standardowo jak w poprzedniej części floty dzielą się na klasy statków posiadających różne uzbrojenie. Tak samo tutaj, opcji jest jakby mniej niż w poprzedniej części ale jednak dalej są. Walki można oglądać na specjalnych animacjach i bardzo cieszą oko, chociaż dzieją się praktycznie w 100% automatycznie. Modele statków także są bardzo ładne i dzielnie oddają klimat każdej z frakcji.

To dalej jest Beta

Gra jeszcze nie jest gotowa i to widać. Lubi się zawiesić, czeka jeszcze na jedną dużą frakcję i na masę innych dodatków które pojawią się w finalnej wersji gry. Obecnie da się dobrze bawić ale jednak gdyby nie autosave to bym już dawno skończył przygodę z tą grą. Bardzo często gra przestaje reagować na wszystkie polecenia, zwłaszcza w później fazie i tylko alt+f4 pomaga.

Nie będę wyrokować, ale i tak powiem że jest bardzo dobrze

Do premiery zostało jeszcze trochę czasu więc powstrzymam się z opinią końcową. Kto może śmiało zainwestować w Endless Space 2:

  • Fani 4x
  • Fani twórczości Amplitude Studio
  • Planszówkowicze co robią pełne partie w Twilight Imperium
  • Osoby szukające ambitnych tytułów

Ja na razie Endless Space 2 zostawiam i czekam na premierę pełnej wersji, wtedy napiszę pełną recenzję.

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio Polska Luxtorpeda właśnie ruszyła - Recenzja dynamicznej gry planszowej
Następny Labirynt Śmierci - Unboxing