Podwodne Miasta – recenzja – suche granie na dnie morza
Kiedy zabraknie miejsca na ziemi, ludzie zaczną szukać nowych możliwości i przestrzeni życiowej. Jedni skierują wzrok ku kosmosowi, inni ku wolnej kanapie w kawalerce kolegi ze studiów, a pozostali zanurzą się w podmorską otchłań. Vladimir Suchy zrobił grę właśnie o tych ostatnich. Podwodne Miasta to cudownie grający sucharek traktujący o wodzie i życiu pod jej …
Everspace – recenzja – epicka walka w kosmosie czy strzelanie do kamieni?
Wielka pustka kosmosu pozostawia wiele naszej wyobraźni do jej zapełnienia. Czy ktoś tam jest? Czy jesteśmy sami? Czy wydobywanie kryształów musi być tak nudne? Co najmniej na jedno z tych pytań odpowie nam dzisiejsza recenzja gry Everspace na konsolę Switch. Everspace nie jest grą nową. Pierwotnie wydane na PC w Maju 2017 przez ROCKFISHGames zebrał …
Wirus 2 – recenzja dodatku – jeszcze bardziej zaraźliwa zabawa
Ręka, noga, mózg na ścianie, zaczynamy zarażanie. Tutaj wirus tam szczepionka Jeszcze żyje pan Poziomka? Co zrobić kiedy wracasz z pracy zmęczony i jedyne, na co masz ochotę to patrzeć jak świat płonie? Oczywiście zapisać się na terapię i zwalczyć te czarne myśli. Jeśli jednak nie masz na celu zagłady świata, a chciałbyś przyjemnie spędzić …
Zombicide Zielona Horda – Bohaterowie – raport z malowania
Witam. Dziś przeprowadzę was przez mazanie farbą po wszystkich sześciu bohaterach z gry Zombicide: Zielona Horda. Przewodnik będzie dość szczegółowy i przedstawi większość kroków potrzebnych do uzyskania zadowalających efektów malowania bohaterów. Jak zwykle przejdziemy przez trzy etapy – bazę, cieniowanie i highlighty, jednak tych ostatnich prawie nie będzie. Wynika to z uwagi na dużą ilość …
Zombicide Zielona Horda – recenzja – Dobry zombi, to martwy zombi.
-Idź zabij tego szamana! -Zaraz jeszcze tylko przeszukam ten pokój,coś może super wypadnie. -Ale czego tu jeszcze szukasz? Masz już krasnoludzki topór, dwie zbroje, czar i jabłko. Znajdziesz O rzesz’a* i przegramy przez ciebie. -Nie znajdę, na pewno coś super wyjdzie, ciągnę…. O rzesz ku……. I w taki oto sposób zachłanny Rolf przyczynił się do …
Zombicide Zielona Horda – Raport z malowania – Horda
W ramach walki z szarością i nijakością figurek w grach zapraszam na MEGA raport z malowania. Dziś przedstawię jak prosto i bezstresowo pomalować każdego orka w Zielonej Hordzie. Od najmniejszego łowce po trebusza, wszystko dokładnie opisane i przedstawione krok po kroku. https://www.facebook.com/bigbaddice/videos/364367734263487/ W ramach eksperymentu własnego i informacji dla was cześć orków została potraktowana po …
Blackout Hongkong – recenzja – ciemno wszędzie, głucho wszędzie
Teraz wszystko potrzebuje prądu. Nasz dom, samochód, miejsce pracy czy wszystkie usługi mniej lub bardziej niezbędne do codziennego funkcjonowania. A co, jeśli nagle w całym naszym mieście zabraknie tej życiodajnej energii? Najwidoczniej powstanie najnowsza gra wydawnictwa Lacerta Alexandra Pfister’a – Blackout Hongkong. I nie, ta gra nie potrzebuje prądu aby dobrze działać. Blackout Hongkong to …
Reykholt – recenzja – szklarniowo-warzywne szaleństwo w Islandii.
Kiedy byłem mały to liczyłem tak: dwa plus dwa równa się cztery, albo pięć minus dwa to trzy. Po ogrywaniu Reykholt’a myślę tak: Jedna marchewka plus dwa kalafiory to trzy stoły. Pomidor, sałata i grzyb jest równe trzy kalafiory. Matematyka już nigdy nie będzie taka sama. Reykholt to najnowsza gra Uwe Roserberga wydana w Polsce …
Wielka Pętla – recenzja – kolarskie emocje dla każdego
Lata 30 ubiegłego wieku to był interesujący czas. Zawody sportowe były traktowane bardzo poważnie, ale jednocześnie po macoszemu. Na przykład weźmy takie Tour de France – dziesiątki kolaży na starcie, cześć dojada parówkę, inni kończą piwo, jeszcze paru kopci cygara jak lokomotywa. Peleton rusza i niebawem ktoś się oderwie, ktoś wypadnie, ale większość pedałującej masy …
Kroniki Zbrodni: Noir – recenzja – sprawa zaginionego pionka pierwszego gracza
Trochę padało, narzuciłem płaszcz, nacisnąłem kapelusz mocniej na głowę i ruszyłem w kierunku baru. Martwy Pionek – ponura speluna, raz zabili tam gościa za podkradanie z banku w Monopoly – zwierzęta. Przesiaduje tam dziwny tłum, w tumanach dymu rzucają karty na stół. Nic nie mówią, nic. Patrzą tylko na siebie, czekają, jakby czytali sobie w …
Newton – recenzja – jak sobie Cambridge wyobraziłem
Byłem na Sorbonie, wykładałem w Paryżu, Uniwersytet Jagielloński nie jest mi obcy i oczywiście Cambridge, który powitał mnie z otwartymi ramionami. Co? Że nie byłem? Ale gdzie? Cambridge? Przecież doskonale pamiętam jak z prof….. Że 3 mikstury wypiłem jedna po drugiej? No dobra, Cambridge może sobie wyobraziłem, ale i tak o tym napiszę. Mam takie …
Welcome to… Atomowe Pisanki – recenzja dodatku do Welcome to…Miasteczko marzeń
No to jeszcze raz! Ale, jak nabiłeś 120 punktów? Jeszcze raz, już wiem co zrobię inaczej. I tak syndrom przewracania kart i wybierania par zagnieździł się na dobre w moim programie rozgrzewkowym przy wieczorach z planszami. Syndrom jeszcze raz. Po tylu partiach chciało by się czegoś więcej, czegoś innego. Na ratunek przybywa Welcome to… Atomowe …