Od lat fani serii Half-Life czekają na kontynuację legendarnego cyklu. Teraz pojawiły się nowe, bardzo ekscytujące informacje – projekt o kryptonimie HLX, uznawany przez wielu za Half-Life 3, jest już podobno w pełni grywalny i przechodzi intensywne testy.
Informacje te pochodzą od Tylera McVickera, znanego z wiarygodnych przecieków dotyczących Valve. W trakcie ostatniego livestreamu ujawnił on, że HLX znajduje się w zaawansowanej fazie rozwoju, a gra może zostać oficjalnie zaprezentowana latem 2025 roku, z premierą zaplanowaną na zimę. McVicker podkreśla, że projekt HLX jest testowany „religijnie” i na bardzo szeroką skalę. Co ciekawe, o grze mówi się już coraz bardziej otwarcie w środowisku deweloperskim. To pozwala sądzić, że nie mamy do czynienia z typowym prototypem, ale z produkcją, która jest już prawie gotowa. Dodatkowym dowodem na istnienie projektu są odniesienia do HLX w aktualizacjach innych gier Valve – mowa o Dota 2 i Counter-Strike 2. Sygnały te sugerują, że Valve przygotowuje grunt pod wielką premierę.
Chociaż oficjalne informacje o HLX są skąpe, przecieki wskazują, że tytuł ma zawierać zupełnie nowy system proceduralnego generowania elementów otoczenia. Jednak, jak zaznacza McVicker, nie chodzi tu o klasyczne mechaniki roguelike ani generowanie terenu. Zamiast tego, system ma przypominać zaawansowaną wersję tego, co znamy z „Dyrektora” z Left 4 Dead. Wpływać będzie on na takie elementy jak rozmieszczenie drzwi, fizyka obiektów, typy przeciwników czy zachowanie NPC-ów. Dla wielu fanów to dobra wiadomość – HLX nie będzie grą VR jak Half-Life: Alyx. Valve wraca tym samym do klasycznego modelu rozgrywki, co może świadczyć o chęci dotarcia do szerszego grona odbiorców. McVicker podkreśla, że HLX to projekt o znacznie większym zakresie niż wcześniejsze testy czy pomniejsze gry. Choć studio nadal nie wydało oficjalnego komunikatu, wszystko wskazuje na to, że najważniejsze decyzje dotyczące mechaniki i zawartości zostały już podjęte.
Z przecieków wynika, że HLX jest obecnie w fazie intensywnej optymalizacji. Oznacza to, że gra prawdopodobnie ma już zamkniętą strukturę – od początku do końca jest grywalna, a twórcy skupiają się teraz na poprawie płynności, jakości grafiki i balansie rozgrywki. Taki etap produkcji zazwyczaj poprzedza ogłoszenie daty premiery, co jeszcze bardziej zwiększa wiarygodność pogłosek o rychłym ujawnieniu projektu. Choć Valve oficjalnie nie potwierdziło, że HLX to Half-Life 3, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują właśnie na to. Po ponad dwóch dekadach od premiery Half-Life 2 i ponad pięciu latach od Alyx, fani mają ogromne oczekiwania wobec kolejnej części. HLX wydaje się być odpowiedzią na te potrzeby – nie jest grą VR, oferuje zaawansowaną sztuczną inteligencję i proceduralność, a jego skala sugeruje pełnoprawną kontynuację. A w oczekiwaniu na Half Life 3 zajrzyj do naszego Sklepu z Grami, gdzie możesz kupić inną grą w dobrej cenie 🙂
Społeczność graczy zareagowała z dużym entuzjazmem na najnowsze przecieki. Fora, media społecznościowe i kanały YouTube przeżywają istny renesans teorii na temat HLX. Gracze analizują każde słowo McVickera, a także aktualizacje w grach Valve, doszukując się tam ukrytych wskazówek. Wszystko to pokazuje, jak ogromne jest zapotrzebowanie na kontynuację jednej z najbardziej kultowych serii w historii gier wideo. Biorąc pod uwagę dotychczasowe informacje, możliwe jest, że Valve rzeczywiście zapowie HLX już latem 2025 roku – być może podczas eventu jak Summer Game Fest. Z premierą zaplanowaną na zimę, mogłoby to oznaczać najważniejsze wydarzenie gamingowe ostatnich lat. Niezależnie od tego, czy HLX okaże się Half-Life 3, czy innym tytułem w uniwersum, wszystko wskazuje na to, że Valve wraca do swojej najbardziej ikonicznej marki – i robi to z rozmachem.
