recenzje gier planszowych
Tokadio – recenzja – podróż ważniejsza niż cel.
Motyw podróży jest często wykorzystywany w literaturze. Tokadio od wydawnictwa Rebel opowiada o podróży szlakiem łączącym Kioto i Edo. Czy czeka nas spokojny, leniwy spacer, czy może wyboista droga przez las? Zapraszam do recenzji.
Relikty Ludzkości – recenzja – co po nas zostanie?
Zastanawialiście się kiedyś, co zostałoby po ludziach, gdyby nagle zabrakło ich na Ziemi? Stosy nikomu już niepotrzebnych gratów, które mogą stać się cennymi znaleziskami dla obcych ras, których jeszcze nie znamy. Taką wersję historii starają się nam przedstawić Relikty Ludzkości. Warto zagrać i poznać ją osobiście?
W grocie króla gór – recenzja – tunele i posągi.
W kopalni jest duszno i nie do końca bezpiecznie, ale mus to mus – tunel musi zostać ukończony. Kilofy w dłoń, plansza na stół i wkraczamy! Jako odważny przywódca trollów jednego z plemion odważysz się sprawdzić, co czeka Cię W grocie króla gór?
Betrayal at House on the Hill – recenzja – horror czy humor?
Jak to jest, że gry znane na zachodzie docierają do nas z takim opóźnieniem. Betrayal at House on the Hill doczekała się już trzeciej edycji i dopiero teraz została wydana w Polsce przez wydawnictwo Rebel. Kilku śmiałków staje na progu tajemniczego domostwa, a ich życie zmieni się diametralnie po przekroczeniu jego progu. Na dobre czy …
Azul: Mistrz czekolady – recenzja – słodkie pudełko czekoladek!
Tytułu spod szyldu Azula to już swego rodzaju mechanika w grach planszowych. Zazwyczaj jest kolorowo, abstrakcyjnie i niesamowicie grywalnie. Nie dziwi więc kolejny tytuł, który powinien pokazać nam coś nowego – tylko czy na pewno? Czym może zachwycić Azul: Mistrz czekolady?
Na Skrzydłach: Ptaki Azji – recenzja – duet nie do pogardzenia!
Na Skrzydłach to gra planszowa dla 1 – 5 graczy, w której naszym celem będzie budowa rezerwatu dla ptaków. Aby to zrobić, będziemy pozyskiwać coraz to nowsze gatunki oraz dbać o to, by znosiły jaja, polowały i ogólnie były szczęśliwe. W praktyce każdy gracz wykonuje w swojej rundzie tylko jedną akcję: zagrania karty, pobrania żywności …
Dzikie Serengeti – recenzja – z kamerą wśród zwierząt.
Kamera, ujęcia i kolejny piękny kadr zrobiony. Dzikie Serengeti od wydawnictwa Galakta zabiera nas na sawannę i odkrywa przed nami przepiękne widoczki pełne niesamowicie wyglądających zwierząt. Kto nakręci z tego najlepszy film. Czy gra zasługuje na Oscara?
Terakotowa Armia – recenzja – zanim wyschnie glina.
Każdy pewnie słyszał o Terakotowej Armii – serii glinianych rzeźb przedstawiających żołnierzy znajdujących się w grobowcu chińskiego Pierwszego Cesarza Qin. W życiu po życiu ogromna armia miała za zadanie chronić cesarza, trzymając wartę po kres dni. Terakotowa Armia od Rebela nie opowie nam historii, ale zapewni całkiem przyjemne dwie godziny przy planszy.
Lost Cities: Gra kościana – recenzja – wykreślana ekspedycja!
Gry spod szyldu kostki i ołówka ostatnio rozpychają się na rynku. Lost Cities: Gra kościana to gra jednego z najbardziej rozpoznawalnych projektantów gier. Rainer Knizia co rusz zaskakuje nas kolejną mniej lub bardziej udaną pozycją. Jak wyszło tym razem? Warto porzucać kostkami, czy lepiej trzymać się z daleka?
Nemesis Lockdown – recenzja – więcej tego samego plus zasilanie
Nemesis Lockdown to samodzielny dodatek do znanego i lubianego Nemesis. Jak zawszę, nacisk kładziony jest nie na wygrywanie, ale raczej na tworzenie historii poprzez zabawę. Zaprojektowana przez Adama Kwapińskiego gra, dopuszcza możliwość jednego, wielu lub żadnego zwycięzcy. Dopuszcza też wiadro losowości wylane na planszę w postaci kart i komponentów gry.
Gniew Aniołów – recenzja – jak armie niebios walczyły o jedną duszę
Gniew Aniołów to gra bitewna, której akcja toczy się w świecie, w którym anioły i demony nieustannie walczą o kontrolę nad ludzką duszą. Gra łączy elementy budowania talii i kontroli obszaru, podczas gdy gracze próbują zająć lokacje na planszy, które zapewniają im kryształy, posiłki i punkty duszy.
Eleven – recenzja – za sterami piłkarskiego klubu!
Są takie gry, na które nie czekaliście, ale jak już przyszły, to nie możecie się od nich oderwać? U mnie tak było z Eleven od Portal Games. Czy da się przenieść piłkarskie emocje na kostki i plansze? Jak zarządzać klubem i drużyną, by osiągnąć awans do wyższej ligi? Zapraszam do recenzji.