Concord, nadchodząca gra studia Firewalk Studios, zapowiadała się jako hybryda Guardians of the Galaxy i Overwatch, osadzona w galaktyce o tej samej nazwie. Gra skupia się na grupie najemników zwanych Freegunners. Niestety, gracze nie są zbyt entuzjastycznie nastawieni do tego tytułu.
Początkowo dostęp do bety ograniczony był do osób, które złożyły pre-order, jednak Sony zdecydowało się udostępnić ją wszystkim posiadaczom PlayStation Plus. Czy to zwiastun słabego zainteresowania grą? Sony nie ujawniło jeszcze oficjalnych danych dotyczących liczby pre-orderów Concord. Fakt, że beta została otwarta dla wszystkich posiadaczy PlayStation Plus, a nie tylko dla tych, którzy wyrazili zainteresowanie grą, może sugerować, że sprzedaż nie przebiega po myśli deweloperów.
Już po pierwszym zwiastunie gra spotkała się z chłodnym przyjęciem. Choć Firewalk Studios liczy prawdopodobnie na zmianę opinii graczy po weekendowej becie, wielu z nich uważa, że zamknięcie bety dla szerszej publiczności to kolejny błąd.
like gonna skip this, its just another clone
— (@_RGTV_) July 11, 2024
Niektórzy gracze wręcz postulują, aby Sony całkowicie zrezygnowało z projektu tworzenia gier usług i skupiło się na tworzeniu wysokiej jakości gier na PS5. Od czasu pierwszego zapowiedzenia Concord często określany jest jako klon Overwatch, co rozczarowuje graczy oczekujących od Sony oryginalności. Zamiast kolejnej strzelanki fani liczą na przykład na DLC do Marvel’s Spider-Man 2.
Oprócz braku entuzjazmu wokół samej gry, pojawiają się również głosy krytyki dotyczące jej mechaniki i oprawy graficznej. Wielu graczy porównuje Concord do Overwatch, zarzucając jej brak innowacji i powielanie schematów rozgrywki. Zresztą Overwatch 2 ma ostatnio też pod górkę, mocno się dostało między innymi grze za wysokie ceny skórek stworzonych w collabie z Transformers.
like gonna skip this, its just another clone
— (@_RGTV_) July 11, 2024
Dodatkowo, grafika gry nie zachwyca nowatorskim designem i wydaje się być nieco przestarzała na tle innych produkcji z tego gatunku. To wszystko sprawia, że Concord coraz bardziej traci na atrakcyjności w oczach potencjalnych graczy.
Mimo negatywnych opinii, warto samemu sprawdzić (o ile masz plusa) czym jest Concord. Beta jest aktywna w ten weekend, czyli w dniach 12 – 14 lipca. Możliwe, że Firewalk Studios przygotowało na tę okazję najlepsze elementy gry. Jeśli tak, może to całkowicie zmienić jej postrzeganie. Tak czy inaczej podczas weekendu mamy zamiar spędzić trochę czasu z Concord i jeżeli tytuł okaże się czymś ciekawszym, to napiszemy wpis z naszymi wrażeniami.
W becie gracze będą mogli wypróbować 16 grywalnych postaci, 3 tryby rozgrywki (Trophy Hunt, Clash Point, Cargo Run) oraz 4 unikalne mapy (Star Chamber, Freewatrer, Shock Risk, Water Hazard). Jednak nawet udana beta może nie wystarczyć, aby odwrócić losy Concord. Gra potrzebuje czegoś więcej, aby przekonać do siebie graczy i wybić się na tle konkurencji. Potrzebna jest oryginalność, innowacyjna mechanika i dopracowana oprawa graficzna.
Przyszłość Concord jest niepewna. Biorąc pod uwagę brak entuzjazmu graczy i słabe wyniki sprzedaży, Sony może rozważyć rezygnację z projektu lub jego przebudowę. Istnieje również możliwość, że gra odniesie sukces pomimo początkowych trudności. Jednak w tym przypadku konieczne będą duże zmiany i znaczny wkład ze strony deweloperów. Warto też rzucić okiem na statystyki na Steamdb z bety Concord. W peaku gra miała jedynie 1124 graczy. Oczywiście grać mogą jedynie osoby, które zakupiły preorder lub też zostały zaproszenie od osobę, która posiada dostęp do bety. Każda taka osoba może zaprosić do czterech znajomych.
Concord to gra, która budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony zapowiada się jako interesująca propozycja, z drugiej strony spotyka się z krytyką i brakiem entuzjazmu ze strony graczy. Beta gry, która odbędzie się w ten weekend, będzie kluczowa dla jej dalszych losów. To właśnie tam okaże się, czy Concord ma szansę na sukces, czy też zostanie skazana na porażkę.
Brak komentarzy