Kiedy byłem mały, to w telewizji widziałem reklamy Clue, prostej gry gdzie szukało się jednego faceta albo kobitki eliminując wszystkich pozostałych przez pytania o posiadane cechy. Pamiętam, że bardzo chciałem zagrać, ale nikt w okolicy nie miał takowego dobra luksusowego. Pamiętam też jak już zagrałem, to jakoś po dwóch partiach odechciało mi się całkowicie tym zajmować. Sprawa ma się zupełnie inaczej ze Złam ten kod od Albi.
Złam ten kod to mała gierka logiczna gdzie od 2 do 4 graczy stara się odgadnąć swoje kody. Dokonują tego za pomocą wyboru jednej z 6 kart leżących pośrodku stołu. Zakres pytań jest dość szeroki i można przyjąć kilka różnych taktyk, aby złamać kod przeciwnika.
Zasady gry
Główny trzon zasad jest taki sam dla gry 2, jak i 3-4 osobowej, choć należy wprowadzić pewne zmiany. Zakres cyferek sięga od 0 do 9 i są takie dokładnie dwa pełne zestawy. Jeden czarny, drugi biały, a obie piątki są zielone. W każdym z wariantów losujemy swoje 5 lub 4 kafelki, układamy od najmniejszego do największego za parawanikiem, rozkładamy 6 kart pytań pośrodku stołu i zaczynamy grę. Pierwszy gracz wybiera pytanie, drugi musi na nie szczerze odpowiedzieć. Pytający robi notatki na karteczce z bloczku, uzupełnia brakujące karty i kolej przechodzi do przeciwnika. Gra kończy się kiedy ktoś odgadnie kod – wszystkie cyfry i kolory, lub jeśli skończy się talia doboru pytań. W tym drugim przypadku nikt nie wygrywa.
W wariancie 3-4 osobowym nie zgadujemy już swoich kodów, a specjalny kod przygotowany na stole, który musimy złamać metodą eliminacji poprzez złamanie ciągu cyfr naszych przeciwników. Na zadane pytanie odpowiedzieć muszą wszyscy przeciwnicy grając na 3 osoby, lub wszyscy gracze w partii na czterech.
Wrażenia z gry
Grając w Złam ten kod miałem zupełnie różne wrażenia przy partiach na 2 osoby i na 4. W pierwszej opcji gra jest bardzo dynamiczna, taktyczna, gdzie podbieranie pytań przeciwnikowi jest znaczące a każda podpowiedź ma szansę przybliżyć nas do wygranej. Szybki rzut oka na dostępne pytania i już mniej więcej wiemy, w jakim kierunku możemy iść. Pytania mogą być o poszczególne cyfry, np. gdzie masz nr 3; mogą być o kolory – jaka jest suma twoich czarnych cyfr; o sumy wartości – podaj sumę swoich 3 lewych cyfr lub o ciągi cyfr – które płytki idą po kolei. Kiedy dostępne pytania nie pozwalają ci uzyskać poszukiwanej odpowiedzi musisz być elastyczny i wysilić zwoje, aby ogarnąć coś z bardziej ogólnych opcji. Zdarza się też pusta tura, kiedy pytasz o np. 4, a przeciwnik jej nie ma. Pozwala to co prawda wykreślić część cyfr, ale nie daje aż tak znaczącej podpowiedzi jak twarda cyfra lub pewny kolor. Odpalając Złam ten kod pierwszy raz, grałem chyba z 5 partii, tak od razu, jednym ciągiem. Każde kolejne podejście do tego 2 osobowego pojedynku było bardzo satysfakcjonujące i dawało sporo frajdy.
Sprawa ma się trochę inaczej przy grze na 4 osoby. Wtedy musimy pilnować już nie jednego ciągu cyfr, a trzech. Zapisywać informacji o każdym graczu i uważnie słuchać odpowiedzi na zadawane im pytanie. Do tego sam jesteś zobowiązany na odpowiadanie na swoje własne pytania, więc będziesz je tak dobierał, aby przypadkiem nie ułatwić zadania konkurentom. Z dynamicznej rozgrywki z minimalnymi przestojami na kminienie robi się rozwlekła gra liczenia, gdzie ilość podawanych informacji potrafi zatkać łepetynę. Aha, no i mimo faktu, że poznajemy kody współgraczy, to celem jest odkrycie tych 4 cyfr leżących na stole. Da się to zrobić, ale wymaga to naprawdę sporo skupienia.
Na 3 osoby niestety nie udało mi się zagrać.
Wykonanie
Gra ma stosunkowo proste elementy, ot 20 kafelków z cyframi, bloczek z kartkami do notowania odpowiedzi, 4 ekrany i małą talię kart. Te ostatnie są standardowej grubości z pytaniami zapisanymi dwa razy, tak aby gracze siedzący naprzeciw siebie mogli swobodnie je odczytać. Instrukcja jest mała, szybko się ją czyta i nie sprawia kłopotów przy interpretacji zasad.
Podsumowanie
Złam ten kod to wyśmienita szybka gierka dedukcyjna dla 2 osób i wolniejsza gra na ostre kombinowanie przy zmaganiach na 4 graczy. Zdecydowanie wole pierwszą opcję i tak też będę grał w ten tytuł. Polecam każdemu fanowi dedukcji.
Podsumowanie
Pros
+pozwala dobrze pogłówkować
+ciekawie skrojone pytania
Cons
-przy grze na 4 ilość informacji może przeciążyć łepetynkę
Brak komentarzy