Star Wars Outlaws niestety nie prezentuje się zbyt dobrze


Ubisoft, pomimo fali krytyki dotyczącej grafiki i sztucznej inteligencji, zdecydował się nie opóźniać premiery Star Wars Outlaws. Najnowsze nagranie z rozgrywki potwierdza jednak obawy graczy – gra pełna jest błędów, a sztuczna inteligencja zachowuje się co najmniej dziwnie.

Użytkownik X, Mangalawyer, udostępnił na platformie społecznościowej fragment recenzji gry Star Wars Outlaws opublikowanej przez IGN. W materiale pochwalono strzelaniny, jednak pokazany przykład takiej rozgrywki jest po prostu katastrofalny.

Główna bohaterka, Kay Vess, znajduje się w jakimś magazynie i stawia czoła członkom Syndykatu Pyke. Oddaje serię strzałów w jednego z przeciwników, ale ten zamiast zginąć, zaczyna się dziwnie poruszać, jakby miał atak epilepsji. Po chwili wraca do pionu i zamiast oddać strzał z bliskiej odległości, po prostu odchodzi. Kolejny przeciwnik również podchodzi do bohaterki, ale zamiast zaatakować, stoi w miejscu. Kiedy Vess ucieka do innego korytarza, przeciwnik nie tylko ją ściga, ale także w nią wpada, by dopiero po kilku sekundach oddać strzał.

Ten nowy materiał ujrzał światło dzienne po tym, jak Ubisoft odmówił przesunięcia premiery gry, mimo ogromnej liczby negatywnych komentarzy po opublikowaniu 10-minutowego materiału gameplayowego na początku miesiąca. Co więcej, przedstawiciele firmy wielokrotnie zapewniali, że wraz z zbliżaniem się premiery będą prezentować wysokiej jakości materiały. Współpraca Ubisoftu z IGN zaowocowała 10-minutowym materiałem gameplayowym, który został opublikowany na kanale YouTube firmy. Gracze nie pozostawili na nim suchej nitki. Film zdobył ponad 95 tysięcy dislike’ów przy zaledwie 12 tysiącach like’ów.

W komentarzach użytkownicy nie szczędzili gorzkich słów. 71Chevelle1989 ironicznie stwierdził: „Spokojnie, to wersja na Nintendo Gamecube”. Inny użytkownik napisał: „To kolejna gra AAA? Efekty wybuchów gorsze niż w Uncharted 2 na PS3 to coś niesamowitego”. Ignskeletons nawiązał do serialu „Ahsoka”, szydząc z gry: „Moc jedności, moc dwóch, moc nie zamawiaj w przedsprzedaży”. „Biegnie jak mój 60-letni wujek w klapkach goniący butelkę piwa toczącą się po chodniku” – skomentował iosonoi.7132. Te negatywne reakcje zostały poruszone podczas ostatniej konferencji dotyczącej wyników finansowych Ubisoft za pierwszy kwartał. Jeden z inwestorów z Bank of America zakwestionował narrację firmy o pozytywnym odbiorze gry i zapytał, czy Ubisoft rozważy przesunięcie premiery.

CEO Ubisoftu, Yves Guillemot, odpowiedział: „Gra została już ukończona, więc data premiery 30 sierpnia jest potwierdzona. Jak wspomniałeś, zaprezentujemy więcej wysokiej jakości materiałów, które naprawdę pokażą głębię otwartego świata. To kluczowy element naszej obietnicy dotyczącej eksploracji galaktyki i wielu planet. To dobrze wpłynie na odbiór gry pod względem wysokiej jakości wykonania”.

Dyrektor finansowy Ubisoft, Frédérick Duguet, dodał: „Mówiliśmy również, że poziom jakości, świat i doświadczenie w Star Wars Outlaws są naprawdę wysokie. Wykorzystujemy nasz silnik i uważamy, że ludzie będą zachwyceni”. Wydaje się, że to katastrofalna decyzja firmy, ponieważ kolejne materiały ujawniają, jak bardzo gra jest pełna błędów i przeciętna. Nawet gracze, którzy mieli wczesny dostęp, nie są w pełni przekonani.

Youtuber ACC stwierdził: „Niemal cztery godziny spędzone z grą potwierdziły kilka obietnic twórców: rozmiar świata do eksploracji i czas potrzebny na jego przejście. To się zgadza. Dla mnie były to dwie lokacje, z których ledwo co zwiedziłem”. Następnie wskazał na kilka negatywów: „Mimo to, zauważyłem też kilka problemów, w tym mniej niż imponujące efekty oraz to, co wygląda na chęć oszczędzania na modelach postaci. To było widoczne w niektórych przerywnikach filmowych. Szokujące jest myślenie, że morderczy niebieski sok mleczny i wujek-menel, w którego zamienił się Luke w trzech ostatnich filmach, mogą wyglądać teraz szokująco dobrze w porównaniu z tym, co widzimy w tej grze: niemal telewizyjne rozmycie krawędzi postaci”.

Youtuber Skill Up również skrytykował system walki: „Uważam, że jest on mechanicznie bardzo prosty i czasami zbyt prosty, zbyt wąski pod względem dostępnych opcji. Może sprawiać wrażenie zbyt schematycznego, co jest frustrujące. Model skradania jest dość wyeksploatowany, a walka nie powala. Walki w przestrzeni kosmicznej nie są dobre, bardziej przypominają minigierkę niż kluczowy element doświadczenia”. Mimo krytyki dodał: „Naprawdę dobrze bawiłem się przez cztery godziny, ponieważ poczułem się przeniesiony w odległą galaktykę jak w żadnej innej grze wcześniej. Ale nie każdy będzie miał takie samo zdanie, przewiduję mieszane reakcje”.

Na koniec zauważył: „Jeśli jesteś fanem Gwiezdnych Wojen i szukasz dobrej, starej przygody w tym uniwersum, możesz być zadowolony. Ale jeśli oczekujesz głębokiej rozgrywki, to się zawiedziesz”. Osobiście, pomimo wielkiej krytyki która spada na grę, chętnie ją sprawdzę. Możliwe, że gra obroni się ciekawym światem oraz historią, wtedy będę w stanie przymknąć oko na brzydkie modele postaci czy też sztywną walkę. Jeżeli przygoda będzie tak samo wciągająca, jak w Avatar: Frontiers of Pandora, to gra na pewno trafi w mój gust.

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio Once Human - Recenzja - Problem u podstaw
Następny Sierpniowe premiery na VOD [2024] - co obejrzeć w weekend?