Aktywiści wzięli na cel kobiety z Death Stranding 2 – Kontrowersje i geniusz Kojimy?


Death Stranding od zawsze budziło skrajne emocje. Pierwsza część tej niezwykłej produkcji autorstwa Hideo Kojimy zdobyła rzesze fanów i krytyków, lecz jednocześnie podzieliła graczy swoją nietypową stylistyką, powolną rozgrywką i narracyjną dziwnością.

Teraz, w momencie premiery Death Stranding 2, historia zatacza koło – część aktywistów i recenzentów wytyka Kojimie powtarzanie starych tropów i rzekome uprzedmiotowienie kobiet w grze. Czy jednak te zarzuty są uzasadnione, czy może mamy do czynienia z typową dla niego artystyczną prowokacją? Pierwsze kontrowersje pojawiły się w recenzji portalu GameSpot, który ocenił Death Stranding 2 na 7/10 i wskazał na problematyczne tropy dotyczące postaci kobiecych. Recenzent (zobacz też naszą recenzję pierwszej odsłony Death Stranding) podkreślił, że w grze pojawiają się sceny, w których kobiety pozują w nieskipowalnym minizadaniu fotograficznym, a kamera przesuwa się w sposób, który wielu graczy odebrało jako przesadnie seksualizujący. Porównał to do sposobu, w jaki potraktowana została Quiet w Metal Gear Solid V, gdzie przez lata krytykowano projekt tej postaci i jej skąpy strój.

Podniesiono także zarzut, że Kojima w swoich grach często fetyszyzuje kobiece ciało – przykładem jest chociażby słynna scena z Evą w Metal Gear Solid 3, czy właśnie Quiet w Metal Gear Solid V, której strój tłumaczony był absurdalną potrzebą oddychania przez skórę. Te powracające motywy budzą pytania o granice artystycznej swobody i ewentualne uprzedzenia twórców, zwłaszcza w oczach zachodnich dziennikarzy i aktywistów. Warto jednak zauważyć, że Death Stranding 2 powstaje w Japonii, gdzie normy kulturowe związane z seksualnością czy obrazem kobiet w popkulturze różnią się od tych w Stanach Zjednoczonych czy Europie. Hideo Kojima od lat tworzy w swojej charakterystycznej stylistyce, która miesza surrealizm, groteskę i popkulturowe nawiązania. Podobnie jak filmy Quentina Tarantino czy dzieła Wesa Andersona, gry Kojimy są spójnym wyrazem jego wrażliwości i artystycznych obsesji.

Co ważne, Kojima nigdy nie ukrywał swojej fascynacji kobiecym pięknem. Wielu fanów uważa, że kontrowersyjne sceny nie są przejawem seksizmu, lecz częścią autorskiej wizji, która wyróżnia go na tle innych twórców gier AAA. Podczas gdy większość współczesnych produkcji stara się grać bezpiecznie i podążać utartymi schematami, Death Stranding 2 odważnie wychodzi przed szereg, wprowadzając dziwne, czasem wręcz prowokujące motywy i niejednoznaczne postacie. Jednym z głównych tematów gry jest samotność i izolacja w społeczeństwie przesyconym technologią. Poprzednia część, wydana tuż przed wybuchem pandemii COVID-19, idealnie wpisała się w lęki i doświadczenia tamtych czasów. Death Stranding 2 idzie o krok dalej, przypominając graczom, jak ważna jest bliskość drugiej osoby i autentyczne relacje w obliczu globalnego kryzysu. W tej perspektywie kontrowersje związane z kobiecymi postaciami mogą wydawać się drugorzędne wobec głębszego przesłania o nadziei i więzi międzyludzkiej.

Co więcej, sama gra została wysoko oceniona przez innych recenzentów – IndieWire chwali Death Stranding 2 za najbardziej podnoszącą na duchu historię roku, podkreślając, że Kojima przypomina graczom o potrzebie szukania nadziei w trudnych czasach. Gra zebrała w serwisie Metacritic imponujące 90 punktów, co czyni ją jedną z najwyżej ocenianych premier 2025 roku. Dla fanów Kojimy to jasny sygnał, że wizja reżysera wciąż jest aktualna i porusza ważne tematy. Oczywiście, nie brakuje głosów krytyki, które podnoszą argument o zbyt niskim poziomie trudności w Death Stranding 2. Część recenzentów, takich jak IGN India, zarzuca grze nadmierne uproszczenia i nadmiar ułatwiających rozgrywkę narzędzi, co w ich opinii obniża głębię i emocjonalny ładunek historii. Tymczasem inni gracze cenią Kojimę właśnie za to, że nie boi się zmieniać formuły i eksperymentować – nawet jeśli wiąże się to z ryzykiem niezadowolenia części publiczności.

Nie można jednak odmówić Kojimie odwagi. W dobie powtarzalnych, generycznych gier AAA jego produkcje wyróżniają się oryginalnością i osobistym stylem, co samo w sobie jest wartością. Death Stranding 2 nie podąża za trendami – on je tworzy, a część graczy i recenzentów nie nadąża za tą wizją. Krytykowanie tej gry za „dziwność” czy specyficzne ukazywanie kobiet przypomina spór o artystyczną wolność w kinie czy literaturze – pytanie, czy w ogóle powinniśmy chcieć zmieniać coś, co stanowi esencję twórczości danego artysty. Podsumowując, kontrowersje wokół Death Stranding 2 pokazują, jak bardzo twórczość Hideo Kojimy wciąż potrafi poruszyć opinię publiczną. Czy nie o to właśnie chodzi w sztuce – by wywoływać emocje, zadawać pytania i prowokować do dyskusji? Aktywiści, recenzenci i gracze mogą spierać się o to, czy kobiety w tej grze są uprzedmiotowione, czy nie. Jednak dla fanów Kojimy liczy się coś innego: niepowtarzalna atmosfera, szczerość przekazu i odwaga w podejmowaniu ryzyka, którego w branży gier wideo jest dziś coraz mniej. Czy Death Stranding 2 to dzieło kontrowersyjne? Z pewnością. Czy jednocześnie pokazuje geniusz Kojimy? Bez wątpienia. Dla wielu graczy te cechy są właśnie tym, co czyni tę serię wyjątkową i sprawia, że wciąż czekają na kolejne nietuzinkowe produkcje japońskiego twórcy.

Poprzednio Star Wars: Battlefront 2 - Tier Lista Bohaterów - Którzy bohaterowie są najlepsi?
Następny Stellar Blade - Ranking Egzokręgosłupów - Poradnik