Czerwiec był obfity w ciekawe premiery, których nie byliśmy w stanie ograć zgodnie z założeniami. Lipiec będzie troszkę spokojniejszy, jednak pojawią się przynajmniej trzy spore gry na dziesiątki godzin.
Podsumowując poprzedni miesiąc (możecie sprawdzić moje plany tutaj), udało mi się w pełni ograć tylko Desperados III. Command and Conquer Remastered totalnie mi nie podszedł i nie chciałem się męczyć z tą grą, a do dzisiaj tak naprawdę jestem w trakcie ogrywania The Last of Us 2. Filmiki z rozgrywki (bez komentarza) możecie zobaczyć na naszym kanale YouTube. Disintegration oraz 1971: Project Helios jeszcze prawdopodobnie zrobimy w lipcu sierpniu, o ile czasu nam nie zabiorą gry, które wpadły mi w oko w tym miesiącu. Jak już jednak wspomniałem na wstępie, wybrałem trzy duże tytuły, które zajmą na pewno wiele, ale to wiele godzin. Mogę na wstępie powiedzieć jedno: lipiec na pewno spodoba się fanom anime, bo dostaniemy aż dwa duże tytuły powstałe na sławnych franczyzach.
Sword Art Online: Alicization Lycoris
Premiera: 10 lipca 2020
Sword Art Online: Alicization Lycoris to kolejna gra osadzona w sławnym świecie Sword Art Online. Tym razem jednak wrócimy do świata fantasy, gdzie jako Kirito zbudzimy się bez pamięci i będziemy próbowali rozwiązać zagadki tego świata. Gra jest oparta na ostatniej serii anime Sword Art Online: Alicization, która opowiada tą samą fabułę osadzoną w wirtualnym świecie o nazwie Underworld. W przeciwieństwie do omawianego na naszym portalu Fatal Bullet, tym razem weźmiemy w dłonie miecze oraz wykorzystamy święte sztuki walki oraz fechtunku. Podobnie jak w poprzednich częściach, rozgrywka będzie się opierać na eksploracji olbrzymiego świata, wykonywaniu zadań oraz walce i podobnie jak to było w Fatal Bullet, będziemy podróżować wraz z kompanami sterowanymi przez sztuczną inteligencję.
Ghost of Tsushima
Premiera: 17 lipca 2020
Najgorętszy tytuł lipca to oczywiście Ghost of Tsushima, będący po The Last of Us 2 kolejnym tytułem kończącym obecną generację Playstation 4. W grze tej wcielimy się w samuraja, który będzie bronił swojej wyspy przed brutalnym atakiem mongołów. Akcja gry osadzona jest w 1274 roku i jest pozbawiona elementów fantastycznych. Nasz bohater ma na pieńku z agresorem, gdyż ci w pierwszej fali ofensywy masakrują przybrzeżną wioskę, gdzie mieszkała rodzina głównego bohatera. Ghost of Tsushima to trzecioosobowa gra akcji osadzona w otwartym świecie, który będziemy mogli zwiedzać zarówno pieszo, jak i konno. Nasz dzielny samuraj otrzyma do dyspozycji szereg broni ofensywnych, ale także i sztuczek ninja, które pomogą mu przekradać się przy przeważających siłach wroga.
Othercide
Premiera: 28 lipca 2020
Pod sam koniec lipca otrzymamy aż trzy interesujące gry. Pierwszą z nich jest oryginalny Othercide. Jest to taktyczna gra RPG, w której będziemy sterować grupą bohaterek próbujących powstrzymać siły zła niszczące nasz świat. Gra posiada intrygującą grafikę, osadzoną w odcieniach szarości z domieszką czerwieni, podobnie jak to było np. w kultowym filmie Sin City. Gra będzie mroczna, a jednocześnie dzięki zawartym mechanikom bardzo brutalna. Będzie np. permadeath, bez możliwości przywracania do życia straconych wojowniczek. Z uwagi na fakt, że nasze jednostki będą posiadały klasy i zbierały doświadczenie, to strata takiej wojowniczki może być dotkliwa. Z drugiej jednak strony, po pokonanych wrogach będziemy zbierać wspomnienia dające pasywne bonusy. Żeby je jednak przenieść na inną postać będziemy musieli uśmiercić ich poprzednią posiadaczkę. Gra zostanie wydana na PC, Playstation 4 oraz Xbox One.
Destroy All Humans!
Premiera: 28 lipca 2020
Tego samego dnia premierę też otrzyma Destroy All Humans! od THQ Nordic. Jest to remake tytułu z 2005 roku, który ukazał się na Playstation 2 oraz Xbox. W grze tej wcielamy się w Crypto, który to przybył na ziemię w poszukiwaniu zaginionego DNA oraz który przy okazji będziemy próbować obalić rząd Stanów Zjednoczonych. Aby odnaleźć DNA, będziemy musieli przeprowadzić masową ekstrakcję z ludzi. Stawka jest wysoka, gdyż bez tego elementu, nie uda się przetrwać obcym, którzy zatracili umiejętność reprodukcji, a jedynie mogą się rozmnażać dzięki umiejętnościom klonowania. Akcja będzie przedstawiona z trzeciej osoby i dzięki fantastycznemu uzbrojeniu rodem z filmów science fiction będziemy zbierać kolejne DNA na obszernych otwartych mapach przedstawiających Amerykę z lat 50. Przemieszczać się będziemy na piechotę lub z pomocą plecaka odrzutowego. Czasami zasiądziemy także za sterami statku UFO.
Fairy Tail
Premiera: 30 lipca 2020
Ostatnią grą, w którą chciałbym zagrać w lipcu jest oczywiście Fairy Tail. Oglądałem anime i muszę powiedzieć, że jest całkiem przyjemne i to nawet na tyle, że chciałbym do niego wrócić mimo ponad kilkuset odcinków. Jeżeli nie wiecie, Fairy Tail opowiada historię świata fantasy, gdzie większość ludzi posiada umiejętności magiczne, a magowie łączą się w grupy dzięki gildiom. Fairy Tail to właśnie jedna z takich gildii. W samej rozgrywce, Fairy Tail będzie typowym JRPG. Będziemy eksplorować świat gry, poznawać postacie niezależne, zbierać questy i walczyć z wrogami. Walka tradycyjnie dla gatunku będzie prowadzona w trybie turowym, gdzie pośrednio będziemy wpływać na naszych bohaterów wydając im polecenia i obserwując animacje ataku. Co ciekawe, zarówno gildia, jak i miasto będzie się rozwijać wraz z postępem gry, co skutkować będzie pojawiającymi się nowymi możliwościami oraz zagrożeniami. Sama rozgrywka będzie polegała na wykonywaniu zadań dla lokalnej ludności (w końcu jesteśmy przedstawicielem gildii) dzięki czemu wzrośnie nasza pozycja oraz renoma.
Podsumowanie
To już wszystkie gry, które zainteresowały mnie i które otrzymają swoją premierę w lipcu. Sporo tytułów ominąłem ponieważ nie jestem w stanie ograć wszystkiego i jestem prawie pewien że i w tym miesiącu nie ogram wszystkich zaplanowanych przeze mnie gier, a półka wstydu będzie dalej się powiększać. Jakie tytuły są na waszym celowniku? Czy wasze plany wyglądają podobnie do moich, a może zamierzacie spędzić lipiec z dala od komputera odpoczywając? Dajcie znać w komentarzu.
Z tych gier najciekawszą wydaję mi się GHOST OF TSUSHIMA.
W tym miesiącu wróciłem do gier klasyków, które uważam za najlepsze gry w jakie grałem min FarCry oraz GTA SA. W końcu są wakacje więc miło jest pograć i przypomnieć sobie stare dobre czasy 🙂