Gry Planszowe
Czy istnieje coś lepszego niż Tetris? Fits – RECENZJA
Fits, Reiner Knizia – Wydawnictwo EGMONT Liczba graczy: 1-4 Wiek: 8-108 lat Czas gry: 30 minut Zakładam, że każdy z was grał kiedyś w Tetris, a niektórym układanie kolorowych klocków nawet śniło się po nocach. Szykujcie się więc na powrót do wspomnień. Po 10 latach od swojej premiery doczekaliśmy się polskiego wydania gry Fits, której …
Wielka Pętla – recenzja – kolarskie emocje dla każdego
Lata 30 ubiegłego wieku to był interesujący czas. Zawody sportowe były traktowane bardzo poważnie, ale jednocześnie po macoszemu. Na przykład weźmy takie Tour de France – dziesiątki kolaży na starcie, cześć dojada parówkę, inni kończą piwo, jeszcze paru kopci cygara jak lokomotywa. Peleton rusza i niebawem ktoś się oderwie, ktoś wypadnie, ale większość pedałującej masy …
Jedziemy na wycieczkę, bierzemy… Gry do plecaka! – RECENZJA
Cztery niewielkie pudełeczka, a w nich cztery różne karcianki. To właśnie jako pierwsze nasuwa się na myśl, gdy patrzę na serię „Gry do plecaka” wydawnictwa Egmont. Wakacje za pasem, a więc to dobra pora, by przyjrzeć się tytułom, które swoją formą idealnie nadają się do zabrania ze sobą w podróż. Seria „Gry do plecaka” to …
Kroniki Zbrodni: Noir – recenzja – sprawa zaginionego pionka pierwszego gracza
Trochę padało, narzuciłem płaszcz, nacisnąłem kapelusz mocniej na głowę i ruszyłem w kierunku baru. Martwy Pionek – ponura speluna, raz zabili tam gościa za podkradanie z banku w Monopoly – zwierzęta. Przesiaduje tam dziwny tłum, w tumanach dymu rzucają karty na stół. Nic nie mówią, nic. Patrzą tylko na siebie, czekają, jakby czytali sobie w …
Newton – recenzja – jak sobie Cambridge wyobraziłem
Byłem na Sorbonie, wykładałem w Paryżu, Uniwersytet Jagielloński nie jest mi obcy i oczywiście Cambridge, który powitał mnie z otwartymi ramionami. Co? Że nie byłem? Ale gdzie? Cambridge? Przecież doskonale pamiętam jak z prof….. Że 3 mikstury wypiłem jedna po drugiej? No dobra, Cambridge może sobie wyobraziłem, ale i tak o tym napiszę. Mam takie …
Welcome to… Atomowe Pisanki – recenzja dodatku do Welcome to…Miasteczko marzeń
No to jeszcze raz! Ale, jak nabiłeś 120 punktów? Jeszcze raz, już wiem co zrobię inaczej. I tak syndrom przewracania kart i wybierania par zagnieździł się na dobre w moim programie rozgrzewkowym przy wieczorach z planszami. Syndrom jeszcze raz. Po tylu partiach chciało by się czegoś więcej, czegoś innego. Na ratunek przybywa Welcome to… Atomowe …
Keyforge – Recenzja – Najbardziej unikalna gra karciana świata
I to co napisałem w nagłówku nie jest zwykłym clickbaitem. Keyforge to zdecydowanie najbardziej unikalne doświadczenie, jeżeli chodzi o gry karciane, jakie miałem od wielu miesięcy, a może i lat. Mam przed oczami pewną scenę. Richard Garfield, twórca wszystkim dobrze znanego Magic: The Gathering postanowił zrobić nową grę karcianą. Siedział przed kominkiem i zastanawiał się …
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie – Recenzja – Fantastyczna przygoda!
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie to gra, która zaskoczyła mnie dosyć nagle, gdyż wcześniej nie interesowałem się specjalnie tym tytułem. Pod wpływem chwili jednak zakupiłem tą grę z myślą że pogram chwilkę, napiszę recenzję i potem ją sprzedam. Teraz już wiem, że prawdopodobnie nigdy jej się nie pozbędę. Mój dystans do gry planszowej Władca Pierścieni: …
Prototyp Liski: Ojojanie – Wrażenia z rozgrywki – Uwaga na znikający ser!
Śniło się wam kiedyś, że zabrakło wam sera? Zmechacony kocyk, brudna muszla i dziurawe kaloszki nie dają wam zasnąć? Nie? Macie szczęście! Od kilku dni próbowałam uporać się z tym koszmarem, problemami i wiecznymi komplikacjami. Było naprawdę ciężko, ale się udało. O czym mowa? O prototypie kooperacyjnej gry Liski: Ojojanie. Zapewne każdy z was kojarzy z …
Azul: Witraże Sintry – Recenzja – ojciec szklarz i matka szyba
Jako, że już wiosna to trzeba się do czystych okien powoli dokopać. Postanowiłem odwlec pierwsze mycie na tyle aby móc zagrać w Azul: Witraże Sintry od wydawnictwa Lacerta. Kto by pomyślał, że komponowanie witraży może dać tyle przyjemności. Azul: Witraże Sintry to kolejna odsłona znanego i lubianego Azul’a. Tym razem miast wykładania kafelków na ścianach …
W jakie planszówki ostatnio zagrałem? NCWW Kwiecień 2019
Nowy miesiąc, to nowe NCWW. Jedyna stała rzecz w tym ciągle zmieniającym się wszechświecie i coś czego możecie być pewni. Zapraszam do lektury! Piszcie też w komentarzach, w jakie gry Wy zagraliście. Tradycyjnie, skupimy się nie tylko na nowościach i tytułach w które już zagrałem, ale także takich w które mam zamiar zagrać do końca …
Arboretum – recenzja – A w dziupli chowam nóż i karty przewagi
Wyobraźcie sobie, jesień, piękna pogoda, słońce, może delikatny wiatr, przechadzacie się swoją alejką wzdłuż której rosną co raz to większe, majestatyczne drzewa. Myślicie, wow, gdybym wystawił ten fragment do konkursu, to na pewno jurorzy doceniliby urok tego miejsca. Tak też robisz, i tak robi twój sąsiad, ten co ma jedno karłowate drzewko niby tego samego …











