Długo wyczekiwana aktualizacja Warcraft 3: Reforged 2.0 miała być odpowiedzią Blizzarda na katastrofalną premierę z 2020 roku. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna – gracze zgłaszają więcej problemów niż kiedykolwiek wcześniej, a społeczność jest wściekła. Co poszło nie tak z tą legendarną grą strategiczną?
Brad Chan, starszy menedżer Warcraft RTS, zapowiadał wielkie zmiany: „Gdy coś jest zepsute, naprawiasz to. Gdy coś jest nie tak, naprawiasz to. A jeśli coś nie jest wystarczająco dobre, ulepszasz to.” Jednak praktyka pokazała coś zupełnie przeciwnego. Społeczność graczy na oficjalnym forum Blizzarda oraz na Reddicie dosłownie zalewa moderatorów raportami o błędach. Wśród najczęściej zgłaszanych problemów znajdują się:
- Niestabilność połączenia sieciowego
- Crashes podczas rozgrywki
- Problemy z synchronizacją w trybie multiplayer
- Błędy w renderowaniu nowych tekstur
- Niedziałające elementy interfejsu
- Problemy z matchmakingiem na drabince
Poniżej film z pierwszej misji w Warcraft 3 Reforged. Jest zaplanowany na 17.11.2024 i zostanie opublikowany o godzinie 10, wcześniej mogą go zobaczyć osoby wspierające kanał (do czego zachęcam, bo dzięki temu bardzo nam pomagacie rozwijać kanał i może wreszcie kupię nowy mikrofon).
Do napisania tego artykułu zmusiła mnie moja własna sytuacja. Otóż chciałem przejść Warcraft 3 2.0 w serii let’s play na naszym kanale YouTube. Niestety gra nie pozwoliła mi ukończyć pierwszej misji, kiedy ta regularnie wyrzucała się zaraz przed filmikiem, który przedstawiał nam Herszta Orków Łowców Niewolników i walką z tym bossem. Wcześniej napisałem recenzję Warcraft 3 Reforged, która była pełna goryczy i rozczarowania wobec tego, jak graczy potraktował Blizzard.
Blizzard zapowiadał szereg ulepszeń w wersji 2.0:
- Przeprojektowane środowisko gry
- Ulepszone oświetlenie
- Odświeżony interfejs użytkownika
- Poprawione assety z klasycznej wersji do HD
- Możliwość mieszania assetów z Reforged i Classic HD
- Personalizacja skrótów klawiszowych w grze
- Przeprojektowany system rankingowy
Rzeczywistość pokazuje jednak, że większość tych zmian albo nie działa prawidłowo, albo wprowadza nowe problemy. „Nie mogę uwierzyć, że zapłaciłem za to drugi raz” – to jeden z łagodniejszych komentarzy, jakie można znaleźć na forum gry. Gracze masowo zgłaszają, że nie mogą dołączyć do gier multiplayer, kampania single player często się zawiesza, nowe tekstury powodują problemy z wydajnością, a custom games praktycznie nie działają. W momencie pisania tego artykułu posty na oficjalnym forum gry, czy też portalu reddit pojawiają się dosłownie co parę minut. I to z nowymi błędami!
Przypomnijmy, że pierwotna premiera Warcraft 3: Reforged w 2020 roku była tak katastrofalna, że Blizzard musiał wprowadzić bezwarunkową politykę zwrotów. Wydawało się, że firma wyciągnęła wnioski z tamtej sytuacji. Niestety, wersja 2.0 pokazuje, że problemy tylko się pogłębiły.
Społeczność domaga się:
– Natychmiastowych patchy naprawiających krytyczne błędy
– Kompensacji dla graczy w formie dodatkowej zawartości
– Przywrócenia funkcjonalności z oryginalnej wersji gry
– Lepszej komunikacji ze strony dewelopera
Warcraft 3: Reforged 2.0 miał być odkupieniem win Blizzarda, a stał się kolejnym gwoździem do trumny tej kultowej serii. Zamiast naprawiać błędy, aktualizacja wprowadziła ich jeszcze więcej, skutecznie odstraszając nawet najwierniejszych fanów. Patrząc w przyszłość, gracze coraz głośniej mówią, że zamiast kolejnych nieudanych remasterów, woleliby zobaczyć nową odsłonę serii – Warcraft 4. Niestety, biorąc pod uwagę obecną sytuację, szanse na to są niewielkie. Jedno jest pewne – Warcraft 3: Reforged 2.0 to kolejny przykład tego, jak nie należy podchodzić do odświeżania klasycznych gier. Zamiast przywrócić świetność kultowej strategii, Blizzard po raz kolejny zawiódł oczekiwania graczy.
Brak komentarzy