Kolejny miesiąc za nami – planszowe przygody, podboje, odkrycia, ale i rozczarowania miesiąca za nami. W co ciekawego zagraliśmy w ostatnich 30 dniach? Zapraszam do NCWW!
NCWW w pełni, jest to trzeci odcinek naszej odnowionej serii, czyli Na Co Wydać Wypłatę. Comiesięcznik o zabarwieniu lekko humorystycznym, jednak pisany z pełną powagą przez wątpliwego specjalistę, ale i wielkiego fana gier planszowych – Adixa. No więc dzisiaj kolejna porcja gier, które nas urzekły, do których wracamy i na które nie żałujemy wydanych pieniędzy. I gorąco także Was do tego zachęcam! Niech mamona będzie w obrocie, a Wasze półki uginają się od nadmiaru gier planszowych. Przedstawiam pięć tytułów które ogrywaliśmy w ostatnich tygodniach.
Giereczki kupujemy w taniaksiazka.pl!
Terrors of London + Dodatki
Już wcześniej pisaliśmy o Terrors of London. Jest to gra, w której dwójka bohaterów walczy naprzeciwko siebie na śmierć i życie. Cała gra mocno przypomina Hero Realms – inny deckbuilder, który zdobył już status praktycznie gry kultowej. Nam gra tak bardzo przypadła do gustu, że zakupiliśmy do niej dodatki, które bardzo mocno rozbudowały grę oraz zwiększyły jej regrywalność. Nowe potwory, mechaniki oraz przede wszystkim bohaterowie, którzy posiadają całkowicie inne mechaniki niż znani nam herosi sprawia, że każda rozgrywka jest jeszcze bardziej brutalna i unikatowa. Jeżeli nie wiecie – Terrors of London to gra utrzymana w klimacie mrocznej wiktoriańskiej Anglii, bardzo przypominająca Bloodborne. Ulicami podążają potwory oraz nieumarli, domy nawiedzają duchy, a te wszystkie niebezpieczeństwa polują łowcy. My wcielamy się w jedną frakcję wybierając jej przedstawiciela i próbujemy pozbyć się przeciwnika.
Terrors of London w taniaksiazka.pl
Pandemic
Pandemic trafił do naszej kolekcji czystym fartem, gdyż gra pokazała się w bardzo popularnej promocji organizowanej przez wydawnictwo Rebel – Push Your Luck, znane także jako PYL. Udało nam się upolować to piękne dzieło, w którym każdy z graczy wciela się w badacza próbującego wspólnie z towarzyszami wyleczyć cztery choroby nakręcające światową Pandemię. Pierwsze co Kasia powiedziała rozpoczynając zabawę, to „ciekawe czy poradzimy sobie lepiej niż Polski rząd”. Okazuje się, że daliśmy radę pozbywając się paskudnego choróbstwa i wymyślając lekarstwo. Pandemic to gra kooperacyjna, gdzie ścigamy się z czasem próbując zebrać odpowiedni zestaw kart i opracować lekarstwa na panoszące się choroby. Jeżeli to zrobimy to wygrywamy, jednak jeżeli nastąpi któryś z warunków przegranych takich jak ogólnoświatowa pandemia czy też panika przegrywamy. Gra jest trudna, ale niesamowicie wciągająca – jedna z lepszych pozycji tego typu na rynku.
Teotihuacan
Teotihuacan musiał nadejść. Uwielbiamy gry z mechaniką Worker Placement, a Teotihuacan stanowi wyjątkowy przypadek pozycji z tego gatunku. Tutaj o to kierujemy nie tyle co meplami przedstawiającymi naszych robotników, a kośćmi, na których oznaczamy wiek robotników. To właśnie przechodzący na emeryturę robotnicy symbolizują postęp gry. Gra toczy się trzy rundy, gdzie zdobywamy punkty zwycięstwa na najróżniejsze sposoby – budując osiedla mieszkalne, awansując na szczeblach świątyń czy też wreszcie budując olbrzymią piramidę na cześć Bóstw. Gra posiada naprawdę wiele poplątanych ze sobą mechanik, a nawet jest w niej coś przypominającego Mahjong. Gra jest także bardzo złożona i trudna więc odradzamy ją dla początkujących graczy. Ale jeżeli lubicie trochę trudniejsze pozycje, to będziecie się bawić przednio.
Aeon’s End
Teraz opowiem Wam o grze, którą na pewno widzieliście parę razy w NCWW. Nie bez powodu – Aeon’s End, zwłaszcza kiedy dojdą do niego dodatki, jest niesamowicie wymagającą i wciągającą grą kooperacyjną. Tutaj przynajmniej jeden gracz (w naszym przypadku dwójka) walczy przeciwko potężnej, prawie półboskiej istocie broniąc ostatniego miasta na ziemi, a właściwie pod ziemią. Z pomocą potężnej magii będziemy budować talię zaklęć, artefaktów i dających moc klejnotów i próbować przegonić Nemesis, zanim ten zniszczy Gravehold. Podstawową jednak zasadą gry jest to, że nigdy nie tasujemy swoich talii. Brzmi niewinnie, ale uwierzcie mi – daje to niesamowite możliwości taktyczne, a jeżeli gracze sprytnie będą planować rozmieszczanie swoich kart oraz odkładanie ich na wierzch swoich talii, mają szanse zwyciężyć w Aeon’s End. Podobnie jak z większością gier kooperacyjnych, Aeon’s End jest bardzo trudne i mogę chyba śmiało powiedzieć, że częściej tutaj się przegrywa niż wygrywa. Ale i tak gra daje niesamowite emocje i wrażenia. Tym razem zalinkujemy samodzielne rozszerzenie, które także posiadamy i używamy w połączeniu z podstawową grą.
Aeon’s End Wieczna Wojna w taniaksiazka.pl
Zew Przygody
Ta gra jest naprawdę wyjątkowa. Uwielbiam ją przede wszystkim za wygląd – przecudowne grafiki, bardzo przypominające mi te z Guild Wars 2, w którym spędziłem setki godzin są olbrzymią zaletą gry. Ale nie tylko to, gdyż także oryginalna mechanika budowania bohatera poprzez podejmowanie różnych przygód i budowanie archetypu herosa. Na początku dobieramy karty symbolizujące pewne cechy bohatera, a następnie będziemy próbować wykonywać testy dalej opisujące naszego herosa. Kto lepiej zaplanuje zdobywanie kolejnych rozdziałów opisujących rodzącą się legendę, wygrywa. Duże znaczenie tutaj ma też finalna karta naszego herosa opisująca kim on ma stać się finalnie – Dziecko Smoków czy też potężny Arcymag? Kto lepiej spełni ten warunek, zdobędzie znacznie więcej punktów zwycięstwa. Warunek jest jednak tajny, co dodatkowo buduje napięcie. Ciekawostka – pojawiła się też gra Zew Przygody w wydaniu nawiązującym do uwielbianej przeze mnie serii książek fantasy – Archiwum Burzowego Światła. Czekam na polską edycję tej gry mając nadzieję, że pojawi się ona na rynku.
Brak komentarzy