Wrzesień był bardzo atrakcyjny i pojawiło się naprawdę wiele ciekawych gier. Październik będzie kontynuować tą passę i możemy spodziewać się naprawdę fajnych tytułów.
Oczywiście nie udało mi się ograć wszystkich zaplanowanych gier na wrzesień, a nie mogę powiedzieć, że był to miesiąc zmarnowany. Na półkę wiecznego zapomnienia trafi Crysis Remastered, Mafia: Definitive Edition oraz dodatek do The Outer Worlds. Udało nam się za to zrobić Iron Harvest, które było po prostu dużym rozczarowaniem oraz Marvel’s Avengers, które także nie zachwyciło. Jestem w trakcie ogrywania Kingdoms of Amalur Re-Reckoning i recenzję zobaczycie już w następnym tygodniu. Mogę tylko powiedzieć, że w ten remaster gra mi się dużo lepiej niż w Iron Harvest oraz Marvel’s Avengers, a nigdy nie grałem w oryginał tej gry fabularnej. Premiera Baldur’s Gate III Early Access została przełożona, więc na razie tej gry także nie zobaczymy. W co będziemy natomiast grać w październiku?
Genshin Impact
Premiera: 30 września
Premiera pierwszej gry miała miejsce tak naprawdę ostatniego dnia września, ale tak bardzo mi się spodobała, że mam zamiar zrobić z niej parę materiałów na naszej stronie oraz kanale YouTube. Mogliście już zobaczyć mój live z tej gry, kiedy wspólnie zaczynaliśmy zabawę i ogarnialiśmy podstawy. Jest to sieciowa gra RPG nastawiona na eksplorację, graficznie przypominająca kultową Legend of Zelda. Będziemy więc podróżować po świecie, zbierać zapasy, pokonywać grupy potworków i zdobywać nowe przedmioty. Ciekawostką jest zabawa żywiołami, polegająca na łączeniu różnych umiejętności i osiąganiu ciekawych efektów. W naszej drużynie będą mogły znaleźć się cztery postacie posiadające różne umiejętności. Jednocześnie będziemy mogli kierować jedną z nich i płynnie możemy je zmieniać nakładając różne statusy na wrogów. Jesteśmy dopiero na początku zabawy, jednak pierwsze chwile z grą są bardzo smakowite.
Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas
Premiera: 2 października
Nigdy nie grałem w poprzednie części serii gier Crash Bandicoot i szczerze mówiąc, widząc trailery i materiały z tych gier bardzo tego żałuję. Jest to gra platformowa przeznaczona na konsole Playstation 4 oraz Xbox One. Gra będzie kontynuacją oryginalnej trylogii Crash. Będziemy przemierzać rozległe kolorowe plansze, zbierać przedmioty, unikać licznych pułapek i eliminować wrogów. Ciekawostką mogą być specjalne maski, które pozwolą nam zaginać czas do naszych potrzeb, co pozwoli na rozwiązywanie niektórych wyzwań, które w innym przypadku pozostaną niemożliwe do ukończenia.
Star Wars: Squadrons
Premiera: 2 października
Wiecie który tryb najbardziej mi się podobał w Star Wars: Battlefront 2? Walki myśliwców. Czysty Arcade polegający na strzelaniu do siebie i szybkim odradzaniem pozwalał na luźną zabawę w kosmosie dającą masę satysfakcji. Tryb musiał być tak popularny, że Electronic Arts zrobił z tego oddzielną grę w pełni skupiającą się na walkach kosmicznych myśliwców. Gra oferować będzie nam pełnokrwistą kampanię fabularną skupiającą się na walce Rebeliantów oraz Imperium. Weźmiemy udział w ikonicznych walkach kosmicznych, a sama rozgrywka będzie posiadała więcej elementów symulatora. Ciekawą mechaniką ma być system zarządzania zasilaniem, pozwalający na przekierowanie mocy do potrzebnych systemów – tarcz, przyspieszania czy też broni.
Age of Empires III: Definitive Edition
Premiera: 15 października
Bardzo miło wspominam Age of Empires III, zwłaszcza przez niesamowity jak na tamte czasy system zniszczeń budynków. Właściwie do dzisiaj w żadnej grze RTS nie było tak dobrego systemu zniszczeń (na ciebie patrzę Iron Harvest). Grę chciałem sobie zakupić i do niej powrócić, jednak temat został odłożony na inny dzień właśnie z uwagi na ogłoszenie nadchodzącej wersji remaster gry Age of Empires III. W pakiecie oprócz kampanii fabularnej otrzymamy też dostęp do dwóch dodatków: The Warchiefs oraz The Asian Dynasty, które także będą oferować dodatkowe kampanie skupione na kolejnych frakcjach. Sama rozgrywka nie będzie różnić się wiele od typowych gier RTS – będziemy budować bazę, zbierać surowce oraz finalnie wysyłać nasze wojska do ataku na siły przeciwnika. Ciekawostką mogą być miasta niezależne, w których możemy zaopatrywać się w surowce.
Amnesia: Rebirth
Premiera: 20 października
Czas na coś, co bardzo rzadko robię, czyli horror z prawdziwego zdarzenia. Amnesia: Rebirth mam zamiar zrobić w formie live na stream z kamerą, wiec jeżeli chcecie zobaczyć jak krzyczę ze strach, to koniecznie subskrybujcie nasz kanał i wpadnijcie do nas 20 października. Amnesia: Rebirth to pierwszoosobowy survival horror, więc śmierć tutaj i porażka będzie jak najbardziej realnym zagrożeniem a nie tylko fikcją jak np. w Blair With Project. Odpowiednia atmosfera zafundowana nam także przez twórców, którzy już zęby zjedli na horrorach, będzie kolejnym istotnym atutem gry. Akcja będzie dziać się na pustyni oraz w mrocznych zakamarkach starożytnych świątyń czy innych klimatycznych budynków. Na swojej drodze spotkamy potwory z koszmarów, jednak nie będziemy mogli z nimi zawalczyć. Zostanie nam skradanie i sprytne unikanie przeciwników. Jednak w strachu ciężko nam raczej będzie się skupić.
Ghostrunner
Premiera: 27 października
Ostatnia gra jest dla mnie jednocześnie najważniejszym tytułem października. W Ghostrunner miałem okazję zagrać na targach PGA w 2019 roku i gra wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Wcielamy się w niej w cyberpunkowego wojownika ninja, który za pomocą miecza oraz specjalnych umiejętności będzie pokonywać wrogów na swojej drodze do celu. Najważniejszą jednak zasadą jest to, że pojedynczy strzał nas zabija, a wrogowie są bardzo szybcy i celni. Będziemy więc mieć ułamki sekund na unik czy podjęcie innego działania, a to sprawia, że gra jest niewiarygodnie dynamiczna i posiada ten specyficzny klimat. Idealna rozgrzewka przed Cyberpunk 2077, mimo że z inną rozgrywką.
Brak komentarzy