Blizzard zaskakuje: World of Warcraft z kolejną walutą – dlaczego?


Blizzard ponownie wywołuje dyskusję wśród fanów World of Warcraft, ogłaszając wprowadzenie nowej, płatnej waluty o nazwie Hearthsteel. Pojawi się ona wraz z nadchodzącym dodatkiem Midnight, który wprowadzi do kultowego MMO system budowy i dekorowania własnych domów. Choć na pierwszy rzut oka może się to wydawać jedynie drobnym ułatwieniem, decyzja studia wzbudziła sporo kontrowersji i pytań o prawdziwe intencje twórców.

Hearthsteel będzie walutą premium, kupowaną za prawdziwe pieniądze przy użyciu salda konta Battle.net. Ma ona służyć głównie do nabywania elementów dekoracyjnych i wyposażenia w ramach nowego systemu domostw. Przedmioty te będzie można znaleźć zarówno w sklepie w grze, jak i w sklepie Battle.net. Według Blizzarda, zdecydowana większość mebli, ozdób i dekoracji pozostanie możliwa do zdobycia poprzez rozgrywkę, a tylko niewielka część trafi do sprzedaży za Hearthsteel. Twórcy zapewniają, że najważniejsze i najbardziej kultowe przedmioty – te powiązane z konkretnymi rasami, klasami lub lokacjami znanymi z Azeroth – nie będą sprzedawane za prawdziwe pieniądze. Blizzard obiecuje też, że nowa waluta nie będzie wykorzystywana do zakupów transmogów, wierzchowców, zwierzaków ani przedmiotów z Trading Postu. Ma to być waluta ściśle ograniczona do aspektów związanych z wystrojem wnętrz i personalizacją własnych domów.

W opublikowanym wpisie na blogu deweloperzy tłumaczą, że wprowadzenie nowej waluty ma kilka powodów. Po pierwsze, transakcje oparte bezpośrednio na realnych pieniądzach wymagają – jak to określono – „bardziej rozważnego i ostrożnego procesu”, co ma zapewnić „odpowiednią ochronę finansową obu stron”. Hearthsteel ma ułatwić zarządzanie takimi transakcjami, wprowadzając dodatkową warstwę bezpieczeństwa i przejrzystości. Po drugie, studio argumentuje, że zakupy w sklepie Battle.net przy użyciu realnej waluty mogą być niewygodne i czasochłonne, zwłaszcza gdy gracz chce nabyć wiele drobnych przedmiotów – na przykład zestaw krzeseł, świec i stołów. Nowa waluta ma usprawnić ten proces, umożliwiając szybsze i bardziej elastyczne zakupy w grze.

Społeczność WoW-a przyjęła tę informację z dużym dystansem. Na forach i w serwisach takich jak Reddit pojawiły się dziesiątki komentarzy krytykujących decyzję Blizzarda. Wielu graczy wskazuje, że problem, na który powołuje się studio, mógłby zostać rozwiązany prostym dodaniem funkcji koszyka zakupowego, bez konieczności wprowadzania nowego systemu płatności. Inni zauważają, że Hearthsteel wpisuje się w znany z innych gier schemat monetyzacji opartej na wirtualnych walutach, które zacierają realną wartość pieniędzy. Gracze często kupują ich więcej, niż faktycznie potrzebują, ponieważ waluty sprzedawane są w pakietach o określonej wartości. To z kolei może prowadzić do nieświadomego wydawania większych kwot – zjawiska, które od dawna krytykują organizacje konsumenckie.

Wprowadzenie Hearthsteel można też postrzegać w szerszym kontekście zmian zachodzących w World of Warcraft. Dodatek Midnight to nie tylko nowa zawartość fabularna i system housingowy, ale również kolejny krok w kierunku rozszerzenia ekonomii gry. Blizzard od lat eksperymentuje z różnymi formami mikropłatności – od WoW Tokenów, przez wierzchowce i usługi premium, po kosmetyczne dodatki. Hearthsteel wydaje się być naturalnym, choć niekoniecznie pozytywnie odbieranym, rozwinięciem tej strategii. Nie brakuje głosów, że dodanie waluty premium przy okazji wprowadzenia domów to celowy zabieg, który ma maksymalnie wykorzystać zainteresowanie nową funkcją. System housingowy z pewnością przyciągnie ogromną liczbę graczy chcących urządzić swoje wirtualne domy, a Blizzard – jak sugerują niektórzy komentatorzy – postanowił przy okazji otworzyć nowe źródło przychodów.

Kwestia wirtualnych walut i mikropłatności od dawna budzi kontrowersje w branży gier. W ubiegłym roku organizacje konsumenckie apelowały do Parlamentu Europejskiego o uregulowanie i ograniczenie praktyk uznawanych za manipulacyjne, zwłaszcza w grach skierowanych do młodszych odbiorców. Choć World of Warcraft nie jest tytułem free-to-play, jego ogromna baza graczy sprawia, że każda zmiana w modelu płatności ma duży wpływ na społeczność.

Na razie Blizzard nie ujawnił, jak dokładnie będzie wyglądał system cenowy Hearthsteel ani w jakich pakietach będzie sprzedawana waluta. Nie wiadomo też, czy gracze będą mogli wymieniać ją między sobą lub zdobywać w ograniczonym zakresie w grze. Jedno jest pewne – wprowadzenie Hearthsteel rozpoczyna nowy etap w historii monetyzacji World of Warcraft. Dla części graczy może to być wygodne narzędzie do szybkich zakupów, dla innych – kolejny krok w stronę komercjalizacji świata Azeroth. Wraz z premierą Midnight społeczność WoW-a będzie mogła wreszcie zrealizować marzenie o własnym domu, ale przy okazji będzie musiała zmierzyć się z pytaniem, ile ten dom naprawdę kosztuje – zarówno w złocie, jak i w realnych pieniądzach.

Poprzednio Dying Light: The Beast - Poradnik Solucja - Pełne Przejście Gry
To jest najnowszy artykuł.