Tytuł tego poradnika do Resident Evil 2 powinien raczej brzmieć, jak grać, by nie dać się zjeść. Bo jeżeli już mieliście okazję zagrać na poziomie trudności przynajmniej podstawowym, to wiecie że gra nie należy do najprostszych.
I nie mówię tutaj o trybie Hardcore w Resident Evil 2, a raczej o poziomie trudności standardowym. Otóż okazuje się, że gra wcale nie jest taka łatwa, przynajmniej osobiście mam więcej trudności niż kiedy grałem w poprzednie części (mimo że było to bardzo dawno temu). Zaliczyłem jednak kampanię Claire oraz zabawę jako Leon w trybie 2nd Run. Mam parę spostrzeżeń i informacji którymi chciałbym się podzielić oraz o których chciałbym wiedzieć zanim rozpocząłem grę w Resident Evil 2.
Nie zabijaj zombie …
Pierwsze o czym chciałbym wiedzieć przed rozpoczęciem oraz wystrzelaniu się z całej amunicji którą dało się znaleźć na obszarze, to fakt że zabijanie zombie w grze gdzie zombie stanowią główne zagrożenie jest co najwyżej głupie. Chodzi o model obrażeń, który sprawia że zabicie takiego potwora w Resident Evil 2 może ciebie kosztować zarówno 3 strzały, jak i 8 strzałów w głowę. Dokładnie tak, nigdy nie wiesz ile amunicji wpakujesz w zombiaka który do ciebie się powoli posuwa.
Jak grać, zapytasz drogi czytelniku? Strzelaj po nogach, większość pistoletów odstrzeliwuje nogę przy drugim – trzecim strzale, a zombie na podłodze nie jest takie groźne. Dalej może ugryźć, ale jest mu znacznie ciężej. Chociaż i od tej reguły są wyjątki, o czym mówi kolejny akapit.
… albo jednak zabijaj zombie …
Nie zawsze jednak dojdzie do sytuacji, kiedy będziesz mógł zostawić za sobą zombiaka bez nóg. Czasem będzie ich bardzo wiele (misje Leona), a czasem będzie on pełzać w takim miejscu, że nie da się go wyminąć. Jak w takim wypadku zabić zombie? Ciężko tutaj znaleźć jeden skuteczny sposób, gdyż strzelanie z pistoletu nie oznacza od razu że zabijesz potwora szybko. Znowu wraca problem z amunicją.
W takich sytuacjach zdecydowanie lżej ma Leon, gdyż zarówno strzelba, jak i magnum, zabijają 90% zombie jednym strzałem w głowę (zostawiając bardzo brudną plamę na podłodze). Claire niestety tutaj musi się posiłkować granatnikiem lub karabinem. Pierwszej broni trochę szkoda zużywać, bo amunicja do niej to deal breaker przy walce z Lickerami oraz bossami. Druga natomiast podobnie jak pistolet może zabrać nam wiele amunicji przed zabiciem potwora. Na szczęście jednak natrafiamy w trakcie gry na bardzo wiele pakunków z amunicją do karabinu maszynowego.
… oraz jak poradzić sobie z Lickerem
Takich sytuacji na szczęście nie jest krytycznie dużo, więc dobrze wykorzystać tutaj po prostu strzelbę i celować w głowę. 90% potworów umiera od jednego strzału z bliska, druga część od kolejnego, a że strzelba to nie granatnik Claire, to nie musisz tak bardzo oszczędzać amunicji. Oddzielną natomiast klasę stanowią Lickery i psy. O ile psy zawsze giną po dwóch – trzech strzałach ze zwykłego pistoletu, to już na Lickera trzeba zużyć więcej amunicji. Tutaj zdecydowanie odradzam korzystanie ze zwykłej broni i przejście na broń ostateczną, czyli granatnik Claire lub Magnum Leona. Pierwsze i drugie potrzebuje dwóch strzałów do uśmiercenia potwora i nie musimy celować w jakąś konkretną część ciała. Z uwagi także na fakt, że Magnum dosyć szybko strzela, a granatnik ogłusza przez chwilę potwora, zmniejsza się też szansa na otrzymanie obrażeń.
Ciągle sprawdzaj mapę i wykorzystuj mechanikę gry
Mapa w Resident Evil 2 jest bardzo sprytna i przydatna. Otóż na czerwono są na niej zaznaczone strefy, na których zostały do znalezienia jakieś przedmioty. W ten o to prosty sposób, nie będziesz musiał wiecznie wracać oraz biegać po różnych obszarach i szukać zaginionej gdzieś karty magnetycznej lub zielonego klucza. Obszary dodatkowo są też podzielone na strefy, dzięki którym to zombie mają duży problem z przejściem z pokoju A do pokoju B. Czasem im się to uda, ale nie udaje się to nigdy Lickerom (które przy okazji są ślepe, co także warto zapamiętać). W ten sposób sporo walk z szybkimi potworami można totalnie ominąć po prostu przekradając się z pokoju do pokoju. To samo się tyczy zombie, jeżeli nie masz amunicji, to po prostu wiej do innego pomieszczenia.
Zombie oszukują
Niestety, postrzelony zombiak może udawać martwego (podwójnie martwego?). W takim przypadku podczas przechodzenia obok niego może się na ciebie rzucić lub też zbudzi się później, kiedy na przykład będziesz uciekać od Lickera lub Tyranta. W takim o to przypadku warto mieć przy sobie nóż. Oprócz tego że nóż to typowa ostatnia deska ratunku, gdyż podczas animacji gryzienia możemy użyć go by odrzucić zombie lub innego potwora, to zwykły jego atak idealnie rozjusza prawie martwe zombiaki. Jeżeli już zabijasz jakieś zombie i nie jesteś pewien czy jest dokładnie martwy, to ciachnij go raz czy dwa nożem.
Zombie posiadają także niewielki słaby punkt między oczami tuż nad nosem. Trafienie w niego powoduje prawie zawsze eksplozję głowy i zabicie za jednym razem. Osobiście udało mi się to wykonać tylko parę razy, jednak można się tak bawić z leżącymi zombiakami.
Bossowie oraz specjalni przeciwnicy
Teraz porozmawiamy trochę o bossach oraz specjalnych przeciwnikach które spotykają na swojej drodze Claire oraz Leon. Nie są specjalnie trudni, jednak mogą sprawić parę problemów. Nie wypisywałem tutaj wszystkich przeciwników, tylko takich z którymi możesz mieć realne problemy. Nie opisywałem psów (wystarczą trzy strzały z dowolnej broni) oraz krokodyla (bo to tylko pojedyncza animacja a nie prawdziwa walka z bossem, wystarczy uciekać na przemian w lewo i prawo i ciebie nie zje).
1. Licker
Dranie są szybkie i wredne. Nazywałem ich na live Łysymi Ch*&!^@ i nie bez przyczyny. Ciężko ich zabić zwykłą bronią i tutaj zdecydowanie najlepiej wykorzystać strzelbę lub granatnik. Ewentualnie broń specjalną którą znajdziesz pod koniec gry. Sprawa z nimi jest jednak tego typu, że są praktycznie ślepe. Dlatego też będą ciebie atakować tylko kiedy podejdziesz dosyć blisko lub też będziesz biegać. W innym wypadku mogą tylko się kręcić. Dlatego też często powinno się tobie udać je wyminąć oraz ukryć w kolejnym pomieszczeniu. Licker na szczęści słabo sobie radzi z otwieraniem drzwi.
2. Dorosły osobnik zarażony wirusem G (G-TYPE ADULT)
Tych koleżków spotkasz w kanałach, około 3 lub 4. Tylko wydają się groźni, podczas ataku mogą ciebie zatruć (fioletowe zioło do uleczenia) oraz wypluwają małe pasożyty które poruszają się w wodzie. Podczas pierwszego przejścia po prostu nie marnuj amunicji oraz je wymiń. Kiedy trafisz do pomieszczenia z figurami szachowymi które znajduje się za tym kanałem, znajdziesz tam potężną bronią idealną do zabijania tych stworów. Teraz czas na payback oraz ukatrupienie tych maszkar (ale znowu możesz je wyminąć, osobiście je wybiłem). Wyrzutnią elektrycznych igieł celujesz w oczy, dwa strzały powinny spokojnie go uśmiercić (czasem nawet jeden). Miotaczem fajczysz, aż się uspokoi – to oznacza że zaczyna się animacja umierania. Proste? Można je też łatwo zabić celując po oczach, ale wymagają dosyć sporo amunicji.
3. Tyrant
Tyrant to kolega na którego będziesz trafiać zarówno jako Claire, jak i Leon, z czego ten drugi niestety będzie musiał się bujać z nim bardziej. Na początku wyda się tobie przerażający, jednak spokojnie. Nie masz żadnych szans by go zabić. Przynajmniej do momentu. Jego główna wada którą musisz ciągle wykorzystywać to powolność. Nie ma żadnych szans by ciebie dogonić. Problem jest, kiedy trafisz na niego w korytarzu. Wtedy to musisz coś wymyślić żeby go wyminąć. Wpakowanie w niego wielu kulek nie zabije go, ale ogłuszy i nie jest to najlepsze rozwiązanie gdyż stracisz w ten sposób większość amunicji. Dużo łatwiej jest go ogłuszyć granatem, granatnikiem lub strzelbą trafiając w głowę. Powinien w ten sposób wyłączyć się na parę sekund. I to jest moment, kiedy powinieneś go wyminąć.
Oczywiście ciągle musisz nasłuchiwać gdzie znajduje się dupek. Wbrew pozorom dźwięk kroków niezbyt pomaga, gdyż dopiero jak jest on bardzo blisko to słychać że się zbliża. Będzie on do ciebie się kierować zawsze po najkrótszej drodze, więc dobrze pamiętać gdzie go zgubiłeś oraz którędy może on do ciebie przyjść.
4. William Birkin
William Birkin to postać wokół której kręci się wątek fabularny Claire. Leon walczy z nim tylko raz, na początku. W obu pierwszych pojedynkach należy celować dla bossa w głowę, aż pojawi się na jego ramieniu olbrzymie oko i po prostu zmienić target. Powtarzamy aż boss ucieknie. Arena jest duża i łatwo trzymać dystans, chociaż boss będzie próbować zajść nas parę razy od tyłu, ale raczej nie powinien sprawiać większych problemów. Claire zawalczy z nim drugi raz na specjalnej platformie z dźwigiem i tutaj już może być problem, gdyż nie ma za wiele miejsca na uniki, a bossa możemy tylko pokonać spychając go w przepaść. Problem jest taki, że jeżeli Claire znajdzie się w złym miejscu, to ona także spadnie. Tutaj jedynym skutecznym sposobem na jego pokonanie jest zabranie dużej ilości amunicji oraz granatów, dzięki czemu jeżeli boss nas złapie, będziemy mogli się łatwo wyrwać. Strzelamy w oczy kiedy to boss znajdzie się na drugim końcu planszy i uruchomimy już powrotny dźwig. W ten sposób go ogłuszymy. Sekwencje musimy powtórzyć dwa razy. Dla mnie była to najcięższa walka w grze.
Trzecie podejście także nie jest zbyt łatwe. Potwór osiągnie już swoje ostateczne stadium i będzie próbować nas złapać oraz pokonać. Walka w swoim wykonaniu jest prosta – musimy strzelać do trzech oczu i kiedy już je oślepimy, ostrzelać rdzeń z oczami który się pojawi. Co ciekawe, nie jest to wymóg żeby pokonać bossa, możemy to zrobić zadając odpowiednią ilość obrażeń w pozostałe części ciała. Tak wygrałem ja na poniższym odcinku, kiedy to boss przeszedł do fazy drugiej mimo że tylko raz udało mi się ostrzelać jego oczy w rdzeniu (wcześniej musiałem to zrobić dwa razy). Kluczem tutaj mogą być granaty, zwłaszcza granaty kwasowe które zadają obrażenia rozłożone w czasie.
Ostatnia walka to zwykła siekanina podczas ucieczki. Na szczęście bossa teraz stosunkowo łatwo pokonać – wystarczy tylko krążyć wokół pociągu oraz wykorzystywać go jako osłonę. Z uwagi na fakt, że między atakami musi minąć dobra chwila, to będziemy mieć dosyć dużo okien na wykonanie ataku. Zwłaszcza że wcześniej uzyskamy dostęp do potężnego działka obrotowego. Nie wystarczy wam jednak amunicji, więc jeżeli macie cokolwiek jeszcze w skrzynce, to jest właśnie moment by zabrać wszystko.
Brak komentarzy